dlaczego laski po studiach piszą "jestem kobietom"

mimo, ze sama nie robie bledow za wiele dobrze wiem ze inteligencja akurat ma niewiele wspolnego z ortografia. znam takie przypadki beznadziejne z takimi madrymi glowami ze byscie sie sami za glowe zlapali :)

zdesperowana jak sie ubiegasz o sprzataczke w Anglii to masz racje nikt nie pyta o ortografie

kurka wodna, znowu moj fan se przypaletal.. wczoraj spieral sie ze mna na temacie o tamponach (sci!), dzien i noc za mna lazi... ahhhhh :)

hm ale z was matoly... znam goscia po studiach co zadnej ksiazki w zyciu nie przeczytal, zadnej lektury tylko zawsze czytal streszczenia ale to i tak nie do konca, robi byk na byku a ma studia wyższe :D

dlaczego laski po studiach piszą "jestem kobietom" bo sie nie naóczyły ortograwi w szkole

*sic! - sorry za literowki, nie przywiazuje uwagi do tego co mi wychodzi spod klawiatury :)

Jakbys byla choc troczke inteligentna to bys zauwazyla ilu masz wrogow na kafe i ile osob wkurwiasz

inteligencja ma wlasnie bardzo duzo wspolnego z ortografią! nie znam madrej osoby ktora robi byki. znam jedną ktora nie robi zadnych i rzeczywiscie jest bardzo madra. a jak ktos robi byki to po jakims czasie wychodzi jego inteligencja a raczej jej brak ;)

"spod klawiatury" jej wychodzi, ja nie chce wiedziec co ci z rur wychodzi po tym jak sie zachowujesz

Fesa katamala, pouczajaca tutaj jakże beztrosko, zakłąda inny wątek i pisze: fesa katamala chce wziąść kredyt na 30 lat WZIĄŚĆ. Ręce opadają......... Medico, cura te ipsum.....

to czy mieszkasz za granica akurat nie ma nic do rzeczy, chodziles/las do szkoly w Polsce jestes Polakiem i ortografii sie nie zaomina chyba ze sie bylo leserem w szkole, od wielu lat mieszkam za granica i jakos nie zapomnialem jezyka wiec Twoj argument zdesperowana jest jak zwykle do bani

kazdy znany nick ma tutaj multum wrogow, nie robi to na mnie jednak wrazenia. a ty mnie nie lubisz? wiesz ,ja sie nie budze codzien z mysla zeby ci zaimponowac :)

kazdy znany? a ty uwazasz ze jestes znana tak? Nie rozsmieszaj mnie, wpierdalasz sie wszedzie a to swiadczy tylko o twojej niskiej samoocenie i rozpaczliwym wolaniu o zwrocenie na siebie uwagi

kawaler - na szczescie ja czytam duzo poslkich ksiazek, chociaz po angielsku tez czytam, wierz mi ze jak na codzien operuje sie innym jezykiem to sie po prostu zapomina. to jest bardzo proste.

oczywiscie, jakies 80% ludzi z kafe mnie kojarzy. a ty nadrabiasz pozostale 20% bo masz po prostu na moim punkcie obsesje. bez odbioru.

dziwne, ze od tylu lat jakos nie zapomnialem, chyba jestem jakis nienormalny, albo ty jestes typowa polka zerwana ze smyczy za granica, ktora udaje, ze z Polski nie jest - milion takich przypadkow...ale chociazby od twojego ciaglego przesiadywania tu bys sie "nauczyla" ponownie polskiego...nie oslabiaj mnie

ciebie kojarzy? no tak mamy cie w glowie jako bezrobotna kure domowa, ktora calymi dniami pisze bzdety na kafe

no ale ja nie zapomnialam polskiego ,jak widzisz poprawnie pisze. ale jak ktos nie ma za bardzo konkatku z polskim jezykiem to trudno zeby nie zapomnial.

obsesji nie mam obsesja by byla gdybym sie toba interesowal a ja cie mam gleboko w dupie i chce wreszcie forum od twoich debilizmow uwolnic

uwazasz ze jestes na tyle wazny zeby miec wplyw ? powodzenia :)

ooo widze, ze akt desperacji znowu rozjebal temat na kafe...tak ze nikt nie pisze..

i chcialabym z miejsca przeprosic ze pomarancza rozwala temat dopierdalajc sie jak zwykle do mnie.. ehhh...

nie osmieszaj sie bezrobotna nudziaro :) idz moze zrob cos pozytecznego

hahahaha zdesperowana czy ty nie zauwazasz jaka jestes zalosna? buahahaha zawsze to samo

od teraz masz ode mnie ignora, myslales ze zmieniajac nicka cie nie rozpoznam? pewnie szybko ci sie znudzi. pa.

zdesperowana Domowa Żona ona ma racje jak sie nie ma kontaktu to sie zapomina to akurat jest normalne, ze ortografia moze ulecieć z głowy tak samo jak sie nie uzywa dobrze wyuczonego jezyka obcego tez się zapomina wyrazy trudniejsze, żadziej w potocznej mowie używane, oraz gramatykę

taaaa ona ma zawsze racje :) chyba by chciala... tak jak juz mowilem, nic sie nie zapomina, chyba ze sie na sile z siebie robi zagraniczna paniusie to wtedy tak

oj nie znudzi mi sie, a tak poza tym to musialabys zawalczyc ze wszystkimi ktorzy cie nienawidza, a jest ich wielu jak udalo nam sie chociazby wczoraj przekonac no i nie tylko

kawaler --> ja nic nie zapomnialam :) chociaz jakis czas nie uzywalam wogole polskiego i zauwazylam ze niestety ale sie zapomina. i nie gadaj mi ze nie bo pewnie ty masz naokolo samych polakow to nic dziwnego ze jestes w jezyku poslkim nadal"plynny".

zdz musisz sobie na fajnym temacie urzadzac wycieszki personalne...znowu temat zszedl na psy...olejmy to i piszmy dalej