Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anony Mouse

Czy wszystkie dziewczyny tak trzymają się swoich zasad?

Polecane posty

Gość Anony Mouse

Dziewczyny, czy wy wszystkie tak ostro trzymacie się swoich zasad? Koleżanka mi tłumaczy, że wszystkie tak macie, ale mnie się wierzyć nie chce. ;) W sobotę byłem na randce z fajna dziewczyną. Wyglądało to mniej więcej tak: * ma początku mówi, że musi wracać do domu o 22:00, bo jest "trochę chora". * po godzinie i jednym piwie nastąpiło nagłe ozdrowienie, już mogliśmy chodzić po mieście * po kolejnym piwie "jak masz daleko, to nie musisz iść do domu, możesz przespać się u mnie na kanapie" * po dwóch innych pubach przychodzi godzina 22:00, a my nadal siedzimy i pijemy drinki, dziewczynie się nie spieszy. W końcu sam nas wyrzuciłem z pubu i obiecałem, że zaprowadzę do domu. * Po drodze nagle skręciła na stację benzynową i kupiła wino i pizzę, bo "możemy jeszcze godzinkę posiedzieć". * W domu robi pizzę, ale złości się na mnie, że chcę jej ściągnąć biustonosz. Nie mam ściągać i koniec, możemy się tylko całować. * po kwadransie biustonosza już nie ma * po godzinie hot zabaw nagle nie muszę spać na kanapie, tylko "tu, obok niej" Gdybym u niej został, to pewnie po dwóch dniach miałbym PIN do jej karty ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Są kobiety z Warszawy/okolic ?
A po 3 dniach narobiła by ci na klatkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sweet Be
ee tam - ja daję każdemu bez takiego krygowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest to bardzo smutne i świadczy o wychowaniu dziewczyny w spaczonej moralności która zakłada każde okazywanie potrzeb seksualnych za koorestwo.Kobieta w naszej religii jest przedmiotem do uwolnienia spermy w celu tylko prokreacji Alkohol uwalnia ją od tych zasad dlatego tak postąpiła z tobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betoman vel free Sha-Jung
Najlepsze są laski bez kontroli, które robią co chcą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Włącz sobie translator: "ma początku mówi, że musi wracać do domu o 22:00, bo jest trochę chora". Jak okażesz się bucem, to inaczej będzie musiała uciekać oknem w toalecie i unikać Ciebie przez resztę życia. Tak zawsze może powiedzieć: "Miło było, ale źle się czuję, a rano muszę wcześnie wstać. "po godzinie i jednym piwie nastąpiło nagłe ozdrowienie, już mogliśmy chodzić po mieście" Jest lepiej niż myślała i może coś z tego będzie. "po kolejnym piwie: jak masz daleko, to nie musisz iść do domu, możesz przespać się u mnie na kanapie" Może chciałbyś czegoś więcej. "po dwóch innych pubach przychodzi godzina 22:00, a my nadal siedzimy i pijemy drinki, dziewczynie się nie spieszy" Kurwa, ile mam jeszcze czekać. "Po drodze nagle skręciła na stację benzynową i kupiła wino i pizzę, bo -- możemy jeszcze godzinkę posiedzieć" Tylko mi nie spierdol. "W domu robi pizzę, ale złości się na mnie, że chcę jej ściągnąć biustonosz. Nie mam ściągać i koniec, możemy się tylko całować." Nie myśl, że jestem taka łatwa. W razie jak mi się odwidzi, to twoja wina. No cóż, głupia byłam i uległam. "po kwadransie biustonosza już nie ma" Oooh, nie panuję nad sobą... Kobieta słabą istotką jest. "po godzinie hot zabaw nagle nie muszę spać na kanapie, tylko -- tu, obok niej" A tak w sumie, to zaszliśmy tak daleko, że teraz i tak nie ma to znaczenia. --- Kobieta nigdy nie powie Ci jasnego TAK, bo zgoda oznacza, że bierze odpowiedzialność za to co się stanie. Dlatego kobietę się zdobywa, a nie pyta się ją o wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja się nawet trzymam swoich zasad. Moja naczelna zasada to: nie pijemy więcej niż możemy i jemy obiad przed piciem. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To kwestia kulturowa. Tak po prostu jest. Równie dobrze można powiedzieć, że zamykanie drzwi w toalecie jest hipokryzją, bo przecież nikt nie uwierzy, że tylko czytasz gazetę. Gdyby nie ta "hipokryzja" ludzie sraliby na ulicy, bo przecież nie będą się z tym kryć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Qurwel
