dziwne zachowanie po rozstaniu ... co i jak

zesto rozstawalismy sie z byle powodu. bylismy ze soba 5 lat. za kazdym razem po rozstaniu ja dzwonilam pisalam prosilam itd a on mowil ze to juz napewno koniec ze juz nie ma szans na powrot jednak zawsze wracal. teraz poklocilismy sie o jakas blahostke w zasadzie on mial pretensje ze do niego dzwonie caly czas ze nie daje mu wolnosci. poklocilismy sie strasznie padlo ze to koniec wyszedl i tyle go widzialam. teraz do niego dzwonie to albo nie odbiera albo odbiera i krzyczy ze nie chce ze mna rozmawiac ze juz go nie obchodze ze mnie nie kocha i ze zmarnowalam mu zycie... chcac nie chcac nie jest sie w stanie wyrzec milosci w tak krotkim czasie. Co mam zrobic jak to zrozumiec. nie potrafie przestac dzwonic bo chce wiedziec o co tak naprawde chodzi...

kobieto ty jestes toksyczna. niech twoj facet ucieka od ciebie jak najdalej !!! Otrzasnij sie i zacznij sie zmieniac i zachowywac !!