78% Polakow nie chce,zeby osoby z padaczka mialky prawo jazdy - dlaczego????????

Albo kazdy powinien miec prawo, albo nikt. Kazdy, absolutnie kazdy moze dostac atak padaczki, a statystycznie osoby nieleczone maja wieksze prawdopodobienstwo ataku. Czyli argument o niebezpieczenstwie ataku jest po prostu glupi i wynika z niskiego poziomu wiedzy o chorobie

Rozumiem, że miewasz ataki padaczki?? No to powinnas jeszcze poczytac troche o tej chorobie..

Miałem styczność z chorymi na padaczkę. Ataki były nagłe. Nie pojechałbym samochodem z kierowcą chorym na tę chorobę bo wiadomo, że atak indukuje m.in. hałas, migające światła, gwar, itp.

Dlatego ja do padaczki się nie przyznałem i od trzech lat jestem szczęśliwym posiadaczem prawa jazdy. Przez ten czas dostałem tylko dwa razy ataku, raz zatrzymałem na wiacie chroniącej koszyki przed marketem, drugim razem na drzewie. Nikt nie zginął.

otóż to.. i to wtedy nie ma znaczenia, czy ktos bierze leki skrupulatnie czy sie nie leczy w ogóle..

agnieszko jak przeczytałem twoje wypociny to od razu dostałem ataku.śmiechu.

Marku, ale przyznasz, że mogło sie to źle skończyć?? Poza tym, osoby z zaćmą czy nie widzące tez nie moga miec prawa jazdy.. Podobnie niektórzy chorzy na MPD.. osoby z upośledzeniem umysłowym..

dlatego glupia ze nawet idac ulica jak dostaniesz ataku i wymahujac reka rozpierdolisz polowe stojacych na ulicy aut to nikt nie moze cie nawet pozwac... tak to wyglada... dlatego NIE NIE i jeszcze raz NIE na prawo jazdy dla osob z padaczka! kto zaplaci odszkodowanie za wypadek spowodowany w trakcie ataku!?

Zatem to nie jest argument aby pozwolić tym co stwierdzono u nich padaczkę prowadzić ale argument za tym aby wszyscy byli dokładnie badani:P.

Następnym razem zabijesz kobietę z dzieckiem i pójdziesz do pierdla na 15 lat.

max, to tez prawda.. bo badania lekarskie przyszłych kierowców wołaja o pomste do nieba..

Ooo, Agnieszka :) Powracasz na te forum co rok i zakładasz ten jakże bzdury temat oczywiście z legendarnym zdaniem w nim zawartym "Albo kazdy powinien miec prawo, albo nikt. Kazdy, absolutnie kazdy moze dostac atak padaczki, a statystycznie osoby nieleczone maja wieksze prawdopodobienstwo ataku" A teraz mnie posłuchaj, wypierdalaj raz na zawsze chora psycholko, nikogo do swych racji nie przekonasz, nie masz za grosz wyobraźni. Jesteś tylko małym człowieczkiem, który czuje się skrzywdzony przez dotknięcie chorobą. Jesteś egoistką myślącą jedynie o swoim życiu, a nie życiu społeczeństwa. Nie dostaniesz prawa jazdy, możesz sobie gadać ile chcesz, nie dostaniesz go :)

Żartowałem, jestem zdrowy. Przecież to prowo które pojawia się cyklicznie, ale wy za każdym razem musicie odpisywać. :O

ja mam padaczke w dupie, prawko mam, ale co stego jak nie moge dostać nogami ani do sprzegla ani gazu. http://stuff.swir.us/2007/04/01/ja%C5%9B_fasola.jpg

Przepisy decydują, kto może być kierowcą, a kto nie. Cytat z przepisów: SPOSÓB OCENY STANU ZDROWIA OSOBY CHOREJ NA PADACZKĘ W CELU STWIERDZENIA ISTNIENIA LUB BRAKU PRZECIWWSKAZAŃ ZDROWOTNYCH DO KIEROWANIA POJAZDAMI 5. Osobie, u której rozpoznano padaczkę, przyjmującej leki przeciwpadaczkowe, ubiegającej się o prawo jazdy kategorii A, A1, B, B1, B+E, T albo posiadającej prawo jazdy kategorii A, A1, B, B1, B+E, T, można wydawać prawo jazdy albo przedłużać okres jego ważności po przedstawieniu opinii neurologa potwierdzającej brak napadów padaczkowych w ciągu ostatnich 2 lat leczenia. Po tym okresie osoba podlega badaniom kontrolnym przez lekarza neurologa co pół roku przez okres 2 lat, następnie co rok przez kolejne 3 lata, a następnie w zależności od wskazań lekarskich.

Tylko 78%... czyli 22% to pewnie słynny elektorat RP plus SLD.

statystycznie gdy ide z moim chlopakiem to kazde ma z nas po jednym jadrze. ataki padaczki sa niebezpieczne koniec basta

Uważam, że osoby po dwóch zawałach i niewidomi też powinni dostawać prawo jazdy. Precz z dyskryminacją!!!!' Precz!!!!

Iwonko, ale jej przygadałaś :)

Epileptycy mogą w Polsce legalnie prowadzić samochody kat A i B. Oczywiście jeśli nie mieli ataku padaczki od min. 24m-c. Takie jest prawo, koniec i basta.