Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kkkkkkkooooooollll

tepa kolezanka

Polecane posty

Gość kkkkkkkooooooollll

halo co byscie pomysleli o mlodej kobiecie, ktora nie ma zadnych zainteresowan, nie ma uzdolnien ani talentow, porozmawiac z nia mozna tylko na tematy typu kto-gdzie-kiedy-z kim. nie ma ukonczonych studiow, ale tez nie realizuje sie rodzinnie. czasami ciezko mi uwierzyc ze sa tacy pusci ludzie... czy jest to zwiazane z ilorazem inteligencji tej osoby? czy myslicie ze chodzi tutaj tylko o ten wskaznik inetligencji, ze po prostu ta osoba jest 'glupia'? ciezko mi uwierzyc ze ktos moze byc az tak prsoty i ograniczony. czy po ptrostu jest tak ze tacy glupi ludzie istenieja i trzeba ten fakt zaakceptowac??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tam ojtam
wyjaw nam swoje zainteresowania uzdolnienia oraz talenty:D i na jakie fascynujące tematy można porozmawiać z tobą?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apaulina
no jak to mozna z autroką obgadac kolezankę takie ma uzdolnienia i zainteresowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apaulina
juz tytuł samego tematu świadczy o poziomie autorki o wiecej nie trzeba pytac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cookiessss
poprostu kolezanka jest leniwa i tyle / a jesli nie odpowiada ci za taka jest to po co sie z nia kumplujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkooooooollll
no wszyscy sie z nia zadaja, bo to wspolny stary krag znajomych, ciezko odciac sie od wspolnej znajomej, kolezanka przejawia pewne cechy ktory sa cenione towarzysko np poczucie homoru ale niestety slabo u niej z kojarzeniem faktow, z obserwowaniem zwiazkow przyczynowo-skutkowych, i tym nie raz mnie bardzo bardzo denerwuje, bo wtedy zaczynam sie zastanawiac jak mozna miec taki maly rozumek? o swych talentach, zainteresowaniach i o czym mozna ze mna porozmawiac nie napisze. bo to nie temat o mnie a o tepej kolezance. tak po prostu sie zastanawialam na jej temat. ciesze sie ze sama nie jestem taka glupia i ze dzieki temu jest mi w zyciu lzej (a moze trudniej bo za duzo mysle?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkooooooollll
czemu jedziecie zaraz po mnie? kazdy ma prawo obgadac tepa kolezanke a moze inaczej, nie obgadac tylko przeanalizowac jej glupote. ktos powiedzial ze leniwa - skadze sie jest ona bardzo leniwa. ale lenistwo to tylko czesc jej problemu. jest ona najzwyczajniej w swiecie glupia, nie wazane jakie mam zainteresowania, moze zbieram misie, tancze, spiewam i stepuje oraz szydelkuje.nie wazne - kazdy powinien miec jakies zainteresowania i je rozwijac, albo chociaz czyms sie do k... nedzy interesowac po za tym kto z kim gdzie spi, na co, po co, za ile. WTF sorry ale musialam sobie ulzyc, przeciez nie poweim jej w twarz : jestes tepa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkooooooollll
musze ograniczyc z nia kontakt, do minimum, w sposob spokojny, powolny wycofac sie do minimum, zerwanie kontaktu calkowite nie wchodzi w gre, jedna paka starych znajomych. po prostu czasami miewam dosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prrrrrrrrrrr
uważaj - kto z kim przystaje, takim się staje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhauha
Też mam taką jedną 'koleżankę'. Do tego strasznie konfabuluje. W realnym życiu boi się ruszyć tyłek dalej niż za własną chałupę, a opowiada gdzie to nie była. Rodzice nie pozwalają jej tknąć alkoholu choć jest sporo po dwudziestce, pilnują ją jak dziecko, do domu nie później niż o 20 :-O Siedzi wiecznie sama w domu a potrafi opowiadać ilu to miała już chłopaków, tymczasem siedzi z jednym który jej się w ogóle nie podoba co sama przyznała, ale żaden inny jej nie chce, to co ma zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkooooooollll
