Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co za ludzie!!,.

Moja corka pobiła sie z kolezanką i jej rodzice robią dym

Polecane posty

Gość co za ludzie!!,.

Moja corka (14) poszarpala sie z kolezanką ze szkoly po lekcjach iu jej rodzice przyszli na wioeczor do mnie i powiedzieli ze moje dziecko nabiło Kasi siniaka i jesli w poniedzialek moja nie przeprosi jej corkę to idą na obdukcje i pozwą mnie o odszkodowanie o naruszanie nietykalnosci cielesnej ich dziecka przez moje dziecko, dowodem w sprawie bedzie ten siniak z obdukcji. A przeciez dwie dziewczyny sie biły, nie ma zadnej bez winy, tylko ze ich corka akurat ma slad a moja nie i jestem na tej przegranej pozycji. Corka powiedziala ze w zyciu pierwsza "kolezanki" nie przeprosi bo ona tez bez winy nie jest ,bo dwie tak samo winne i widze to po niej ze jest zawzieta.Ja nie wiem co robic.A po drugie to czy warto mieszac sie w bójke i klótnie nastolatkow jak dwie strony ewidetnie winne i nie ma tam w nich pokrzywdzonej i oprawcy.Moja jedynie miala klak powyrywanych wlosow ale to nie widac, tamta siniaka i juz wielka afera ze dzieci sie miedzy soba pobiły.Nawet krew sie nie lala, kosci zadnych polamanych nie bylo i o co ta awantura??Rozumiem jakby moja pierwsza rzucila sie na niewinną dziewczyne i ewidentnie rzeczowo mojej byla by wina, a tak nie bylo,tamta dziewucha na rowni winna ,wcale lepiej sie nie zachowala.A siniaka ma od upadku na wystający korzen a nie od uderzenia.Teraz tamte panstwo chcą wyłudzic odszkodowanie. Swiadkiem szarpniny byla kolezanka ale to corki znajoma wiec wiarygodnosc jej zeznań bedzie malo wiarygodna.A moja za zazdne skarbe pierwsza reki do tamtej nie wyciagnie,probowalam ja jakos przekonac,lecz gdzie tam...zaparla sie ze nie i juz bo wie są winne a nie tylko moja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uu09u
Nie daj sie zastraszyc, nie zmuszaj corki do przeprosin, jak tamci sie jeszcze odezwa, to powiedz, ze masz swiadka, ze obie dziewczyny sie bily z rowna sila i zamiast wymuszac przeprosiny, niech zajma sie wychowywaniem corki (ty takze)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieżle wychowałaś swoją córką
pewnie w domu też normalne, że wszyscy się tłuką? PATOLOGIA.. Ja od razu bym poszła na policję, gdyby jakaś koleżanka biła się z moją córką. Normalne to nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za ludzie!!,.
do..nieżle wychowałaś swoją córką " zauwaz ze tamtych rodzicow takze bija sie z moją corką wiec to ja tez moze i powinnam isc na policje o pobicie mojego dziecka wiesz? zadna z dziewczyn swieta nie byla bo tamta dziewucha takze niewinna nie jest ,wten czas ja mam prawo tez isc na komende zlozyc zazalenie co nie?? Juz napisalam, co innego jakby moja zaczela i kogos bez powodu uderzyla a co innego jak dwie sie poszarpaly a ze jedna bija a druga bez szans byla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za ludzie!!,.
poprawiam ..aNIE że jedna biła a druga bez szans..tak nie było, dwie rowno sie poszarpaly bez przewagi jednostronnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieżle wychowałaś swoją córką
skoro piszesz iż uznałaś, że nic takiego się nie stało przecież, to widocznie uważasz iż to normalnie że dwie dziewczyny się biją. Skoro to u was norma, to na policję nie idziesz, bo macie tak na co dzień. Tamci widać uznali, że dla nich to norma nie jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W zasadzie możesz iść na policję i powiedzieć, że jesteś zastraszana i nachodzona przez tych ludzi. Zrobiłbym to jeśli jeszcze raz będą ci dupę zawracać, nawet przy nich zadzwoniłbym na policję. Ostro z nimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za ludzie!!,.
