Co jecie w pracy/

Mam do was odchudzajacych się. Co zabieracie do jedzenie do pracy?

gdy byłam na diecie to zabierałam ze sobą 2 posiłki: II śniadanie i lunch, były to: 2 kromki chleba razowego/orkiszowego z serkiem turek light lub dżemem domowej roboty, a na lunch serek wiejski i do tego pomidorki kokajlowe, lub inne warzywa lub np kawalek piersi z kuraka gotowanej i rowniez warzywa. zapakowane w pojemnik :) nie bralam nigdy nic co wymagaloby podgrzewania, choc mikrofalowka oczywiscie w pracy jest. Jadlam cieple sniadanie w domu (owsianka wlasnej roboty) i cieply byl rowniez obiad wiec spoko :)

Biorę wszystko, co przygotuję w domu :) Naleśniki, placuszki, pyzy, gulasze, ryż itp. W pracy szykuję sobie najróżniejsze kanapki, biorę serki wiejskie, warzywa, owoce, maślanki, kefiry, płatki owsiane...

Mam siedzącą pracę i zauważyłam,że super się podczas niej podjada. Więc zamiast szykować sobie sałatki, kanapki itp.biorę do pracy (6godz) tylko owoce. Na początku żołądek był "zdziwiony" tym ograniczeniem, więc wspomagałam się batonem muesli lub pełnoziarnistym. Ale teraz spokojnie wystarczą mi owoce (np.3 jabłka lub gruszki, k.10 śliwek).

A jak wracasz do domu to nie rzucasz się na jedzenie?

mi szczerze mówiąc łatwiej utrzymac diete jak jestem w pracy. Mam pracę siedzaca, ale pracy jest duzo wiec nie mam czasu myslec o podjadaniu ;) od razu jak przyjde do pracy pije kefir+herbata, pozniej drugie sniadanie bulka ciemna z ziarnem z pomidorem, chuda wedlina, platki owsiane, pozniej lunch-zawsze przynosze sobie cos z domu- jakas sałatkę/leczo/resztki z obiadu z dnia poprzedniego - wszystko w kazdym razie w małej ilosci. Ostatni posiłek jem po powrocie do domu ok. 17.30-18.00. poki co jest ok :)