Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zapłakana30

MĄŻ PRZED CHWILĄ CHCIAŁ MNIE UDERZYĆ !!!!

Polecane posty

Gość Zapłakana30

Był pod wpływem alkoholu,ale to go nie tłumaczy.Mój synek był świadkiem tej akcji, nie chcę dla niego dzieciństwa takiego jak ja miałam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapłakana30
To nie jest jakaś głupia prowokacja z mojej strony,to niestety rzeczywistość!!! A jeszcze dziś sobie myślałam,jak mam wspaniałego męża ,który dla o mnie i o dziecko. Okazuje się,że pod wpływem alkoholu staje się taki sam ,jaki był mój ojciec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laky Laky
Przykro mi,że masz męża , który pod wpływem jest damskim bokserem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapłakana30
Nawet sobie nie wyobrażasz jak mi jest przykro. Jakoś nigdy nie był aż tak agresywny jak dziś, bo zdarzało mu się nie raz wypić ,ale nie robił się taki chamski !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego z pijanymmezczyzna nie ma co wdawac sie w dyskusje i mu robic sceny dlaczeog sie napil, bardzie go zaboli dnia nastepnego kiedy kac mu bedzie dokuczal i to nie jakas karczemna awantura lecz lekcewazenie, zdawkowe odpowiedzi i generalnie foch oczywiscie z sarkazmem nalezy wpsomniec o tym co wyprawial i oswiadczyc ze nastepnym razem wyladuje albo na dolku albo na ulicy za takie zachowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapłakana30
Właśnie najbardziej smutne jest to,że zawsze obiecałam sobie że moje dzieci nigdy nie będą świadkami przemocy w domu pod wpływem alkoholu. Teraz zaczynam stwarzać im taki świat w jakim ja dorastałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapłakana30
nie wdawałam się w dyskusje, wyprosiłam z pokoju syna, bo zwymiotował na podłogę i był tam straszny odór!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tabliczka2011
daj spokój...chiał uderzyć czy uderzył?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapłakana30
ja tylko chciałam wywietrzyć pokój małemu i umyć podłogę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapłakana30
teściowa mu w tym przeszkodziła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tabliczka2011
ale uderzył ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tabliczka2011
bo jesli TAK to musisz na policji złożyć doniesienie na męża...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ródawa
niestety, w życiu powielamy błędy rodziców, szukamy podobnych partnerów jak oni...wiem coś o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapłakana30
kopnął mnie ale nie byłam mu dłużna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapłakana30
ja szukałam przeciwieństwa mojego ojca, znał moją sytuacje wiedział że przez alkoholizm ojca od dziecka byłam świadkiem kłótni rodziców, awantur, rękoczynów. A teraz on stwarza takie samo dzieciństwo naszej pociesze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tabliczka2011
nic innego...tylko zgłosić się do poradni w waszym mieście..., niestety nie oznacza to waszego rozwodu ale zawsze pomoc jest gotowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tabliczka2011
dlaczego uderzył...zastanawiałaś się nad tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapłakana30
na pewno się zgodzi na takie rozwiązanie , na końcu stwierdzi że to znów moja wina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tabliczka2011
pamiętaj, że agresja rodzi agresję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapłakana30
nie wiem , dziwi mnie to bo nie był taki, po alkoholu był wulgarny ale kończyło się na głupim dogadywaniu a tu o to,że powiedziałam aby wyszedł z pokoju to zaczął się rzucać, dupek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapłakana30
muszę coś z tym zrobić bo nie chcę aby moje dziecko miało tak pojebane dzieciństwo jak ja, ale co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tabliczka2011
rozumiem Ciebie, że to było pod wpływem chwili, że to co się stało, to nie było godne Ciebie, ale może jest jakaś iskierka, może trzeba udac się do poradni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapłakana30
pewnie masz rację ale chyba na łańcuchu go zaciągnę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×