po prostu cierpliwosc mi sie ostatnio skonczyla do tej osoby i tyle. ona ma swoj wlasny swiat do ktorego chyba juz nikt nie pasuje, znajomi jej sie posypali. jest pewien wiek w ktorym nalezy sie zajac zyciem, waznymi decyzjami, praca albo rodzina, albo i to i to, ta osoba chyba nie ma takiego zamiaru. jej zycie, jej wybory, nie moja sprawa. natomiast juz nie zniose pozimou do ktorego ona mnie sciaga - czyli rozmow o sprawach osobistych, lozkowych, rodzinnych innych ludzi. czasami sie zasatanawiam jak mozna miec tylko takie tematy do rozmow. ostatnio miarka sie przebrala i mowie sobie dosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhauha
zastanawiam się czy nie mówimy o tej samej osobie? :D Moja ma imię na literę "M".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkooooooollll
no kazdy ma takie kolezanki. i latwo powiedziec 'to sie z nia nie zadawaj', czasami sie nie da, bo sie chodzilo do jednej szkoly, jest sie z jednej miejscowosci, mieszka sie na jedenj ulicy, ma sie wspolnych znajomych, razem sie pracuje, czy jakies innej powiazania spoleczne. wiadomo, ze nie jest to moja najlepsza przyjaciolka. do tego druga jej okropna cecha to okropna zazdrosc. zazdrosci wszystkiego wszystkim, ale ze sie nie da zjesc ciastka i miec ciastka rownoczesnie, to chociaz by sie zesr***a ze zlosci, to zawsze bedzie ktos kto ma lepiej od niej pod niektorymi wzgledami i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhauha
Z moją koleżanką jest tak, że ma wszystko podany na tacy, a nie potrafi nawet z tego skorzystać. I też ma już swój wiek i zero planów, tkwi w takim marazmie już tyle lat i nie widać szans na zmiany, Owszem, dużo mówi o tym,o owych zmianach, ale bardziej wymagając na tym polu więcej od partnera niż od siebie. Ona sama jakby nic nie musiała... koszmar dosłownie. Mówiła już tyle rzeczy i do tej pory żadnej z nich nie zrealizowała, a od tylu lat opowiada w kółko to samo. Też nieraz wysiadały mi nerwy i dogadywałam jej, ale to jak grochem o ścianę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkooooooollll
nie, to nie ta sama osoba :-) takich pewnie jest wiecej. sama sie ponizam ze nie potrafie z nia zerwac kontaktu w taktowny sposob (czy to w ogole mozliwe). po prostu dawalam tej znajomosci ciagle nowe szanse, za kazdym razem gdy ja sie po spotkaniu z ta osoba zle czulam, albo gdy mialysmy nieporozumienie to ja sie o to obwinialam. ale moze czas na radykalne posuniecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkooooooollll
no ta moja kolezanka tez ma wszystko podane na tacy. i kazdy boi sie jej nawet zwrocic uwage. siedzi w domu i praktycznie nic nie robi, czasem pomaga rodzicom w pracy. spedza czas na rozrywkach i na wymadrzaniu sie na tematy co kto powinien zrobic. ale sama nie jest zadnym autorytetem bo ma strasznie nie poukladane zycie. jej zycie, jej wybory, ale chyba ja juz wysiadlam ostatnio i juz nie daje rady. tylko jak z kims zerwac kontakt...?to chyba temat na oddzielny topic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhauha
Ja też z pewnych powodów nie mogę zerwać z nią kontaktu. Jej ojciec jest moim pracodawcą, a ona mnie polubiła i nie wypada mi się z nią nie spotkać od czasu do czasu :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkooooooollll
chyba co racja to racja, zamiast sie wymadrzac ze ona jest tepa a ja madra (racja, nie racja, nie wazne) czas podjac zdecydowane kroki. odseparowac sie maxymalnie od tej osoby. tak bedzie najbardziej fair z mojej strony. macie sposoby na zerwanie kontaktu aby nie przebiegalo to w atmosferze konfliktu? zwlaszcza gdy was duzo razem laczy i znacie sie dlugo i ten kontak zawsze byl dosc zazyly... z tego co obserwuje to pozostale osoby z otoczenia maja z nia kontakt ale slabszy i bardziej powierzchowny, moze to jest juz pierwszy krok .... przestac rozmawiac z nia na tematy osobiste? i rzadziej sie spotykac?>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhauha
