nie wiem co sie ze mną dzieje :(

Witam was dziewczyny nie wiem co sie zemną dzieje :( widziałam ze tu praktycznie wszystkie krytykujecie ale i tak napisze muszę się wygadać:( mam wspaniała córeczkę kocham ją nad życie od pierwszych chwil była moim oczkiem w głowie ..ciągle sie bawimy .dużo jej czytam karmie ..sporo sie przytulamy mówię jej że ją kocham śmiejemy sie spędzamy miło czas..ale oto było do czasu córa ma 19 miesięcy od tygodnia nie chce mi spać w południe zawsze ładnie spała po 3 godzinki w dzień.. myślałam ze to jakis bunt i nie dawałąm jej spać bo nie chciała..a teraz od kilku dni chodzi i ziewa co chwile wiec dawałam ją do łóżeczka kilka dni ale nie spała bawiła sie gadała itp;/ strasznie zaczeło mnie to denerwować bo jak nie pujdzie spać to jest strasznie zmierzła wiecznie piszczy krzyczy itp;/a ja nie mam czasu by nawet zjeśc bo chce by znią się bawić;/ dzisiaj już nie wytrzymałam wsadziłam ją do łóżeczka znowu cos gadała piszczała weszłam do niej i dałam jej w pupe bo miałam tego dosć;/ nie zapłakała nawet ale za 5 minut spała i śpi nadal już 30 minut..jest mi z tym żle ze jej dałam klapsa ale bynajmniej zasneła .. a ja przygotwałam obiad i weszłam na neta .. na prawde nie wiem co robić zapomniałam napisać że wczoraj też dostała klapsa i zasneła wstała po 2 godzinkach i nie ta dziewczynka grzeczna i wgl a jak nie pujdzie spac to jest nie do wytrzymania :(

nikt nic nie napisze :(

ja uważam że mały klpsik nikomu nie zaszkodzi. Mój mały też czasem dostanie klapsa- tylko że on wtedy się uśmiecha, ale dzięki temu wie co mu wolno a czego nie. Poza tym bardzo dużo mu tłumaczę- ale czasem tylko niestety klaps pomaga.

mojej tłumaczenia nie pomagają nawet jej ukochana kąpiel mówie jej ze jak sie wyspi to pujdzie się kąpać albo ze pojedziemy do babci lub że jak sie wyspi to juz będzie tatuś kilka dni to pomagało i zasypiała .a jak sie obudziła biegła do łazienki no to jej puszczałam wode i szła sie myć ;d kochana dziewczynka..no ale teraz nic nie pomaga by zasneła tylko klaps :( ale to nie jest normalne by dawać dziecku co dzien klapsa by zasneło :( ech

ja klapsika wymierzam tylko wtedy gdy już jestem na skraju nerwów. Natomiast nie ma problemu z zaypianiem. Gdy widzę że jest już zmęczony, to kładę się razem z nim na moim łózku i przytulam go do siebie i po jakimś czasie zasypia. Też jest tak że jak się nie prześpi w dzień, albo prześpi ale za mało to wieczorem jest nie do wytrzymania... Ale jakoś dajemy wtedy radę

ja tez daje klapsa jak już nie wytrzymam

ja z moja nie zasypiam już minął ten okres śpi i zasypia sama juz od 10 miesięcy teraz ma 19 miesięcy.. i nie mam zamiaru wracać do usypiania bo było męczące czasami godzina czasami 1.5 zanim zasneła przy mnie;/ wcześniej ją kładłam i 2o minut ani nie i juz spała a teraz nie wiem chce jej sie spać a nie zaśnie ;/

moja ma 10 m-cy i też jest ostatnio okrooopna,nie daje się ubierać,przebierać z pieluchy mokrej,nie chce usypiać i wszędzie grzebie w szafkach,wywala wszystko-ale klapsa jeszcze nie dostała,jakoś tak łatwiej mi przychodzi podnieść na nią głos,mówie takim półkrzykiem jak mnie totalnie wnerwi swoim zachowaniem.Oczywiscie nie mówie,że klaps jest zły,rozumiem mamuśki was bo wiem jak dziecko potrafi wkurzyć