Tak,. bo dla mnie ta sprawa nie jest na miano policji,Calkowicie inna sytuacja by byla gdyby to moja cor pierwsza zaatakowała i naprawde z jej przewagą znęcala się nad druga osobą, ale dziewczyny sie jedynie poszarpaly, nawet pieści nie lecialy,mojej troche wlosow powyrywała,cor ją pchnela, tamta upadla na korzen wystający, siniak jej wyszedl i wielki taki skandal?? bez przesady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też jestem bałłaganiarrą
O kuźwa, może jestem staromodna, ale gdybym to ja się w szkole pobiła z kimkolwiek i z jakiegokolwiek powodu, to starzy by mi zrobili jesień średniowiecza. NIE MA USPRAWIEDLIWIENIA dla takiego zachowania. A Ty najwyraźniej popierasz córkę! Nie zdziw się, jak będziesz następna w kolejce do lania :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PATOLOGIA I TYLE
matka, która uważa, że szarpanina koleżanek, bicie, bo bez pięści czy przewagi, to normalne wśród 14 letnich dziewczynek... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za ludzie!!,.
ja nie usprawiedliwiam w zadnym wypadku mojej corki tylko przedstawiam wam obiektywną sytuacje ze zadna ze stron nie jest bez winy, zadna nie jest ewidentnie poszkodowana, bo moja jak i ich corka tak samo winne, tylko ze tamtej dziewczyny rodzice powiedzieli ze jesli moja cor nie przeprosi ich dziecka to oni o de mnie kase o odszkodowanie wysądzą.O to chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mimo wszystko uważam, ze autorka ma rację. Obie dziewczyny źle się zachowały, obie są winne, żadna wielka szkoda fizyczna nie została wyrządzona (swoją drogą, to chyba normalne popchnąć kogo jak Ci włosy wyrywa). Powinno to ograniczyć się do indywidualnego zdyscyplinowania dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorka prawidłowo rozumuje. Dzieci się pożarły, to się zdarza. Jedna i druga jest poszkodowana, dla spokoju też można się przejść na pogotowie i zrobić obdukcję, niech lekarz potwierdzi na piśmie, że zostały wyrwane włosy. W takich przypadkach nie ma natomiast winny/niewinny - obie są winne. Tamci rodzice są szaleni, żeby z tym lecieć do sądu. Gdyby próbowali znowu cię nachodzić to mów w tym samym stylu co oni - że to twoja ma wyrwane włosy przez tamtą i tylko się broniła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obludna matka polka
i jeszce usprawiedliwasz swoje dziecko, no tak, wszyscy źi i winni tylko moje bez winy, tak jest w twoim przypadku obludna autoreczko zakoichana.Przyjrzyj sioe swojej corci bo zapewne tyran z niej rosnie a mamusia zapatrzona w jej niewinnosc jak w twoim przypadku. Jasne ze tamci rodzice mają prawy rządac odszkodowania i niech to zrobia. Moze nosa tobie utrzą Ja bym tak wpierdoolila na twoim miejscu corce ze az gwaizdki by zobaczyla. Nie ma prawa nikogo bic i by to pojela a nie jak ty to robisz broniąc jej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I oczywiście mowy nie ma o przepraszaniu. Nie ma powodu, żebyś miała za cokolwiek kogokolwiek przepraszać jako pierwsza. A jak będą sapać to po prostu wyjmij telefon i zadzwoń po policję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no jasne, oczywiscie
taaak i jeszcze poglaszcz po głowce córcie jakas ona dzielna ze sobie nie dala siniaka nabic tylko nabila kolezance, ojj jakas z niej dumna powinnas byc. Nie wazne ze krwi nie bylo ani piesci nie lecialy.nie porownuj wyyrwania klebka wlosow to urazu gdzie siniak wyskakuje, to ejst bez porownania. Twoja cor mogla tez tamtej wrwac kilka wlosow a nie pchac czy lac ja tak ze siniaki się pojawiaja jak w przypadku tamtej dziewczyny było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zamknij się i nie denerwuj tej matki prowokacjami. Na jakiej podstawie uniewinniasz tamtą? Oni się tak samo zachowali i też twierdzą, że ich mała jest niewinna. Nie masz nic do powiedzenia to nie pisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiem głupia mamuśko
że stałaś obok i wszystko widziałaś dokładnie i zgadza się to z opisem córci, ze w ogóle jej nic nie zrobiła tylko odepchnęła a tamta się przewróciła i nabiła siniaka o korzeń... No tak, poczekaj aż pchnie nożem kogoś, bo skoro w tym wieku już używa siły do rozwiązywania problemów a ty uważasz, że to ok, to na resztę długo czekać nie będziesz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za ludzie!!,.
