Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość andreaaaaaa

ach, gdyby tak można było cofnąć czas...

Polecane posty

Gość andreaaaaaa

No właśnie. Co zmienilibyście w swoim życiu, w którym momencie się zatrzymali i obrócili o 180 stopni? Ja się zakochałam i to uwaga w żonatym chłopaku. Poznaliśmy się 2 lata temu w pracy, gdzie pracowałam w wakacje na umowę zlecenie. Parę razy rozmawialiśmy, widziałam, że mu się podobam, ale bylam wtedy zakochana. Rok później to samo. W tym roku przyszłam do pracy znów w to miejsce. Ja jestem sama, a on ma żonę. Powiedział mi, ze gdybym przyszła do niego parę miesięcy wcześniej... No ale stało się inaczej i temat jest dozgonnie zamknięty. Jakoś się otrząsnę, ale żal pozostał. Ze nie mieliśmy okazji spróbowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jgfhygk
ja bym się cofnęła 10 lat wstecz i nigdy przenigdy w życiu nie zaczęła się spotykać ze swoim obecnym facetem który okazał się kawałem skurwysyna który zniszczył mi życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkilhga
jakby facet miał na tyle przyzwoitości i kultury osobistej w sobie, to by takich rzeczy nie mówił Tobie, zwłaszcza, że ma obecnie żonę. A Ty jakbys miała trochę wyczucia i taktu, to wiedząc, że facet jest już żonaty, nie doprowadzałabyś do sytacji, by takie słowa między wami padły. Zapomnieć i basta, nie niszczyć życia osobie trzeciej- żonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andreaaaaaa
no wiesz, mówi, że kocha zonę, ale ślub wzięli teraz ze względu na... dziecko;/ Wkurza mnie to, bo to naprawdę jest fajny chłopak. I wiem, że czegobym sobie teraz nie myślała, to jego sytuacja się nie zmieni. No ale mówi sie trudno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andreaaaaaa
wiem, ze nie powinien tego mówić, dlatego go zastopowałam. Dla mnie instytucja małżeństwa jest święta i na pewno nie zrobię niczego nieodpowiedniego. Wiem, ze patrząc na to z boku łatwo jest radzić innym. Teraz się przyjaźnimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkilhga
Bzdura. Jakby facet nie chciał, to by się z kobietą nie ożenił. I mówienie o tym, że zrobił to ze wzgledu na dziecko, jest mało przekonujące. To nie te czasy. Są kobiety, które będąc nawet w ciąży z facetem, zaliczając tz. wpadkę, nie wychodzą za nich za mąż, gdy nie czują, że to facet z którym chcą spędzić życie. Mało bo mało, ale takie kobiety są. Facet zamydla Ci oczy, bo może małżeństwo mu się znudziło, nie umie o niego dbac, wolność się skończyła a tu pojawiła się odskocznia od rzeczywistości w postaci Ciebie. Ja dla mnie ten facet to niedojrzały emocjonalnie do małżeństwa fircyk, który chciałby mieć żonę i dziecko(rodzinę) i panny na boku, czyli i rybki i akwarium.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×