jak wyjsc z dlugów

jakie macie porady jak wyjśc z długów

zlikwodowac wszystkich wierzycieli

ile masz?

zalezy ile ich masz?pozyczki to ostatecznosc

630+250+120=1020 jestem bezrobotna pracy szukam. te 250 mam rozlozone na raty po 50 120 musze oddac a te 600 to mialam manko na kasie w realu po czym zostalam zwolniona i nie mam jak tego splacic

poszukać faceta który będzie cie utrzymywał np. renciste z górniczą rentą

jezu jak Ty zrobilas 600 zloty manka?

wlasnie sama sie zastanawiam jak mozna zrobic 600 zl manka? tylko wiecie mnie z kasy wylicza kasa glowna ja sama tego nie licze

ale musialas przy tym byc a zreszta jak Ci powiedziala, ze masz tyle manka to sama moglas to sprawdzic pojsc i policzyc, nie moze byc tak, ze masz manko z kosmosu wymyslone sama pracowalam na kasie wiec wiem jak jest:) albo sciemniasz albo jestes naiwna:P

zostawił mi w spadku 20 tysięcy długu,oprócz swojej normalnej pracy poszłam zasuwać do mc donaldsa,moja pensja wynosiła 1600,w mc donalds zarabiałam 1300,miesięcznie spłacałm ok 2500 zostawiałam sobie na paliwo i fajki i tak dobry rok i mam luz.ale zasuwałam 12-18 godzin na dobę i mieszkałam u rodziców.

mam pismo ze mam do splacenia 628 zl jakbym miala skaner to bym zeskanowala. jak mam pojsc do pracy jak szukam i nie moge znalezc

nie załamujcie się . Ja mam 150 tys kredytu na mieszkanie+ raty za meble. Wogóle nawet o tym nie myślę, idę tylko do przodu,bo gdybym pomyslała to ....zwariowałabym. Trudno,trzeba spłacic i już.

A ile ten górnik ma renty???:P

to idź to wyjaśnić, to nagle przyslali ze masz dlug zrobiony kiedys tam? niech to udowodnia w jakis sposob

a co do TWOJEGO BYLEGO to kawal drania i tyle podziwiam:) spotykasz go?

nie wiem nawet czy zyje:):)mam satysfakcje-natyrałam się ale może mi skoczyć,nie łączy nas nic-nie mieliśmy dzieci,zakochałam się spotkałam naprawdę porzadnego faceta -mamy dziecko i pieniądzę-mogę w domu opiekować się małą dopóki nie pójdzie do przedszkola jestem szczęśliwa:)

Ci zostawił to 20 tys? Jakis wspólny biznes nie wypalił czy coś?

też była niewinna w swej pierwszej pracy, też na kasie :) przy pierwszym rozliczeniu kasy miała manko na ponad trzysta ot łapy swędziały :D oczywiście ona niewinna i nie wie jak to się stało a już w nowych ciuchach z bazaru ubrana choć jeszcze złotówki z pracy nie miała :D mamusia ją spłaciła a ją wykopali :D świnie jej podłożyli oj swędziały łapki, swędziały gówniarę :D :D :D

no nie do końca-wzięliśmy wspólnie na remont Jego mieszkania,więc mogę sobie w brode pluć,tyle że on się wypiął i nie spłacał a że byłam współkredytobiorcą to i tak by mnie ścigali,tylke tylko ze spięłam się na maksa i spłaciłam to w naprawdę minimalnym czasie-wyobrażam sobie jego minę jak przyszło mu zaswiadczenie o spłacie kredytu:)myślał pewnie że latami będę się męczyć

zostało 150 tys......zebym miała tylko dośc sił,żeby to spłacić(...)

powinnas mu jakies opony w aucie poprzebijac albo cos:)

Nie liczyłaś sama tego co miałaś w kasie? No jak się jest głupim to się potem za to płaci.

no niestety w realu nie liczy sie samemu kasy tylko kasa glowna liczy. hmm pieniedzy nie mialam ochorna mnie zreszta przeszukala rozebrala to suchej nitki. i nic nie znalezli

"no niestety w realu nie liczy sie samemu kasy tylko kasa glowna liczy" Tak, oczywiście. A ja w to wierzę. No chyba, że w Realu zatrudniają same tępe idiotki.

A dlaczego by nie?

Nie można kogoś obarczać odpowiedzialnością materialną jeśli nie ma możliwości sam przeliczyć swojej kasetki z pieniędzmi lub przynajmniej być obecnym przy jej przeliczaniu.

ku**a, też tego nie rozumiem, jak można pogodzić się z faktem, że oskarżają cię o manko w kasie na 6 stów??!! Jak można nie przeliczać kasy?? A propos długów- moje rosną, mąż nie ma stałej pracy, popiernicza za granicą, bywa,ze zarabia 3 miechy całkiem nie źle, a potem m-c d**a. Zdążymy spłacić zaległości i znowu wpadamy. Teraz degrecha - moja pensja do wyboru - albo rachunki, albo "życie". Dwoje dzieci w wieku "szkolnym".. Taka pieprzona szara, polska rzeczywistość..

Ciągle powtarzam, przestańcie się wpieprzać w długi, bo będzie tylko gorzej :( Spłacać długi i udawać że Was nie ma.

Ja miałem spore problemy z długiem na nieruchomości i fajnie się sprawą zajęli prawnicy z ECPU. Mają ogromne doświadczenie przy zadłużaniu kl indywidualnych i firm. Najlepiej do nich zadzwonić, albo napisać przez formularz na www.ecpu.pl. Szybko odpowiadają.