vera lynn może zapomniałaś się opróżnić jak on ci włożył dzidę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
numero duo --> jaka kwestia kulturowa? on jej odpina stanik a ona udaje ze chce sie tylko calowac? najwazniejsze jest byc szczerym, bo z takiego glupiego gadania potem wychodza rozne dziwne sytuacje. jak miala ochote to po co ta cala gra? i nie porownuj tego ze sraniem na ulicy bo on mogl okazac ze ma ochote na seks a ona niby czemu nie? mam wrazenie ze to sie dzieje tylko w polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość holaaaaaaaaa
widac ze pisał to małolat co nigdy nie podymał:) oni moga miec ochote na sex ale my juz nie hahhahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hehe1234565
A przepraszam w jakim to mieście można spotkać takie dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ble-e-e
czy ona jest z Krakowa? I ma na imię Marta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kwestia kulturowa = jak powie TAK, to wyjdzie na łatwą. "Jak ma ochotę, to czemu się nie zgodzi?" -- a po co ptaki śpiewają w okresie godowym, zamiast się po prostu ruchać i znosić jaja? Chciałabyś mieć faceta, który o wszystko się Ciebie pyta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Qurwel
vera lynn może zapomniałaś się opróżnić jak on ci włożył dzidę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I kolejna sprawa, oczywiście, że jeżeli masz ochotę to po co kombinować, ale znacznie większej liczbie facetów będziesz musiała odmówić i problem w tym, jak to zrobić, żeby nikogo nie urazić. Gdyby od razu się zgodziła, następnego dnia, po jej drzwiami ustawiłaby się kolejka, a większości musiałaby odmówić, tłumacząc się, dlaczego innym daje, a mu nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zauważ, że w przypadku, który podaje autor, to dziewczyna jest cały czas górą i ma kontrolę nad tym, co się dzieje. I o to chodzi bardziej niż o religię czy moralność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ksiądz Qurwel
numero duo może zapomniałaś się opróżnić jak on ci włożył dzidę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Gdyby od razu się zgodziła, następnego dnia, po jej drzwiami ustawiłaby się kolejka, a większości musiałaby odmówić, tłumacząc się, dlaczego innym daje, a mu nie." no co za glupota... ale widze ze w tobie wlasnie istnieje gleboko zakorzenione przeswiadczenie, ze to ona daje, a on bierze. zacznij myslec ze obydowje po rowno biora i otrzymuja i wtedy tak nie pomyslisz. zgadzam sie jednak co do tej "kontroli"..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ale widze ze w tobie wlasnie istnieje gleboko zakorzenione przeswiadczenie, ze to ona daje, a on bierze." Naucz się czytać. Nigdzie nie napisałem, że jest inaczej. Większość facetów weźmie/da/współbzyknie, czy jak Ci tam pasuje według pokręconej logiki. Równie dobrze mogę napisać, że to facet daje, albo, że współbiorądając, nie wiem jakie sformułowanie jest dla Ciebie najbardziej politycznie poprawne. Większości facetom, czy kobietom będziesz musiała/musiał odmówić. Jeżeli masz ochotę na seks z tą osobą, to nie ma problemu. Jeżeli przyjdzie do Ciebie szef czy szefowa z propozycją seksu, to jeżeli masz ochotę, to proszę bardzo, ale co jeżeli Ci nie odpowiada? I nie pisz, że to kwestia płci, bo gdybyś rozłożyła przede mną nogi, mówiąc "bierz mnie", a ja po prostu powiedział "wypierdalaj, nie podobasz mi się", to powiedz, że dobrze byś się z tym czuła i nie unikałabyś mnie na ulicy. Jestem pewien, że chociaż raz zadałabyś sobie pytanie "co ze mną jest nie tak, brzydka jestem, może za gruba, albo za głupia?". Nie bądź taką szowinistką, żeby nie zauważyć, że z facetami jest DOKŁADNIE tak samo. Kiedy kobieta odmówi, też zadajemy sobie takie