Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wkurzona współlokatorka

Problem ze współlokatorkami

Polecane posty

Gość wkurzona współlokatorka

Wynajmuję 2 pokojowe mieszkanie razem z siostrą i kuzynką. One mają swój pokój, ja mieszkam w drugim.Do swojego pokoju szukam jeszcze jednej osoby, ale że nie ma chętnych, to na chwilę obecną wynajmuję go sama. W moim pokoju mam aneks kuchenny i tv oraz balkon. Mój problem polega na tym, że one non stop przesiadują u mnie ;/ sama w pokoju jestem tylko gdy śpię. Rozumiem, że muszą sobie zrobić coś do jedzenia itd, ale żeby cały czas tu siedziec? Proponowałam, żeby wzięły sobie tv albo zamieniły się za pokoje, ale nie chcą tego zrobic. Jak to rozwiązać skoro rozmowa nie pomaga?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona współlokatorka
pokój nie jest na klucz a poza tym mamy różne godziny zajec. przeciez nie bede im wyznaczac kiedy maja jesc posilki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna z sieci
macie beznadziejne mieszkanie, ja bym nie chciałam pokoju z aneksem właśnie dlatego, żeby mi co chwile ktoś nie właził albo rano budził bo śniadanie chce zjeść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona współlokatorka
mi nie przeszkadza to, ze one robia sobie coś do jedzenia, tylko to ze spędzają u mnie 3/4 czasu, a maja własny pokój, gdzie mogłby sobie wziąć tv bo ja i tak go nie oglądam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasne, bo
Też na studiach pomieszkiwałam w takim beznadziejnym mieszkaniu, studiujesz może w Sopocie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona współlokatorka
ludzie, ja nie potrzebuję współczucia, czy rad że powinnam zmienić mieszkanie. Nie, nie mieszkam w Sopocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to może w tym czasie
idż do ich pokoju, skoro jest akurat pusty i usiądź tam sobie z książką czy z kompem, skoro potrzebujesz samotności. Chyba nie będą miały nic przeciwko, skoro one w Twoim mogą być, tym bardziej że to rodzina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona współlokatorka
hmm...ale skoro przesiadują u mnie to czemu się ze mną nie zamienią na stałe???Nie zamierzam przesiadywać całymi dniami w ich pokoju tylko dlatego, że one siedzą w moim ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona współlokatorka
otulona a próbowałaś kiedys wywalic na bruk siostrę? nie? to radze spróbowac. gdyby to był ktoś obcy to ok, ale ona się mnie nie boi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tenitamten
Wystaw telewizor do przedpokoju. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona współlokatorka
tenitamten mówiłam im, że oddam im tv ale one nie chca. jak ich jutro nie bedzie to odkręce antenę i powiem ze tv się zepsulo i tyle. bo zaczyna mnie wkurwiac powoli to, ze jedza w moim pokoju, leżą na moim łóżku i nie moge nawet pospac spokojnie, bo ciągle się tu kręcą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to trzeba jasno ustalić zasady albo zmienić mieszkanie. Chyba nie dziwię się, że nie masz współlokatora, nie chciałabym mieszkać w pokoju do którego wszyscy przychodzą zrobić sobie choćby śniadanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona współlokatorka
do tej pory miałam współlokatora, w tym roku tylko tak wyszło, że nie ma chętnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tenitamten
No właśnie.Zlikwiduj im możliwość oglądania telewizji u Ciebie. Miejsce, w którym u Ciebie jedzą zawal ciuchami, albo książkami i niech jedzą w kuchni, albo u siebie. Zrób u siebie ogromny nieład, żeby im się tu nieprzyjemnie przebywało, to może nawet zamienią się pokojami. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 83782738
hej, a powiedz, w tym czasie jak nie ma tej osoby chętnej to płacisz podwójnie za mieszkanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czemu im zwyczajnie nie powiesz, że jesteś zmęczona i chcesz pospać w dzień? Albo chcesz pobyć sama? Skoro jedna z nich to twoja siostra, tym bardziej nie powinnaś mieć oporów przed rozmową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona współlokatorka
hailie ja się z nimi nawet kłóciłam, ale one twierdzą, że płacę tylko za pół pokoju i mam się nie rządzić drugą połową;/;/ akyurat kłócić mogę się z obiema, bo jedna to moja siostra rodzona a druga to bliska kuzynka. 83782738 właścicielka mieszkania jest super kobietą i mam cały pokój dla siebie a płacę za jedną osobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sztuka rozmowy zamiera
Psuć potajemnie antenę? Robić burdel? Nie prościej powiedzieć prosto z mostu: "lubię was i fajnie mi się z wami mieszka, ale chciałabym mieć czasem mój pokój tylko dla siebie, chyba rozumiecie, będzie mi miło, gdy przeniesiecie telewizor do siebie" - to naprawdę prostsze i skuteczniejsze niż jakieś wojny na aluzje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona współlokatorka
sztuka rozmowy zamiera od miesiąca im powtarzam, że mogą sobie wziąć ten pierdolony telewizor i mają mi nie przeszkadzać ale to jak grochem o ścianę. rozmowa była pierwszym podjętym przeze mnie krokiem, ale skoro to nic nie dało to albo zepsuję antenę, albo poproszę właścicieli zeby zabrali tv i tyle. tym bardziej, że to ja znalazłam to mieszkanie, mieszkam tam juz 4 lata i mam najlepsze układy z właścicielką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odłącz antenę albo zepsuj tv i powiedz im zdziwiona na drugi dzień: tv się zepsuł! Nie macie z tym nic wspólnego?" :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona współlokatorka
hailie mam ochote porzadnie im nawsadzac ale to i tak nie pomoze;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marilenka
Parawanik postaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tenitamten
Powiedz im, że rozmawiałaś z wlaścicielką i ona powiedziala, że wynajmuje Ci caly pokój a im ten drugi i ze wobec tego nie życzysz sobie, żeby włazily w miejsce, że które Ty płacisz, bo one płacą tylko za swoj, a za Twój nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona współlokatorka
tenitamten to jest myśl. jutro im tak powiem, bo dziś już nie uwierzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tenitamten
I pogadaj z właścicielką w 4 oczy, żeby zabrała telewizor na kilka dni niby do naprawy, a potem przyniosła i postawiła w ich pokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona współlokatorka
nie chce mieszac w to właścicielki. sama im jutro tv wyniosę jak będą na uczelni:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tenitamten
Ok. Tylko powiedz im, że to właścicielka Ci pozwoliła, gdy pożaliłaś się, że jesteś ciągle nawiedzana. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona współlokatorka
heh, was to śmieszy, a ja wolę się poskarżyć i mieć spokój niż być "nawiedzana";/ jedna z nich ma tylko w moim pokoju zasięg z neta i tu p[rzesiaduje. np teraz lezy rozłożona na MOIM łóżku, pod głową ma MOJE poduszki i słucha muzyki;/ 3 razy już mówiłam, żeby ściszyła bo głowa mnie boli. ja jak chce posłuchac to zakładam słuchaki a nie dudnię na całe mieszkanie. a druga w tym czasie siedzi w ich pokoju i radia słucha;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×