Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Martenkaa

Jestem nauczycielka i mam dosc pracy

Polecane posty

Gość iiiiiiiiiiixxxiiiiiiiiiiiiii
Przynajmniej masz pracę. Ja tam już 7 lat nie mam pracy dzięki cudownej polskiej szkole. Do dziś się zastanwiam CO JA TAM MIAŁAM ROBIĆ ŻEBY NIE WYLECIEĆ. Już nawet robiłam doktorat. Moim zdaniem - dziś tak myślę - miałam się tak strasznie nie bać. A reszta? No bo wiecie co - studia kierunkowe - szanse na to w układzie moim życiowym zero, no to kurs metodyczno-pedagogiczny w WOMIE - dzwoni jakaś baba czy był Szekspir. Co o tym sądzicie? Przecież to nie ma sensu. I za to wyleciałam. Jak wręczały tak Szekspira uczestnikom kursu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiixxxiiiiiiiiiiiiii
Powiem wam,że gdybym nie wyjechała za granice do PRACY FIZYCZNEJ to nigdy w życiu bym sie nie domyśliła za co ja w ogóle wyleciałam z tej szkoly. I zawsze bym mysłała, że przez KK. Bo jeszcze mi zyczyli w konfesjonale, żebym była kolejnym wiecie Januszem Korczakiem - ja nie mogę. I zawsze bym myslała, ze poszło o sąd wiecie. Bo ja wszędzie mówiłam - ja miałam 2 procesy w sądzie pracy, a to W SUMIE poszło o telefon na studia moje podyplomowe w sprawie SZEKSPIRA wyobraźcie sobie. Ja nie mogę. Niech ta nauczycielka uważa, że jej się takie COŚ nie przydarzyło za te listy w sieci i tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj autorko
jakas Ty biedna, bo czasami musisz sprawdziany sprawdzic i nie chca Ci za to zaplacic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiixxxiiiiiiiiiiiiii
A teraz wiecie mam juz nowe hobby bo W SUMIE to tak - tej oceny negatywnej pracy nie ma, to zostaje zwolnienie dyscyplinarne. Szanse na dr przed nazwiskiem miałam zero odkąd wróciłam do siebie - zapomniałam tu kilka osób wypalić, a co dalej? I tyle wiecie zostaje mi w sumie. Teraz mam nowe hobby - na cześć mojej matki - też ze zwolnieniem dyscyplinarnym. Za co? No właśnie - tego to ja nie wiem i tyle. Za co tam je ma. ZA LEŚNIKA NIEMIECKIEGO i tyle. No to na jej cześć wiecie zajmuję się ptactwem w Polsce i jego ochroną. Ogrywam jej to zwolnienie dyscyplinarne, że rzeczywiście miała siedzieć w szkole i uczyć wg rozkładu materiału. Ale takie czasy były, a nie inne i tak dalej i tym podobnie. No cóż... i szukam dalej pracy. Prawie 2 tys. zł.na miesiąc. To tak jakby tego nie było. Rzeczywiście. Też tak myślę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lulu 12345
A ja od marca mam zamiar roznosić swoje cv do szkół w poszukiwaniu pracy nauczyciela. Trzymajcie kciuki abym znalazła wakat:) Marzę o tej pracy:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiixxxiiiiiiiiiiiiii
Nigdy nie pojmę wiecie czemu Otto nie dostał tytułu SIR za swoje zasługi dla narodu brytyjskiego - cała rodzina pornograficzna górą. Moja matka nie ma już zwolnienia dyscyplinarnego. Pani dyrektor - MARIA DĄBROWSKA cofa jej za moją ochronę przyrodę - co prawda z dala od lasu, ale zalicza mi to. I mogę być. Bo przeciez Maria Dąbrowska OD BRYGIDEK, a moja matka - nawet studia miała u brygidek ale co to znaczyło wobec KLASY Otta - słynnego leśnika niemieckiego. I tyle. Bo nikt nie ma klasy tylko leśnik niemiecki - zapamiętajcie to sobie i tyle. Co jeszcze można napisać to nie wiem. Nie miałam sie bać ze wylecę. A ja się bałam że wylecę i że doprowadza mnie do choroby psychicznej. No to PRAWIE dobrze myślałam , ale jeszcze 2 czynniki miałam wziąć pod uwagę - WYRZUT totalny - to mi się w głowie nie mieściło - jednak ten dr robiłam i jeszcze ile osób tam powinno siedzieć w PIERDLU na długie lata, a nie