czy ucieszyłby was taki prezent

Mnie by ucieszył taki prezent jak proponuje autorka, a zwłaszcza jeżeli by mi się nie przelewało. Nie podoba mi się dawanie jakiś "pamiątek", które kosztują majątek, a do niczego nie są potrzebne. Na pamiątkę to zostanie szatka, świeca i zdjęcia. Ostatnio koleżanka kupiła chrześniaczce stój do chrztu i album na zdjęcia z dedykacją. O ile ze strojem to się dogadała z rodzicami i wspólnie wybrali, to moim zdaniem ten album to zbyteczna rzecz. Zapłaciła za niego 150 zł, a naprawdę nic szczególnego, poza tym że widnieje na nim napis, że to pamiątka... To samo dotyczy wszelkiej maści aniołków, łańcuszków i innych gadżetów. Mój brat dostał od chrzestnego łańcuszek chyba z medalikiem albo z krzyżykiem, rodzice gdzieś zapodziali i tyle. Jednak niezaprzeczalnie są ludzie, którzy lubią "pamiątki". Wspomniana wyżej znajoma, to nawet z sąsiedniej parafii przywozi pamiątki :P Wszystko lubi na pamiątkę... Też jej zawsze coś przywożę, bo wiem że lubi takie bzdety, a poza tym zawsze mi przywozi jakieś straszydło, wiec wypada - mam już 2 półki z tymi popierdółami, które najchętniej bym wyrzuciła, ale co bym powiedziała jakby zapytała gdzie to. Także ja jestem za czymś praktycznym dla dziecka lub za kasą.

z medalikiem niekoniecznie powinien byc pamiatka rzucona w kat przez katolika :P Czesc ludzi je nosi (jasne, nie malutkie dziecko, ale za pare lat).

tak jak czytam wasze wypowiedzi to jednak zdecydowała bym sie na ten kombinezon, fotelik do karmienia mają bo to ich drugie dziecko ale pierwsza jest dziewczynka więc i kombinezon i wszystkie rzeczy mają w różowym kolorze, najwyżej dokupię album lub jakąś małą pamiątkę i te 200 zł, na pewno im się przyda. medalik jeszcze zdąże kupić na komunie bo jak bym kupiła teraz to i tak kilka lat będzie leżał nie używany

Ja też raczej nie chciałabym dostać łańcuszka,bo w tym wieku jest to dziecku po prostu niepotrzebne. Wybrałabym raczej coś z tych prezentów http://www.fajnyprezent.pl/index.php?akcja=produkty&iKatId=302