Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nieśmiały chłopak...

Zapytałem przechodnia "która godzina" a on .......

Polecane posty

Gość nieśmiały chłopak...

Jestem nieśmiały i postanowiłem że dizś się odważę i zapytam pierwszego lepszego przechodnia o godzinę. No i po chwili gdy wyszedłem na ulicę naprzeciwko szedł jakiś dresiarz. Pomyślałem że lepiej nie pytać żeby mi krzywdy nie zrobił ale przyrzekłem sobie w domu że się zapytam pierwszej osoby to postanowiłem się odważyć. Tym bardziej że się pomodliłem o odwagę w kościele na mszy. Zbliżamy się do siebie i ja nagle takim piskliwym przestraszonym głosikiem zapytałem "Proszę Pani , która godzina?" Tak się zestresowałem że się przejęzyczyłem i zapytałem jak kobietę. A on nagle jak ryknął to w popłochu uciekłem w krzaki. Myślałem że na zawał zejdę. Teraz to już chyba nigdy się nie odważę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krysia też nieśmiała
Ja pamiętam jak kiedyś też właśnie w ten sposób postanowiłam zrobić pierwszy krok ku zwalczaniu nieśmiałości. Szłam ulicą i szedł jakiś tam student. Ja wtedy byłam w klasie maturalnej. I też mnie sparaliżowało i się przejęzyczyłam i zapytałam tak : która rodzina ? :D On zapytał : Jaka rodzina ? A ja się zaczerwieniłam i wykrzyknęłam : Ojej !!! A po chwili uciekłam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lovelasssssssss
haaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa , kurwa leżę :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jak się przejęzyczę
to mówię "przepraszam" i poprawiam się. A wy to dziwni jesteście (pomijając, że w pierwszą opowieść nie wierzę)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×