np. funkcję sprawować czy uczyć też wiecie i to z OPINIĄ I damy wiecie, a w sumie 25 lat pozbawienia wolności bo generalnie tak przegrałam a nie tam NIE WIEM CZYM i tyle wam napiszę i to wszystko w sumie bo co więcej? Robię się tym filologiem bo co niby robić w mojej sytuacji? Tylko wystarczyło BYŁEGO wójta mi wypalić i BYŁEGO posła. I doktorat mam. Tak się ceniło moją wiedzę. Bo zlekceważyłam artykuły. I dobrze zrobiłam - 2 osoby, które mnie co - ZNAJĄ? - no to się jeszcze okaże wiecie bo sumie 7 lat życia zmarnowane to ja tego płazem nie puszczę. Taki poseł - w sumie on mi to zniszczył. No to ja niszczę jego tak samo. On ma za co żyć się dowiem, następne dziecko w drodze, szczęśliwa rodzina - co ja mu mogę zrobić? A co mnie to obchodzi. No CO MNIE TO OBCHODZI. Po prostu go miałam wypalić i tyle. Co mnie to może obchodzić i tyle. I tak by o mnie ktoś na uczelni stał, a tak nikt. Bo mnie nikt na uczelni nie chce. Bo nie mam znajomości u BYŁEGO? posła coś tam - oskarżam wszystkich. A nie mam prawa? A nie mam powodów wiecie? I tyle. A nie mam POSZLAK, tak? Bo dowodów - to ciężko o dowody, ale POSZLAKI. I tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalaola
lulu 12345 - życzę Ci tego!!! bo nauczyciele powinni lubic pracę i Kochać!!! dzieci a nie byc osobami nadętymi do potęgi do ktorych nie wiadomo jak sie odezwac na zebraniu żeby nie urazić dumy!!! lulu powodzenia i zapału!!!!! Nadętym ,ciągle niezadowolonym bufonom my rodzice mówimy : Spieprzajcie ze szkół!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niestety ale nie zgodze sie do konca z autorka. po pierwsze pracujemy naprawde duzo mniej niz 40 godzinno etatowi ludzie... owszem mamy duzo pracy po pracy. zebrania, rady, szkolenia dokumenty... ale masz na stanowisku panstwowym pelno dodatkowych swiadczen jakich inni nie maja. mamy kase na zien na-la, 13 tki, dodatek urlopowy i wyplate w wakacje :) ja tez jestem nauczycielka ale w przedszkolu. ty kobieto pracujesz 18 godz na tydz i zarabiasz 1930 zł. A ja pracuje tygodniowo 25 godz i zarabiam 1700 zł. przy czym jestem za darmo wykorzystywana do prowadzenia angielskiego i terapii zajeciowej co rowniez kosztuje mnie przygotowanie do zajec, diagnozy dzieci i prowadzenia dodatkowych dokumentow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiixxxiiiiiiiiiiiiii
Bardzo ciężko Ci będzie znaleźć wakat bo to są cięzkie pieniądze i nikt się nie posunie i tyle. Ja szkołę oskarżam NIEZMIENNIE - wszystkich, którzy mi za skórę zależli wypalam jeśli się da - i koleżankę BYŁA w szkole i tę w banku i tego durnia w ogrodnictwie - takie COŚ się wypala i tyle. Ojca też żeby za dużo nie fikał. Nawet brygidki umiem wypalić, rodziców, brata , wszystkich, matkę też umiem wypalić. Boże - kogo ja nie umiem wypalić? No dobrze... byle kogo tam nie umiem. W Londynie nie umiem wielu osób wypalić. I tyle. Ale sporo umiem. I tyle. No zobaczymy co bedzie dalej. Leppera nie ma, nie? I tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfghj
Skoro chciałabyś zarabiać te 2,5 tyś e, to jedz do Niemiec do pracy, tu to dopiero byś narzekała, na życie. Mieszkasz w Pl, wiec o niebie nie masz co marzyć. Idzie taka ledwo po studiach, do pracy jako nauczyciel i wielce narzeka,że ja życie tak skrzywdziło. Ja nawet połowy z twojej pensji nie miałam a jeba...m po 14 h dziennie przez 6 dni w tyg. i nie miałam 2 mc wakacji, tak jak ty, dodatkowo ferie i święta wolne.. Skoro tak strasznie mało zarabiasz, to idz jako kasjer, badz sprzedawca, do sklepu spożywczego, a gwarantuje ci, że wróciłabyś do poprzedniej pracy szybciej, niż nowa byś zaczeła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiixxxiiiiiiiiiiiiii
