Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

inka88

chora gotuję obiad i..

Polecane posty

jestem chora, wszystko mnie boli i mam temperature.. i wlasnie musze isc ugotowac facetowi obiad bo niedlugo wroci z pracy.. a rano w mrozie musialam leciec po zakupy. czy Wasi faceci tez tacy sa? moj kiedy jest chory to lezy, umiera, co minute powtarza jaki jest chory i ciagle wola"przynies to, zrob tamto"... a ja przynosze mu tabletki, herbatki itd. a ja ledwo trzymajac sie na nogach musze zasuwac z siatami i stac przy garach... u Was jest inaczej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia1974.
nie nie musiałaś sama chciałaś co jak wychodziła do pracy to ci kazał iść po zakupy i gotować mu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkiiikkkaaa
Nie musisz tylko chcesz, chyba cię nie zmusza. Mi by do głowy nie przyszło usługiwac dorosłemu facetowi, w dodatku chora. jemu rączki urwało, że sam sobie jedzenia nie zrobi???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaboga123
ja też jestem teraz chora i nie przyszłoby mi do głowy wychodzić z łóżka by komuś usługiwać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz dzień dobry wszystkim
mądrze, bardzo mądrze :O i Ty się dziwisz, że on Ci herbaty nie przyniesie jak chorujesz... sama na siebie kręcisz bicz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
raz juz kiedys nie zrobilam obiadu i.. byla klotnia. a zakupy? gdybym po nie nie poszla to nie byloby co zjesc.. bo on po powrocie z pracy mowi ze mu sie nie chce.. nawet w takich wyjatkowych sytuacjach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaboga123
tak sobie wychowałaś to teraz się męcz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hduiadsiu
sama go tak nauczyłaś i przyzwyczałaś do tego więc o co Ci chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama do tego dorowadzilas, teraz on uwaza taki stan za normalny. rano powinnas mu pwiedziec, ze jestes chora i zeby kupil obiad na miescie i przywiozl tez Tobie, a przy okazji zrobil zakupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz dzień dobry wszystkim
jakby był głodny to by w końcu poszedł po te zakupy Trzeba było tylko sobie zrobić i mieć w nosie jego dąsy. dajesz po sobie jeździć jak po łysej kobyle i bedize gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm pomysl czy w zwiazku jest sie tylko na dobre czy i tez na zle? czy nie powinno być tak że jak jedno z was jest chore to drugie się nim opiekuje? moim zdaniem masz jakiegos glupiego faceta, a i sory ale sama nie jestes madra skoro z nim jestes i tak dajesz sie traktowac :/ pytasz sie czy tak kazda z na ma - wiec odp. NIE nie kazda ! i ogolem jak jest chora osoba, ktora kochasz to się nią opiekujesz to jest norma, a nie to co u was...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkiiikkkaaa
buahahaha, kłótnia, bo obiadu nie ugotowałaś??? Dziewczyno z kim ty żyjesz?? Ja na twoim miejscu, gdybym była głodna, zamówiłabym pizzę dla siebie, a facet niech się martwi sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ci powiem, ze masz durnego faceta. Ja tez jestem chora i mój mąż zrobił śniadanie i obiad będzie robił poza tym ciagle się pyta jak się czuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo to dziwny czlowiek.. we wszystkim musze mu ustepowac. juz od poczatkow kiedy sie na cos nie zgodzilam itp byla awantura. cos w stylu dziecko chce lizaka a jak mama nie kupi to zacznie tupac i plakac... np. nie przelewa nam sie z kasa. kupilam 10 serkow topionych bo byla promocja i lezaly w lodowce. jednego dnia zjadl sobuie bez chleba, drugiego tez.. trzeciego pyta czy moze zjesc serek.. ja mowie ze w sumie kupilam je po to zeby miec cos na kanapki a nie zeby on je wszystkie zjadl bez niczego .. trzasnal drzwiami od lodowki i poszedl z fochem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkiiikkkaaa
Czy to ty pisałaś parę dni temu, że twój facet to nałogowy palacz marihuany, dla którego koledzy i gry komputerowe są sensem życia???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty chora swojemu panu i władcy gotujesz obiad, a mnie, tez chorej, kolega przyjechał i zrobił obiad, psa wyprowadził - żebym nie wstawała, bo mi się pogorszy. Fajnie masz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moj kiedy sam jest chory co chwile powtarza ze jest chory, ze mu zle, ze glowa go boli, ze zaraz umrze i zwykly katar traktuje jak smiertelna chorobe.. a kiedy ja jestem chora to nic sie nie dzieje... dzisiaj akurat mam wolne, ale jutro ide do pracy a po drodze musze zrobic zakupy i dotrzec do domu na tyle szybko zeby obiad byl gotowy kiedy wroci :/ znudzilo mi sie to. mowicie ze to ja go tak wychowalam.a czy wychowanie to nie rola matki? gdyby ona go nauczyla co i jak powinno byc to byloby ok. skoro ona go nauczyla ze latal calymi dniami po kumplach, wracal do domu kiedy chcial, tylko zeby sie najesc i wyjsc znowu... jak ja mam go teraz wychowac skoro matka tak go nauczyla?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaboga123
mój mi kupił czekoladę i mandarynki, otula co chwilę kocykiem i kładzie rękę na czoło. Pyta jak się czuję itp. W zyciu nie zostalabym z takim facetem jak Twoj. Ba nie wyszlabym za takiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokładnie jak osoba
kobieto, zwiewaj od takiego gościa i to migiem. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaboga123
swoja droga jak gotujesz obiad skoro siedzisz na forum?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ty sobie chyba żartujesz. co to znaczy, że obiad musi być gotowy, zanim on wróci. ciągle piszesz: muszę. musi to gosposia, która bierze za to pieniądze, a i tak jak jest chora to ma prawo do zwolnienia. powiedz mu po prostu że nie zrobiłaś obiadu bo się źle czułaś i żeby on coś zrobił albo zamówił. zresztą, skoro dajesz tak sobą poniewierać to może rzeczywiście ci to odpowiada... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kkkiiikkkaaa tak to ja pisalam o trawie i grze.. (ale nie komputerowej tylko na gitarze). mam taki zal do jego rodzicow.. ojca ciagle nie bylo bo pracowal za granica a matka na wszystko pozwalala... teraz kiedy lepiej ja poznalam.. jej nic nie interesuje.. wszystko to "w d.. z tym", " a h... tam" itp. corka mlodo zaszla w ciaze, ona nic, moj facet jako gowniarz palil fajki ona nic... mimo ze ciagle nie ma pieniedzy to np. przy przeprowadzce niedawno kupione meble zostawia w poprzednim mieszkaniu bo kupi sobie nowe... taki cyganski tryb zycia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak nie zrobisz to co? klotnia i dostaniesz lanie? zatkaj sobie uszy i w razie czego dzown na policje. a faceta mozna wychowac sobie od poczatku. raz ustapisz, drugi raz i nastepny i koles ma zakodowane w glowie ze zawsze stoi na wygranej pozycji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz dzień dobry wszystkim
jeśli to nie prowo to wyrazy szczerego współczucie. nie dość że masz faceta kretyna, to jeszcze sama nic nie pojmujesz Zupa ci oby nie kipi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaboga123
po co bralas takiego faceta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×