trzeba by iść trochę pobiegać

takim się ostatnio zrobiłem leniwym pierogiem że szkoda słów po prostu. czas by wreszcie ruszyć grube dupsko sprzed komputera. nie tylko praca - komputer - praca - komputer itd.

nie stać mnie :D

widzę że wszyscy piszą na temat :/ żenada....

darker wsciekl sie ze zaba gadala z nim na gadulcu i jednoczesnie z innym fagasem przez kilka miesiecy i poleciala na tego drugiego

jak można biegac przed monitorem?chyba palcami

widzę, że moje kafeteryjne znajomości stanowią istotny element waszego życia. pisałam w tym samym z parunastoma osobami z kafe, z kobietami również. nie wiem, co w tym dziwnego.

"widzę, że moje kafeteryjne znajomości stanowią istotny element waszego życia." najwyraźniej. a ja wróciłem. zimno trochę. ale widziałem lisa :D

a to gdzieś w lesie byłeś? w mieście to widuję co najwyżej wiewiórki w parkach. możesz trochę na mnie pobluzgać. pomarańcze już przebierają nogami - dajmy im trochę radości w niedzielny wieczór :D :D

u mnie bywają lisy nawet na osiedlu późnym wieczorem jak jest mało ludzi. raz widziałem dosłownie przed blokiem jednego. ale dzisiaj to trochę dalej. wylazł cwaniaczek z takich krzaczorów przy budynku i usiadł sobie przy drodze. patrzył trochę na mnie to się zatrzymałem żeby go nie spłoszyć i żeby głupek pod samochód nie wpadł. a jak już przejechały to podszedłem, wtedy wstał i poszedł znowu w krzaczory (wcale nie pobiegł przez ulicę) okrążył budyneczek i wystawił łeb z drugiej strony.

To byłam ja

To byłam ja, tylko śpiewałam" łubudubu łududubu.." Po godzinie biegania jedynie szybka reanimacja mogłaby ocalić mi życie :D

e tam. trzeba na początku biegać wolno i z przerwami i jest spoko. ale nogi mnie trochę bolą jednak.

Ja mam nogi wyrobione na bieżni, ale to nie to samo, dużo palę,jak biegnę brakuje mi oddechu :D Zamierzasz codziennie biegać, czy to taki jednorazowy wyczyn?

a czy ja wiem co ja zamierzam. dzisiaj niedziela to sobie poszedłem a czy jutro po pracy mi się będzie chciało? oto jest pytanie :D

Na bieżni to nogi i pośladki, ale tułów już pracuje mniej niż przy normalnym biegu i pewnie przez to czuję różnicę w wydolności.Może to tylko kwestia przyzwyczajenia organizmu do takiego właśnie wysiłku? Ja po sobie zauważam, że jak systematycznie się ruszam, to czuję się dużo lepiej, dlatego życzę Ci wytrwałości. :D Czas poćwiczyć sen głęboki

Ostro zaczynasz :D, może starczy 3-4 razy w tygodniu?

"Ostro zaczynasz , może starczy 3-4 razy w tygodniu?" no właśnie chyba się dzisiaj jednak nie wybiorę. późno już i za bardzo czuję wczorajsze. trzeba się trochę zregenerować.

Jak ktoś się pyta na forum obcych ludzi czy ma sobie iść pobiegać to to dobrze o jego inteligencji nie świadczy.

ta to ma dopiero kompleks jeżeli chodzi o inteligencję :D i słusznie.

Już przybiegłeś, czy jeszcze nie pobiegłeś? :D

myślałam, że po 24 pobiegłeś" na zaś", żeby zaliczyć dzisiejszy dzień i właśnie wróciłeś o tym pogadać :D A ja szukam już od kilku godzin uparcie utworu francuskiego kompozytora i nie mogę znaleźć i wkurwia mnie to strasznie, może pójdę pobiegać :D

i kask zakładaj..i biegaj z ochroną...

dziendoberek :D

Ja już byłam i już wróciłam :D Super było :D A teraz zaczął akurat deszcz padać, akurat jak wróciłam ^^

to bys czas znalazł widac się nie chce

Ja dziś znów byłam! :P

No i? :P