Ja uważam, że taki zarobek w szkole jest dzięki KK i to wszystko. I tyle. Taki macie Kosciól - tylko forsa - żadnej wartości więcej nie mają i tyle. Jakie to jest smutne. Czlowiek czasem potrzebuje tego czy tamtego, a ci tylko kasa i to jeszcze W SZKOLE. Bez sensu zupełnie. No ale.. takie życie wiecie. NAUCZYCIELE to są... w sumie jednak nie jest to prawda o życiu i się im nie dam i tyle. Bo Bóg głosił NAUKI, ale temat wiodący miał jeden i tyle. SZKOŁA, tak? Że w szkole trzeba reli uczyć? Taki temat miał swoich katechez powiedzmy? I się im nie dam. Bo mówił, że trzeba mieć ROZUM, a nie uczyć się w szkole jak DEBIL. I tyle. Żeby nie mieć co żreć. Jak ja i tyle. Choć ja mam matmę i figury i powinnam mieć co żreć. I mam nadzieję będę mieć bo sobie tak wszystkich ogram , ze nic mi nikt nie powinien zrobić bo przecież wypalić kogoś w pracy to jest OK w Polsce. Ja się tyle dowiedziałam. Że to jest OK. To robię to samo bo w sądzie pracy 2 razy już byłam. Ileż razy można nie? i tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiixxxiiiiiiiiiiiiii
Patrzcie - nie chcecie szkół i tyle tym nauczycielom płacicie. Czy wy jesteście normalni? Za taką kasę to powinny wam sie szkoły liczyć. GDzie one się liczą? Jedna rozpusta. A przynajmniej oceny. Nic sie nie liczy, wszystko bez sensu i tyle. Ja powiem wam tak - niemieckiego się mogę uczyć i TO WSZYSTKO. Praca tam sezonowa - stałej pracy w Niemczech nie chcę , na trochę i wyjazd NA ZAWSZE. Banda świń i koniec. Za amazon się tak obraziłam, ze koniec na zawsze i tyle. Dalej nie ma niczego - wszystko wypalone, zniszczone, ograne - do widzenia. Dlaczego ja się mam liczyć z KAŻDYm, a ze mną do jasnej cholery kto? i tyle. Co ci ludzie sobie nie wyobrażają. Niech sie wiecie na siebie popatrzą - jakieś debile ostatnie, świnie, gnoje i nie wiadomo co. Homo nie wiadomo. Pornografy ostatnie. Kto takich chce? Niech się ujawnią. Jakiś pierdolony ogrodnik - zrobił się na świętego, a zwykłe gówno z dupy - się miał ujawnić i to wszystko wiecie. Też go miałam od razu wypalić i dawno coś bym miała. Zawsze się tak łudzę i na lodzie zostaję - całe życie na tym polega i tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KTO wam kaze harowac te 18 !!!!!!!godzin w tygodniu ?? zwolnijcie te prace a zdechniecie z głodu bo wy nic nie potraficie robic a jak ktos nic nie umie to zawsze załapie sie w szkole za marne 2 tysace to wolne kraj i przymusu pracy nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech.......................
JEDEN WPIS ty 1930pln Ja pracowałem za 2 tyś po 12 14 h dziennie Ty 4 5 h TAK 5h max bo lekcje 45min + niechby raz na tydzień sprawdzenie kart 2h. Więc na przerwach byś mogła. Co innego polonistki. I NIE PIERDOL ŻE MAŁO ZARABIASZ. Mam wykształcenie biologiczne chętnie wezmę twój etat. Będę 5h w szkole a po szkole w kiosku restauracji czy czymś. 3 4 tyś i żyje jak król.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdkfobgbk
2 tys? Kuźwa , kiedy to było....ładnych parę lat temu.W życiu nie poszłabym do tego zwierzyńca za taką stawkę. więc możecie sobie poużywać.....kupę kasy zarabiają i przed południem "toczą" się już z pracy.Cholera, czemu nie próbowaliście iść do szkoły pracowac?TAKIE RARYTASY :D A tak musiscie jeszcze co jakiś czas czekoladki nam kupować i myśleć w duchu , by sie nimi udławili.:D Stąd nienawidzę tego, stać mnie na ich kupno.:P Lepiej za wychowanie swoich pociech się weźcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech.......................
