Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jestem bezrobotny od 2 lat

Niech ludzi mający pracę spróbują wyobrazić sobie taką sytuację

Polecane posty

Gość jestem bezrobotny od 2 lat

Załóżmy, że mieszkacie w 15-tys. mieście, nie macie żadnych znajomych, prawie nie wychodzicie z domu (bo po co), skończyliście studia magisterskie (na państwowej uczelni), ogólnie jesteście zamknięci na ludzi. W jaki sposób wtedy szukalibyście pracy? Myślicie, że szybko byście ją znaleźli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam podobnie....
cześć, mam podobnie... nie wiem co ci doradzić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marilenka
Nic tylko wyjechać. W takim małym miasteczku nic nie zdziałasz. Przygotuj sobie spis firm które warte są twojego zainteresowania i atakuj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam podobnie....
a jakie studia skonczyles?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam podobnie....
to nic nie da jeśli wyjedzie skoro jest zamknięty na ludzi... ja mieszkam w bardzo dużym mieście a i tak ciężko z pracą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem bezrobotny od 2 lat
Żyję na koszt rodziców, a skończyłem kierunek ścisły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wysylanie cv, gdzie sie tylko da - szukanie ofert w necie, wysylanie tez do fierm, w ktorych chcicalabym pracowac ale czy szybko znajdziesz prace - trudno powiedziec bo to zalezy od Twojego wyksztalcenia i tego jakiej pracy szukasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam podobnie....
To bardzo podobnie jak u mnie... a wysyłasz gdzieś CV, odzywa się ktoś? Dajesz korepetycje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgdsssgsdafsdas
15tys to taka duza wioska nie dziwie sie ze nic tam nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wysynie CV, chodzenie z CV po firmach... załapanie sie na jakiś staż? Cokolwiek.. Jesli jesteś facetem to możesz śmiało myśleć o nauczeniu się czegoś konkretnego(np. hydraulika) i w przyszłości praca na własnym..na początku jako pracownik dla kogoś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem bezrobotny od 2 lat
Przez internet ciągle wysyłam CV, ale do tej pory odezwały się chyba tylko 2 firmy i to jedynie mailowo, bo chciały, żebym udzielił im dodatkowych informacji. Jestem zarejestrowany w swoim PUP, ale gdy od czasu do czasu idę na rozmowę kwalifikacyjną, to pracodawcy mówią, że mam zbyt wysokie wykształcenie. Korepetycji nie udzielam, bo sam jestem dobry z przedmiotów ścisłych, ale myślę chyba "trochę innymi kategoriami" niż większość ludzi, więc najczęściej nie rozumieją mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem bezrobotny od 2 lat
Niestety, nie każdy facet nadaje się do pracy fizycznej, podobnie jak nie każda kobieta nadaje się na nianię dla dziecka. Zawsze miałem "dwie lewe ręce" do tego typu prac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgdsssgsdafsdas
to do czego sie nadajesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem bezrobotny od 2 lat
Potrafię się uczyć, logicznie myśleć, rozwiązywać zadania matematyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgdsssgsdafsdas
do jakiej roboty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laurrrra
ja sobie nie wyobrazam nie pracowac i nie miec kasy kazdy jest kowalem swojego losu i nie zwalaja na to ze nie masz pracy zawsze jakąs bylejaką mozna znalezc ja mam 21 lat pracuje 2,5 roku nie wiem jak to mozna nie miec swoich pieniędzy wez sie w garsc musisz sie zmienic bo moze nie jestes glupi chlopak a zachowujesz sie jak ciota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam podobnie....
To ja mam identycznie, do niczego się nie nadaję... za to zadania z matmy, fizy, chemii, statystyki rozwiązuję bez problemu... więc nie wiem co, gdzie my mamy iść do pracy, chyba zostaje dawanie korepetycje do końca życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam podobnie....
Aha dodam, że do szkoły się nie nadaję, nigdy nie chciałam być nauczycielką w szkole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgdsssgsdafsdas
to przyklad ze polskie szkoly produkuja ludzi ktorzy sie do niczego nie nadaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam podobnie....
Laurra sama jesteś ciota. On skończył trudny kierunek, jak miał pracować wtedy? Ty pracujesz bo nic nie studiujesz, albo coś prostego studiujesz, więc to inna historia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marilenka
Tacy ludzie jak Ty są najbardziej potrzebni. Wysyłaj do firm, nie wierzę że nie będzie dla Ciebie miejsca. Próbuj do wielkich korporacji, ale w Cv napisz że JUZ mieszkasz w danym mieście, bo jak napiszesz że jesteś z wioski to nawet Cię nie zaproszą na spotkanie. Pamiętaj: adres zamieszkania np. Warszawa jeśli firma jest z Warszawy. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam podobnie....
A napisz mi, umiesz programować w jakimś języku? Bo w sumie sporo jest ofert dla informatyków i ja żałuję, że nie poszłam na informatykę... znam tylko trochę c++.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kingool
ja szukalam pracy oszukujac ... mialam za wysokie wyksztalcenie w co niektorych jednostkach,tak wiec po uporczywych 3 miesiacach poszukiwan bylam na tyle zdeterminowana ze nie wpisywalam w cv wszystkiego badz tez manipulowalm informacjami w nim zawatrymi. Nie mówie ,ze robilam dobrze,ale prace znalazlam.Jestem kieownikiem sklepu a moj pracodawca dopiero tydzien temu dowiedzial sie ze jestem magistrem:) i teraz juz nie zwraca na to uwagi. Jestem po prostu dobrym pracownikiem,rewelacyjnym spzedawca i umiem kierowac zespolem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem bezrobotny od 2 lat
Co do języków programowania, to znam trochę C++ i Delphi, ale wszędzie poszukują z doświadczeniem, a ja go nie mam. Własnej działalności nie założę, bo na to trzeba mieć pieniądze, a tych też nie posiadam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam podobnie....
A rodzice jak patrzą na Twoje bezrobocie? Wyzywają Cię? Czy im to nie przeszkadza? Nie może ci nikt z rodziny pomóc znaleźć pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kingool
zastanow sie co mozesz robic i w czym sie sprawdzisz i dopiero wtedy zaczynaj szukac...jak znalezc pace nie wiedzac na ile jestesmy sie w niej znalezc???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedź pracować za granicę. Znajomy po studiach pojechał do UK. Jest pakowaczem, zarabia 1500zł tygodniowo przy prostej pracy fizycznej. Zaciska pasa i odkłada kasę. Za parę lat zamierza wrócić i otworzyć jakiś biznes. Czasem trzeba zrobić kroczek w tył, żeby później dać dwa do przodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×