Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zawsze byłam silna

Kryzys singielki

Polecane posty

Gość zawsze byłam silna

Mam 26 lat, od kilku jestem sama. W zasadzie za mną tylko przelotne znajomości. Nigdy nie byłam typem kobiety której jedynym celem było miec drugą połówkę bo takie kobiety istnieją. Zawsze byłam otoczona koleżankami, w szkołach w pracy. Mężczyzn w moim otoczeniu było mało. I tak w zasadzie zostało do dziś. Bardzo trudno mi kogoś poznac. Nie chodzę do klubów i pubów bo to nie moje miejsca. Czas chętnie spędzam na świeżym powietrzu uprawiając sport. Zawsze byłam silna i myślałam spoko kogoś niedługo spotkam. I tak z dnia na dzień jednak nic w tym kierunku się nie dzieje. Zaczynam tracic wiarę i myślę że po prostu pisana jest mi samotnosc. A może ktoś doradzi gdzie taka samotna osoba może kogoś normalnego spotkac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez chcialabym to wiedziec
a mam wiecej lat od Ciebie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze byłam silna
To przybijam piątke bo wiek nie ma znaczenia, kiedy się na jednym wózku jedzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jaki to wózek? panienek, które całe życie miały gdzieś facetów a teraz pod presją psiapsiółek poczuły parcie na ślub?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marysia - żartowniś
baldur przyznaj się ktos cię nie poprzytulał:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 230
też właśnie przechodzę taki kryzys, od 2 lat sama i było ok, a ostatnio tak mi zaczęła ta samotność doskwierać, naokoło ludzie sparowani a ja ciągle sama buuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobiet które miały/mają inne priorytety niż faceci dla kobiet nie ma większego priorytetu niż facet... - to potwierdzają nawet żadne badania ....:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baldur to przecież
stary kawaler dobiegający 40, inny jego pseudonim to: bahus, belefront

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baldur to przecież
stary kawaler usychający z braku sexu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość macchiata
Nie pociesze sie, bo ja mam juz 27 lat, od pewnego czasu (od kiedy zmienilam prace) mam kontakt z wieloma mezczyznami i powiem Ci, ze 99% facetow, ktorzy wygladaja na porzadnych jest zajetych. Nawet ci nieciekawi sa juz pozajmowani i naprawde nie ma w czym wybierac. Znalezienie faceta na seks bez zobowiazan to pryszcz, kogos sensownego natomiast, z kims mozna by bylo stworzyc dojrzaly zwiazek juz nie bardzo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to jest dobre
"kobiet które miały/mają inne priorytety niż faceci" czyli takich, co tylko stekaja, ze chca seksu bo nie moga normalnie funkcjonowac? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze byłam silna
I właśnie ten fakt że wszyscy naokoło zajęci i że już mam przepowiedziane że nikogo nie poznam, to mnie dobija. Jak sobie z tym poradzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to zmarnowałam 22 lata życia, żyjąc w niewiedzy, na szczęście mam ciebei revolver na cale szczęście masz też siebie... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam pomysla
poznaj mnie i i pokaz im wszystkim fige :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie w dziale na 15 osob jest 6 facetow, w tym wszyscy zonaci lub zareczaniu. natomiast wsrod kobiet tylko jedna jest mezatka, reszta wolne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 230
zadaję sobie dokładnie to samo pytanie...mam 27 lat, koleżanka po ślubie, planuje starać się o dziecko, na języku angielskim w grupie do której chodzę nie ma żadnej singielki/singla, ludzie albo mieszkają ze sobą bez ślubu, albo mężowie/żony, niektórzy mają dzieci, ludzie mniej więcej w moim wieku, a ja sama, ostatnio to do mnie dotarło, jak opowiadali o swoich dzieciach/mężach/żonach i poczułam się jak totalny odszczepieniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ci kolesie z roku
pewnie to samo o dziewczynach mowia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość macchiata
kafelatte, niestety, ale na jednego "porzadnego" (takiego ktore nadaje sie do zwiazku, zalozenia rodziny) faceta przypadaja conajmniej 3 kobiety, a wsrod nich przynajmniej 1 na tyle zdeterminowana, ze tego faceta usidli. Zdesperowanych 30stek juz nawet nie licze:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabawne to jest w sumie
ciekawe kiedy singielka przeistacza sie w zdesperowana stara panne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamajkaaa@@
ja cala mlodosc bylam z jednym facetem, wiele lat bez zadnego glupiego "przyzwyczajenia", jedynie totalna milosc. ale jemu sie odwidzialo, coz, bywa. teraz 2 lata jestem sama, nie licze przelotnych znajomosci, parotygodniowych badz paromiesiecznych zwiazkow/znajomosci. i jest mi cholernie zle. niestety nie potrafie sie zwiazac z kims tylko dla faktu posiadania faceta przy moim boku, tym bardziej jesli wiem, ze on jest zaangazowany i go moge tym skrzywdzic. glupie to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
macchiata, niestety zdaje sobie z tego sprawe, a nawet mam wrazenie, na takego interesujacego przypada znacznie wiece niz 3:o ja niestety nie mam natury suczki nadskakujacej panu, co by laskawie sie mna zaintersowal. tak wiec, te bardziej zdeterminowane/zdesperowane wygrywaja:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×