tak tu niektórzy stają w obronie tamtej dziewczyny ze siniak to wielka zbrodnia i najlepiej jeszce na kare smierci skazac oprwce tego siniaka co nie?? tylko ze moja corka ma ewidentnie prawie łysy placek w jednym miejscu głowy bo bardzo dużą garsc wlosow tamta jej wyrwala i z boku glowu ma takie az biale przeswity i zaczerwieniona skore od brutalnego wyrwania garsci wlosow i myslisz ze ja to nie bolalo bo tylko tamten siniaczek zabolal jej "kolezanke"?? mylisz sie. Na poczatku sie szarpalu, tamta zlapala ja za wlosy,wyrwala jej garść i córka wlasnie dlatego ja tak mocno ją odepchnela z tego bolu ją z impentem pchnela, dziewczyna sie potknela u na udzie sobie siniaka nabiła, o to wielka sensacja i groźa o odszkodowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za ludzie!!,.
do..rozumiem głupia mamuśko " akurat moj wpis jest potwierdzeniem tego co dziewczyny zgodnie stwierdzily.Jedna jak i druga strona przedstawiły identyczna wersje wydarzen ,bez zadnych niescislosci.Czyli pierw byla szarpanina za rekaw kurtki, nast tamta dziewczyna chwycila moją cór za wlosy i jej wyrwala garsc,niby dlatego ze corka zaczela ją szczypac gdy sie szarpaly (nie chce mi sie wierzyc ze przez kurtke zimową akurat poczula te uszczypanie dziwnym zbiegiem okolicznosci) moja cor ją pchnela ze tamta poleciala na pien czy korzen drzewa.Tą wersje potwierdzila moja corka jak i jej znajoma oraz ta poszkodowana dziewczyna, wiec nie ma zadnych niescislosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w niektórych rodzinach to
zupełnie normalne, że zamiast rozmawiać i wyjaśniać sytuacje, to używa się siły i to jest argument podstawowy w dyskusji. Nie rozumiesz, to zdzielę cię w łęb i wszystko staje się jasne :( Co robiłaś mamusiu przez 14 lat? Rozumu uczyłaś poprzez lanie? To masz teraz efekty. Patologia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość firefoxona
ja bym przywaliła swojej córce, żeby też miała siniaka i można była na obdukcje iść, a co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hguyftyfd
panny sie pobily i im przejdzie poki co zadne z rodzicow niepowinno sie wtracac tylko poczekac jezeli sytuacja sie pogorszy wtedy sie wtracajcie ile razy ja w zyciu sie porzarpalam nawyzywalam z laskami a pozniej psiapsoly;P takie wiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zamknij pysk prowokatorze. Gdzie tu jest bicie? Są tylko wyrwane włosy. Kto chwycił za włosy i ciągnął jak mała kurwa? Córka autorki czy może tamta małpa? Jakby nie ciągnęła to nie zostałaby pchnięta. Autorko nie reaguj na prowokacje. Tu jest dużo świrów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MSka;)
widocznie twoja córeczka bez winy nie jest skoro sie rzuciła na tamtą,wogóle to skąd wiesz która pierwsza zaczęła jak ciebie tam nie było??przyznaj sie że źle wychowujesz swoje dziecko,bo uczysz że problemy można przemocą rozwiązać,a nie jeszcze bronisz...słyszałam że rodzice jeszcze duuuużo o swoich dzieciach nie wiedzą,tylko im sie tak wydaje że wiedzą,dlatego nie bądź taka pewna o niewinności swojej córuni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie czytalem calego tematu
podbij corce oko, albo nabij jej pare siniakow i niech tez zrobi obdukcje...wtedy bedziecie na tej samej pozycji co tamci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koniec dyskusji bo prowokator już pod 10-tym nickiem podpuszcza autorkę. Sprawa wyjaśniona. Jak chcesz być kryta w 100% to weź córkę na pogotowie i niech ją lekarz obejrzy i potwierdzi wyrwane włosy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×