Depresja , zaburzenia psychiczne , lęki.

Witam. Jak sobie poradzić z Depresją? z lękami? Z dnia na dzień czuję się coraz gorzej , czuję jak życie ze mnie schodzi.. Coraz bardziej nic nie kontaktuje... nie wiem , co się dzieje to taki ból psychiczny. Czuję się ciężarem dla innych.. , a przecież nikt nie powie tego w prost. Boli mnie ta przytłaczająca samotność , i to że nie mogę na nikogo liczyć. Bo zawsze co słyszę , to znowu coś Ci jest ? weź nie zmyślaj itp A nikt nie rozumie ,ze mnie to boli? Bo co ja za to mogę.. nie wiem już jak mam żyć:(

a pomyślałes zeby isc do psychiatry?

Tak byłam i to wiele razy tyle lat się leczę , a skutków żadnych . Już nawet nie wiedzą jakie leki dać.

zmien żywienie na optymalne dr KWASNIEWSKIEGO. http://www.miischa.user.icpnet.pl/Dieta/Kwa%9Cniewski%20Jan%20-%20%AFywienie%20optymalne.pdf "z potraw które się zjada powstają wszystkie choroby"HERODOT

tez tak kiedys mialam i zaczelam ogladac komedie i tyle http://www.youtube.com/watch?v=6g2I8yzktZE

jedyne wyjście to mieć jakieś zainteresowanie , hobby, zacznij coś robić i oddaj się tej pasji ,

Parę takich słów, a uzyskasz wskazówki: http://tnijurl.com/44f846164c53/ powodzenia

To też jest interesujące: http://tnijurl.com/761e2c8f4f26/

do pani domu też tak myślałam ,że jakieś zainteresowanie itp W sumie kiedyś jakoś bardziej się czymś interesowałam , a teraz jak chce do tego wrócić , to nie mam jakieś chęci , to wychodzenie z domu i tłuczenie się po mieście , to mnie przeraża. Boje się ludzi.,że będzie coś nie tak ,że nie będe w czymś dobra. Już jakoś mnie , to przestaje wszystko cieszyć. do Dla Was na przyszłość dziękuję bardzo za linki . Myślę ,że fajnie byłoby mieć taką książkę o takim tytule. Szczególnie kiedy opis pasuję dobrze do mojej sytuacji.

a byłaś na terapii czy tylko leki? Ja już chyba biorę 4 lata leki i też nic..

bylam na terapii , biorę leki , w szpitalu też byłam i jakos tak 6 lat mija odkąd się lecze .

jedno co Ci moge powiedziec to, ze nie jestes z tym sama.

do teraz moze ja taka prawda ,że na świecie może nie jestem sama.. Ale w moim mieście tak.. nikt nic nie rozumie.. itp.