moje życie jest strasznie smutne :(

Zawsze marzyłam o rodzinie, o kochającym mężu i dzieciach które byłyby owocem naszej miłości.Tymczasem skończyłam studia, kilka razy zmieniłam pracę aż wreszcie znalazłam taką którą lubię. Kupiłam mieszkanie, muszę je wyremontować ale nie mogę się do tego zebrać bo wiem że sama w nim nie chce mieszkać i dalej mieszkam z rodzicami. Od 4 lat tkwię w związku kocham go ale on mnie chyba nie, nie chce się żenić, nie chce razem zamieszkać, raczej taki luźny związek dla zabicia czasu z jego strony.Czuję się strasznie samotna, niczym nie potrafię sobie zapełnić pustki spowodowanej brakiem własnej rodziny, żadne kursy, szkolenie, podróże ani nowe hobby mi tego braku nie wypełniają. Moje życie jest takie szare i smutne...

autorko

ja swojego męża poznałam na sympatii nie trwaj w tym dziadowskim związku, nie jeden facet na świecie

Jesli chodzi o rodzine to zdecydowanie wlasny domek z ogrodkiem, 2 psiaki, duzy salon, gdzie bedziemy przesiadywac wszyscy razem i swietnie spedzac czas w naszym domowym ognisku. Oczywiscie dom zawsze bedzie otwarty. A wieczorkiem bedziemy sie w siebie wtulac (you and i) na kanapie popijajac gorace mleko, albo kakao, ogladajac film, albo rozmawiajac o wszystkim, tworzac niezwykla wiez, ktora przetrwa wszystko.

paula a w jakiej branży robisz? zazdroszcze,że było cię stać na kupno mieszkania

Moje stanowisko to Główny Specjalista ds. Administrowania w prywatnej firmie.Zarobki są w miarę tyle że ja przez całe studia w każde wakacje wyjeżdżałam do pracy do Anglii do znajomych rodziców i co tam zarobiłam to odkładałam na lokaty trochę się uzbierało, trochę odłożyłam pracując teraz, sprzedałam samochód, który dostałam od rodziców i kupiłam mniejszy i 90% wartości mieszkania miałam.

Paula a ile masz lat? bo może młoda jesteś i nie potrzebnie dramatyzujesz ;)

w styczniu 29 :(

a mogę wiedzieć ile na takim stanowisku się zarabia? mój kolega piastuje podobne stanowisko w Wawie i chwalił się,że ma 4 tysiaczki.

Niestety kwoty nie podam ale trochę więcej niż twój kolega, mam pod sobą cały zespół administracyjny i muszę ich pilnować bo za to odpowiadam więc odpowiedzialność jest duża.

ale powiedz szczerze z ręką na sercu...dostałaś tą pracę po znajomości?