pytania i pół biedy, jeżeli jest to ktoś, na kim nam nie zależy. Problem, nie jest jak się zgodzić, tylko jak odmówić pozostałym, bo nawet statystycznie rzecz ujmując większości potencjalnych partnerom będziesz musiała powiedzieć NIE i vice versa. Nigdy nie miałaś problemu, żeby odmówić osobie, którą szanujesz, ale po prostu nie masz ochoty się z nią kochać? Nigdy nie czułaś się odrzucona, albo w jakiś sposób pominięta, bo ktoś akurat Ci odmówił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A, i jeszcze jedno. Do facetów też ustawiają się kolejki panieniek i sytuacja jest identyczna. Naprawdę nie wiem, dlaczego tego nie zauważasz. Użyłem takiego przykładu, bo najlepiej pasuje do tematu. Ktoś musi zainicjować zbliżenie i dlatego to on bierze, ponieważ wykazuje zaangażowanie. Jeżeli dziewczyna poluje na faceta, to ona bierze, bo to ona jest stroną czynną. Kwestia semantyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byle przeciętne dziewczyny mnie nie interesują. Nie piszę o jakimś elemencie, obleśnych typach, których spławia się na dzień dobry, bo spławienie kogoś takiego to żaden wyczyn. Mówię o sytuacji, kiedy obracasz się w kręgu kulturalnych ludzi reprezentujących pewien poziom. Nie wiem z kim się prowadzasz, ale spodziewam się, że jeżeli bierzesz kogoś pod uwagę, to szanujesz go na tyle, żeby spławić go w miarę taktownie, szczególnie, jeżeli jest to ktoś z kręgu znajomych. Niekoniecznie musisz się z nim bzykać. Kiedy idziesz na imprezę i nudzi Ci się do tego stopnia, że masz ochotę wracać do domu, mówisz gospodarzowi, że musisz rano wstać, albo że źle się czujesz, a nie oznajmiasz, szczerze zresztą, że zjebał Ci wieczór. Nie dlatego, że jesteś hipokrytą, ale po to, żeby nie psuć innym zabawy i nie stawiać gospodarza w kłopotliwej sytuacji. W zamian on, zrobi w podobnej sytuacji to samo. Nie powiesz mi chyba, że umawiasz się z kimś, kto źle znosi odmowę, nie szanuje Ciebie albo nie daje Ci pewnej swobody, albo poczucia, że kontrolujesz sytuację. Kiedy dziewczyna mówi, że musi wracać, bo wcześnie musi wstać, albo ma chorą babcię, albo kotka do nakarmienia, dziękujesz jej za miły wieczór i odprowadzasz do domu, a nie nazywasz świętoszkowatą cnotką niewydymką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podoba mi się tłumaczenie języka kobiet przez numero duo. I mimo patrzenia na to z przymrużeniem oka, muszę przyznać, iż ma to wiele wspólnego z rzeczywistością. Moim zdaniem, oszukiwaniem się jest twierdzenie, że Polacy stali się na tyle liberalni, by nie nazwać puszczalską kobietę, która bez cienia hipokryzji bierze to, co chce z seksu, z kim chce i kiedy chce. Zresztą zastanówcie się, czy jako rodzice nastolatek opowiadacie im/opowiadaliście/opowiadalibyście, iż dziewczyna tak samo może podejmować kontakty seksualne jak chłopak, że nie ma znaczenia na której randce, itd. itd. A jeśli tego nie opowiadacie, ale również nie chcecie wypaść w oczach dziecka na hipokrytę/-tkę to co zostaje? Milczenie? To, co gdzieś w tym temacie zostało nazwane hipokryzją kobiety opisywanej w pierwszym poście ja raczej nazwałabym rodzajem gry. Gry między konwenansem i własną potrzebą. Innymi słowy mówiąc, jak pójść za głosem potrzeb i nie mieć od razu przyklejonej etykietki dziwka i ostatnia naiwna. Oczywiście kobieta może to sobie dużo agresywniej wziąć, ale to nie znaczy, ze gdzieś w środku niej nie będzie poczucia winy. Wydaje mi się, że mimo wszystko nasze społeczeństwo nie jest na tyle liberalne, by zapomnieć o stereotypie dziwki i Madonny, zatem w dalszym ciągu istotne prowadzenie jest gry, podwójnej gry. I chciałabym jeszcze dodać, że dla pewnych kobiet zasady będą na tyle istotne, że nie nagną ich pod wpływem alkoholu ani innych używek, nawet gdyby miały tego żałować. Zatem nie można z góry wpisać wszystkich kobiet w jeden schemat zachowania i ewentualnego łamania zasad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×