Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co mam z nią zrobić

Nie je mięsa.

Polecane posty

Gość co mam z nią zrobić

Moja 2,5 letnia córka nie je mięsa. W żadnej postaci. Nawet pasztetu nie tknie. A jak ostatnio jej dałam pyzy z mięsem to włożyła kawałek do buzi, zzieleniała i wypluła z powrotem na talerz. Nie je też jajek ani sera żółtego. Najchętniej to tylko chleb z masłem ewentualnie serkiem topionym. Jogurty, owoce. Na obiad makaron, albo ryż z warzywami, albo same ziemniaki z surówką. Pyzy ziemniaczane z sosem albo kopytka albo pierogi. Na rybę też kręci nosem ale czasem zje kawałeczek. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nic na siłe ...........
Nic na siłe :) Daj jej ugotowane ziemniaczki z kalafiorkiem(jesli jest) i z masłem. Proponuje nie dawac za duzo białego sera. A próbowałas zrobic zółyko na parze? Połóz na garnej głeboki talerz i kawałek masła. Jak sie roztopi to wrzuc jajo, posol i popierz odroinke. Rozcipciaj jak jajecznice. Moja córa to uwielbia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co mam z nią zrobić
Ale ona nie chce jeść jajek. Ani jajecznicy, ani na twardo, ani na miękko. Kalafior je. Ogólnie warzywa je w sporych ilościach. I makaron i ryż. Do tego jakiś sos. Z serów zjada tylko pleśniowe. Camembert albo Bree. Ale też okazjonalnie. Jak jej zrobię kanapeczkę z plasterkiem wędliny to zdejmuje wędlinę i zjada sam chleb z masłem. Nie tknie parówki ani kotletów czy gałeczek. Mięska upieczonego/dotowanego/duszonego/ smażonego - żadnego nie tknie. Wczoraj miałam na obiad makaron z sosem serowo - śmietanowym z wędzonym boczkiem i groszkiem. To zjadła wszytko prócz kawałeczków boczku. Wszystkie zostawiła na kupce z boku na talerzu. Na kolację np. je bułkę drożdżówkę z budyniem czy jabłuszkiem i do tego kaszę ryżową albo mannę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirabeelka
jeśli wyniki ma w normie to się nie przejmuj i nie zmuszaj za wszelką cenę do jedzenia mięsa bo jeszcze bardziej się zrazi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cóż, mała weganka/jaroszka/wegetarianka Ci rośnie ;] albo może to być też chwilowe. Ważne jest, żebyś nie wciskała jej na chama tego mięsa i nie podtykała non stop pod nos. Nie chce to nie. Piszesz, że je warzywa i produkty zbożowe - czyli je bardzo zdrowo. Ja pamiętam jak w dzieciństwie jadłam ziemniaki z samym sosem z gulaszu, nie lubiłam mięsa. I tak mi zostało. Teraz jak robię mielone czy ogólnie jak mam styczność z surowym mięsem to mnie na wymioty zbiera. Bez mięsa da się żyć i jakoś tak lżej ;] Ewentualnie możesz zasięgnąć porady dietetyka, czym zastąpić białko zwierzęce, jakimi warzywami. Lub poczytaj w necie - taniej ;] Wiele dzieci od niemowlęcia są wychowywane na dietach bezmięsnych i mają się bardzo dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mela 098
Syn mojej koleżanki, jako dziecko, przestał jeść mięsco (jadł jaja, mleko, przetwory mleczne). Lekarz powiedział, że wyniki są ok, a mały widocznie albo nie lubi, albo jego organizm ma problem z trawieniem mięsa (mięso dłużej zalega w jelitach). Teraz jest w gimnazjum, nie je mięsa, a jest wysokim, mądrym, zdrowym chłopakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co mam z nią zrobić
Ja jej nie zmuszam. Ale zawsze na talerz kładę kawałek mięsa jak akurat mamy na obiad. W nadziei, że może zje. Ale zawsze zostawia. Jak na obiad jest kotlet, ziemniaki, surówka to zje ziemniaki i surówkę a kotleta nie tknie. Jak jej poleję ziemniaki sosem gulaszowym - nawet bez kawałeczka mięsa to też nie zje. Od pół roku już nie tyka żadnych produktów mięsnych. Ani jajek. Ani sera. Ale jak zrobię grzankę z jajkiem - chleb zamoczony w jajku i usmażony to zje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karina ***
może ma problem z trawieniem mięsa niektórzy ludzie tak mają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co mam z nią zrobić
Doszło do tego, że już zaczęłam gotować pod nią. Dziś na obiad mam zupę dyniową z kluseczkami. I na drugie ryż i fasolka szparagowa z bułką (my do tego po kotlecie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×