Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość atramanka

mega wtopa!!!! :/

Polecane posty

Gość atramanka

dzisiaj w pracy rozmawiałam przez tel. z moją kol. Ona ciągle się przechwala ilu to miała facetów. No to ja nie chciałam być gorsza, więc powiedziałam jej, że poszłam do łóżka z moim szefem, nie wiem co mi odwaliło, oczywiście kazałam jej obiecać, że nikomu nie powie, bo on ma żonę, dzieci. Później mój szef mnie wezwał i powiedział żebym nie opowiadała jakiś bajek. On TO WSZYSTKO SLYSZAŁ! Masakra, wstyd. Na dodatek pracuję tam dopiero od 2 tyg. Pewnie pomyślał sobie, że jakaś niewyżyta jestem. Jak ja tam jutro pójdę!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaboga123
ja bym przeprosiła szefa na Twoim miejscu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atramanka
Na dodatek on jest stary i brzydki, tylko kumpeli nagadałam głupot żeby mi zazdrościła. Ja przez to zasnąć nie mogę. Jak ja go mam przeprosić? :/ Zwariuję zaraz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogusia**
a jak on sie dowiedzial ??podsluchiwal cie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xm xm xx m xm m
powiedz jej, ze wymyslilas to i jego przepros, powiedz ze to byly zarty itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość afelomeg
Możesz mu wyjaśnić, że chodziło o poprzednią prace i poprzedniego szefa. Dodaj "nie chcę być niegrzeczna, ale pochleba pan sobie..." :D Gwarantuję premię :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monnniiqqquuueee
Wiesz co- a z innej drugiej strony to jemu tez powonno byc wstyd bo nie podsluchuje sie czyichs rozmow! Moze powidz mu ze chcialas wyjasnic sytuacje bo cenisz sobie profesjonalism w pracy i nie chcialabys zeby to co usluszal bylo odebrane opatrznie i powiedz ze chcesz zeby wiedzial ze nie mialo to zwoazku z nim, ze pomagalas rozwiazac kolezance pewna sytuacje i opowoadalas co ktos tam powiedzial. Mysle ze tak byloby dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość afelomeg
sorry, powinno być wczesniej "schlebia pan sobie" ;) ale go uziemisz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atramanka
a ja wiem jak on to usłyszał? Drzwi nie miałam domkniętych. Pewnie ja za głośno gadałam. Nie wiem. :/ Tylko, że wymieniłam kilka razy jego imię, więc z tą książką raczej nie uwieży. Może lepiej będzie jak będę go unikać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAKAONA86
HAHAHA JESLI TO PRAWDA TO MEGA:d jak szef ma jaja to jeszce bedziesz miala u niego fory ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalmiconiektorych
W godzinach pracy ględzisz przez telefon, targując się z koleżanką która z Was częściej daje dupy. O zgrozo! Chełpisz się tym, że poszłaś do łóżka ze starym i brzydkim osobnikiem, co w Twoim mniemaniu czyni Cię królową w rankingu puszczalskich panienek. W dodatku robisz to tak donośnie, że sam "zainteresowany" słyszy całą rozmowę. Pogratulować inteligencji. Gdzie Ty w ogóle pracujesz? W agencji? Facet powinien wręczyć Ci wymówienie z trybem natychmiastowym. Ja dodatkowo postraszyłabym Cię założeniem sprawy o zniesławienie/ oczernianie. No chyba, że Twój szef jest starym dziadem który leci na takie głupiutkie panny Twojego pokroju. Tak czy inaczej - szczerze współczuje :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atramanka
po pierwsze to nie mówiłam jej że przespałam sie z grubym oblechem, powiedziałam że mój szef jest dobrze zbudowany, ma wąs jak niemiecki alfons i super bryke po drugie pracuje w kurii a nie w agencji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atramanka
to na górze to podszyw :/ Miałam akurat przerwę w pracy, więc zadzwoniłam do kumpeli. A tak wgl przeprosiłam go dzisiaj, miał akurat niewiele czasu. Powiedział mi, że nic się nie stało i roześmiał się. Uh. Za każdym jak przechodził obok mnie to się tak ironicznie uśmiechał. Nie wiem co to oznacza. Ja się bałam, że mnie z pracy wywali, ale pewnie i tak uważa, że nienormalna jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedna z lepszych opowiastek dzisiejszego dnia :) a nic nie mówił że o prywatnych sprawach pieprzysz z koleżankami w pracy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fotel
ty i ta twoja koleżanka to jakaś patologia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaka wtopa! Moglas mu powiedzieć bezczelnie. A z kad pan wie ,że to o pana chodzi????? Przeciez mogłas o zrobic z poprzednim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haahahaahahaahaahahaha padłam! co za głupota. jak widać, kłamstwo ma jednak krótkie nogi :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rfgvc
fajna historia,podoba mi się ,myślę,że szefowi to schlebiło ;) może nawet gdzieś cię zaprosi na drinka na kolację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×