sama nie wiem, jakoś to musisz sobie zorganizować, zacznij coraz rzadziej się spotykać, aż w końcu utniesz znajomość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkooooooollll
uu jak ojciec jest pracodwaca to nie jest dobrze :-/ wspolczuje. tutaj bedzie bardzo ciezko. chyba najtrudniej jest z takimi dziewczynami co maja za duzo pieneidzy i im sie przewraca w glowie od dobrobytu. mnie nie laczy z nia zadna podleglosc zawodowa. ale to jest toksyczna 'przyjazn' czy kolezenstwo. lacza mnie z nia inne relacje.i do tej pory za kazdym razem jak cos bylo nie tak to ja sadzilam ze to moja wina! i ja sie ciagle probowalam do niej dopasowac :-/ glupio z mojej strony. myslalam ze bede w stanie sie z nia zadawac i zaznaczyc swoje granice, ale one je ciagle przekracza, niezaleznie od tego co ja robie. wiec wina nie lezy po mojej stronie, z innymi osobami nigdy nie mialam takiego problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do kooooolllllll-czy jak ci tam. A ty niby nie tępa? Ty nawet poprawnie nie potrafisz napisać prostego słowa. Ot ,tępota jedna. Gdybyś była taka mądra i inteligentna to analizowala byś jakieś bardziej sensowne tematy,niżeli temat twojej koleżanki. Więc jesteś nie dość ,że tępa plus do tego ograniczona i pewnie głównie szlag chce cię trafić,że koleżance do pięt nie dorastasz. Znam takie zazdrosne grube świńskie mordy...pewnie Ty do nich należysz. na bank:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhauha
no, u mnie niestety nie będzie łatwo. Musisz z nią zerwać kontakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkooooooollll
pestycyd... pisze jak pisze bo sie spiesze, to jest forum moge tu pisac nawet o dupie -marynie. nie jestem zazdrosna tylko mam jej dosc, nie rywalizuje z nia bo ja sie realizuje w innych dziedzinach niz ona. chce sie od niej odciac i ograniczyc kontakt, czy to swiadczy o zazdrosci? no moze nie ladnie napisalam ze jest tepa, ale co ja mam na to poradzic ze ta osoba nie grzeszy inteligencja?? w ogole to ja nie rozumiem tego ze gdy tylko ktos umiesci post na kafe jest zaraz atakowany. wg ciebie tez jestem tepa- ok niech ci bedzie. jestem tepa dziewczyna z tepa kolezanka, ktorej poziom intelektualny mi nie odpowiada i z ktora zamierzam zerwac kontakt. nie obchodzi mnie twoje zdanie na moj temat bo sie nie znamy. nie jestem gruba w zadnym wypadku, ale po co sie mam komus tu tlumaczyc woda na mlyn tylko. czego bym jej miala zazdrsciic jesli ja mam lepsze zycie niz ona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkooooooollll
zazdrosna to ja bylam kiedys owszem. minelo mi to w doroslym zyciu, gdy kazdy zaczal zyc na swoj wlasny rachunek, i zaczal zbierac owoce swojej pracy. teraz mam co potrzebuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to po co to wielkie halo? Widocznie nie masz wszystkiego-bo skoro by tak było nie czepiała byś się innych. Widocznie jednak czegoś Ci brakuje i dlatego szukasz tego i jakoś Ci nie idzie. Ja jak kogoś nie lubię po prostu się z nim nie zadaje,olewam ciepłym moczem i koniec. A nie wypisuje na jego temat marnych tekstów. skąd możesz wiedzieć czy nie ma zainteresowań.Przecież nie stanie przed Tobą nie będzie się spowiadać z tego co ja interesi a co nie. O mnie tez mogą w pracy mówić ,że jestem tępa i pusta ,bo nie spowiadam się nikomu z tego co w zyciu prywatnym naprawdę mnie fascynuje i czym sie interesuje. Zresztą kogo to obchodzi? Do pracy sie idzie o dj e bać swoje i do domu.A nie spowiadać się z życia prywatnego. Więc to przede wszystkim dało mi do myślenia że jesteś tępa-lub bardzo ograniczona. Zresztą rozje balaś mnie tekstem,że zaraz jak ktoś coś napisze to zostanie zmieszany z błotem.A ty co robisz????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×