To co zamieniamy się ?? Chętnie wezmę twój etat gdziekolwiek mieszkasz. Moge się przeprowadzić. A co do "mało jest prac, które wymagają takiej koncentracji, jak praca nauczyciela. Prowadząc lekcje nie ma się możliwości odpłynąć myślami od tego, co się robi ani na chwilę - pomyśleć o weekendzie, planach na wieczór itp. Nie mówiąc już o wchodzeniu do internetu, rozmowach z koleżankami (to wyłącznie na przerwach, jak się nie ma dyżuru) i temu podobnych rzeczy. Jest za to maksymalne skupienie, na tym, co się dzieje w klasie, na kontrolowaniu sytuacji i na prowadzeniu lekcji. Dlatego jest to praca bardzo wyczerpująca i stresująca. Zatem wierzcie lub nie (mnie to obojętne), ale po 5 godzinach można się naprawdę czuć bardzo zmęczonym. " --------------------------- No tak ja jadę do klienta 4h zapierdalam 100km/h albo lepiej non stop. I mogę sobie odpłynąć. I pierdolnąć o słup. Trudzę się żeby coś naprawić. Jestem specjalista jednym z 8 w kraju.Potem wracam 4h albo najlepiej nie wracam tylko jadę dalej i hotel i w domu w weekend. I wysyłam z hotelu raporty. Pakuję części itd. Wiec jak pisałem 12 14h dzień w dzień. W końcu się za was wzieli. Sam studiowałem ta biologie tylko bo może mi się uda dostać do szkoły. To najlepsza praca dla kobiet w polsce. Nigdzie indziej nie masz takich możliwości dorobienia. Choćby telemarketing z domu później. Korepetycje, bary nie bary itd. Później własna firma. Większość nauczycieli w pl ma. I to jedyny zawód w który możesz mieć ta firme i pracować na etacie. Trzeba być niedojebanym nauczycielem żeby 4 tyś nie wyciągnąć. 2500 z dyplomowanego + dodatki. Z korepetycji w weekendy z 200pln bez niczego Z telemarketingu z domu 1500 spokojnie. Albo koło 1500 na czarno w barze tez bez niczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech.......................
A i co więcej u mnie np nauczycielka biologi ma 64 lata. Mogła dawno iść na emeryturę. I co ja jako młody nie dostanę się. I na pewno nie byłem jedyny. Dlatego że tak wam dobrze jest i ludzie widzą to to teraz wam kartę nauczyciela zabiorą. Już gdzieś tam wójt każe siedzieć w szkole 20h a jak nie to spierdalać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ninjaa
Autorko jak Ci się nie podoba to zwolnij etat, zaraz bedą setki osób na Twoje miejsce. Masz wolne wszystkie weekendy, ferie zimowe, świąteczne i wakacje, kiedy inni ludzie w tym czasie muszą zapier****ć! Siedziesz w domu i masz płacone. Czemu tego nie doceniasz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech.......................
Nauczycielki takie są... wiem z doświadczenia. Po prosu mają za dużo czasu. Moja znajoma emerytka ma blisko 4 tyś emerytury jako nauczyciel bo uczyła na 2 etatach w jakimś tam czasie. A zus liczy najlepszy okres w pracy czy jakoś tak. I co co tydzień wycieczka po polsce. Co miesiąc gdzieś dalej. Raz na pół roku rzym, japonia, egipt, grecja, horwacja. Po prostu mają za dużo czasu i im sie te 2 tyś szybko kończy. No tylko że np moi rodzice byli może z 5 razy na wycieczce w życiu. Ty jesteś 5 razy w roku w kinie, na wycieczce itd itd. I nie bo wielka to odpowiedzialność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytankoooo
Żałosne są takie wypowiedzi jak twoja autorko!!! Zgadzam sie z przedmówczynią! Spędzasz weekendy w domu, wszystkie święta, ferie i wakacje za co masz PŁACONE!!!!! A kogo obchodzi to ze studia kończyłaś? I teraz narzekasz ? to trzeba było na studia nie iść tylko rozpocząć kariere w sklepie. A kogo to obchodzi ze w Niemczech nauczyciel zarabia 2,5 tys euro ? To zwolnij się i jedź do niemiec, na twoje miejsce pojawią sie setki innych chętnych którym taka płaca wystarczy. Zresztą czegoś tu nie rozumiem... czujesz się 'lepsza' bo co ? Bo studia skończyłaś ? I z tego powodu należą ci sie jakieś inne warunki pracy ? inne zasady 'niepisane' ? Błagam, nie rozśmieszaj mnie dziewczyno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belfer..ka
Nauczycielu! Po co jeczysz, szukasz współczucia i pocieszenia wsrod narodu, dla którego twoje 18 (obecnie 20) godzin kole w oczy, naród nie wezmie pod uwage ani dyzurów ani tych wywiadówek, klasówek i innych "zielonych szkół'. dla nich 45min, kilka lekcji i 13. 25 w domku. Ja pracowałam w korporacji i praca w szkole to dla mnie naprawde przyjemnosc w porównaniu z tamta orką. Lubie swoja robote. Nie ma co zazdroscic- tylko zostac nauczycielem, wiecie jak jest fajnie: Uwielbiam konczyc o 11.30 i miec kupe czasu na pasje. uwielbiam wakacje i ferie i duzo wolnego, bo mam czas dla własnych dzieci. Swieta zawsze dopiete, bo tez wolne, na sylwestra sie mozna wyszykowac bo przeciez tylze wolnego. A ze te 2, czy 3 tys "tylko"- toz zawsze jest czas by dorobic albo jak sie ma mezusia z dobra pesja to eldorado. Kazdy chciałby tak miec:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytankoooo
hahahhahaha też mi ciężka praca ' dużry' na przerwach w szkole, albo 'zielone szkoły' hahahahahahah rozjebało mnie to po całości ;DDDDD dobre!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on zarabia ale pracuje!