dużo sie czyta ze takich małych dzieci sie nie bije krzyczy itp.. ale klaps to chyba nie jest bicie dziecko nie ma sinaków ani nic tym bardziej ze zasypia w pampersie i mało przez to sie czuje ale sie wystraszy i szybko zasypia .. nie wiem od ilu dzieci nei sypiają w dzień w cale ale wydaje mi sie ze 19 miesięcy to za wczas i powinna jeszcze spać przynajmniej godzinke nie mówie juz o 3 godzinach..

Wiesz, ale u mnie to zasypianie trwa max. 20 minut, a często jest tak synuś już przy butli zasypia. A ja kładę się obok niego i sobie razem leżymy- on już wtedy przeważnie jest tak zmęczony że niewiele brakuje mu do tego aby zasnąć. Nie kręci się, tylko leży spokojnie, wycisza się- a ja wtedy włączam np. tv i odpoczywam... Taki mamy swój rytuał dnia, który mnie w zupełności odpowiada.

ja na moja też próbowałam półkrzykiem ale sie z tego śmiała aż sie wemnie gotowało ;/ ale jak podniosę troszke głos ze np w zabawie tego nie wolno to nie weżmie że ma po sobie ładnie posprzontać to to zrobi tak słucha jest bardzo mądr jak dla mnie ale by zasnać to jest męczące dla mnie;/ i dostaje klapsa;/

no ja próbowałam moja równiez dostaje butle w południe i tak jakby zasypiała ale jak wypije daje mi butle i szatan odrazu wstaje nie chce leżeć a ziewa;/skacze po mnie ech i wkłądam ja do łóżeczka mówie dobranoc kochanie i wychodze jak do 30 minut nie zaśnie wchodze raz jeszcze jeszcze i mówie że np jak zaśnie coś dostanie albo gdzies pujdziemy itp.. a jak to nie pomaga to dostaje klapsa i wtedy zaśnie raz dwa

corczka jest coraz wieksza, i nie bedzie ci spac juz tak dlugo . moj pierwszy synek jak skonczyl 2 latka przestal spac w dzien ... bylo mi to na reke... drugi teraz ma 2 latka i tez powoli nie chce juz mi chodzic w dzien spac... trzeba zrozumiec,ze dziecko juz pewno powoli nie potrzebuje tyle snu co malenkie dzieci.... oczywiscie DZIECI SA ROZNE inne spia do 3 lat a drugie np nie chca wcale juz spac.

ale jezeli dziecko marudzi,placze to znaczy, ze jeszcze snu potrzebuje.moja ma 3 lata a dalej ja uspiam. jest juz duza ale gdy nie spi w dzien to wieczorem jest nie do wytrzymania. placze, krzyczy,ma straszne fochy. jak sie wyspi jest grzeczna, kochana, ladnie sie bawi. niestety tez ja sila usypiam :-(

no moja jakby nie chciała by nie ziewała i oczek nie tarła ..jak jest śpiaca zawsze tuli sie do kocyka swojego i misia i tak robi dziennie ale nie chciała mi zasnac;/ tylko klaps pomaga...i chyba pozostaje mi usypianie takie jak narazie oczywiście nie dziennie postaram sie by zasypiała bez klapsa ale jak moja cierpliwosc dobiega końca to dostanie klapsa i zaśnie w sumie od razu..dodam że chyba hormony mi tak grają jestem w 22 tygodniu ciąży

pÓjdziemy kurrrrwo :O

sobie daj klapsa głupia kurrrwo a jak nie będziesz kiedyś mogła zasnąć, to niech ci gach zasadzi kopa w dupe, zaśniesz od razu :O