i jak ma być w tym kraju dobrze skoro nieroby nauczycielskie mają takie wymagania???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech.......................
Sama nazywasz normalną pracę w korporacji - biureczko i pasjans orką. smieszna jesteś. Nawet licząc raz w miesiącu coś 2h tak?? do tego dołużmy 2 sprawdziany w miesiącu = 2h a liczmy nawet 10h miesiacu dodatkowo Przez 20 dni = 0,5h dziennie debilko. Więc licząc ze pracujesz 4 *45 min czyli masz 4*15 przerwy czyli 1h wolnego To gdzie ty kurwa widzisz robotę?? Daj mi 2 etaty nauczycielskie nawet. Pójdę jak huj. Mam wykształcenie takie samo jak ty + obecnie polibudę robie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belfer..ka
toż nie ciezka, naprawde jest lekko, przyjemnie i tyle wolnego. Zachecam, bardzo, kształcic sie i na nauczycieli:). Nie wyobrazam sobie lepszej posady! powaznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majuszkaaaa12
Nie oszukujmy się... Nauczycielami zostają nieudacznicy życiowi! Ci, którzy nie wiedzą co ze sobą zrobić... A potem taki nierób jeden z drugim narzeka, bo za 20 godzin pracy w tygodniu zarabia 2 tyś. Ha ha ha żenada!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech.......................
bez znajomości się nie dostaniesz. Dodatkowo w zasadzie tylko kobiety. A po 3 cie stare 60 letnie dupy blokują stanowiska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ninjaa
Moja koleżanka z Czech jest nauczycielką i tam jest tak, że 22 h prowadzisz lekcje a 18 h w tygodniu siedzisz w pokoju nauczycielskim poprawiasz sprawdziany i przygotowywujesz lekcje i nie ma, że do domu po 18 -stu czy 20 godzinach. Jeżeli masz już kilkunastoletni staż pracy to możesz dopiero wtedy liczyć na jakieś ulgi w tej kwestii. Nie ma tak dobrze jak w Polsce, że się idzie do domu zaraz po lekcjach. A oto wątek, który znalazłam w sieci, artykuł z dnia 22.09.2011 Polscy nauczyciele pracują najkrócej na świecie - pisze „Dziennik Gazeta Prawna" powołując się na raport OECD „Education at a Glance 2011". Jak dowodzi raport polscy nauczyciele pracują rocznie zaledwie 489 godzin podczas, gdy ich koleżanki i koledzy po fachu w USA pracują niemal 1100 godzin rocznie. W Unii Europejskiej średnia wynosi 779 godzin. http://www.regiopraca.pl/portal/rynek-pracy/wiadomosci/polscy-nauczyciele-pracuja-najkrocej-na-swiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfsfsegtdxr
chodziłam wiele lat do szkoły i nigdy nie zauwazyłam, by nauczyciele się specjalnie przemęczali :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belfer..ka
blokuja, to prawda, taka polityka, urzad prowadzacy szkołe- ta sama srednia wiekowa, dyrektorzy tez, trzymaja swoje kumy, emerytki maja etaty, a młodzi nie. Zróbmy cos z tym.....:). Jeszcze na zachete do tego zawodu dodam, że mamy urlopy zdrowotne- siedzisz rok i masz 100% płatne. Niektórzy wowczas maja juz 100% czasu na dopilnowanie własnego ineresu:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×