czy istnieje coś takiego jak "chłopskie rysy twarzy"?

pytam bo ostatnio obiło mi się o uszy takie pojęcie. Naprawdę można po rysach twarzy odczytać pochodzenie czyichś przodków?

pochodzenie czyichs przodkow? po ''chlopskich rysach twarzy'' no za koorva mozg, co ty w ogole wykminilas :D

MOZNA, od razu widac, kto ze wsi a kto nie :P

Oczywiście że istnieje

mozna odczytac ew. nalecialosci rasowe czy etniczne, czyli ze strony antropologicznej. ale nie status majatkowy czy status spoleczny przodkow.

no właśnie to skąd takie pojęcie się w ogóle wzięło?:o

bardzo pospolitą urodę. Zadnych szlachetnych rysów.. No jest coś takiego, że widać iż to jest wiejska uroda.

U mnie się tak zawsze mówiło o kobietach, które wyglądają jak faceci. Nawet nie wiedziałam, że można to rozpatrywać pod tym kątem... :P

malo wyrzezbione, niezbyt bystre spojrzenie - choc serio takie okreslenie nie ma wiekszego sensu, zwlaszca dzis.

jasne, ze mozna :O u mnie w mojej miejscowosci mowi sie, ze ktos ma "szlachetne rysy twarzy" na przyklad. tylko, ze teraz to sie zaciera, bo sie miksuje juz wszystko tzn chlopek ze szlachcianka maja dziecko i jesrt mix ale te szlachetne geny sa dosc silne . przykladem szlachetnych przodkow sa np rude wlosy i bardzo jasna cera. wtedy to jest bankowe, ze taka osoba miala przodkow szlachcicow:P

jw

cera to wsrod Angoli i niekoniecznie szlachty. Obejrzyj chocby stare obrazy. A we Wloszech i Hiszpanii szlachty niby nie było?

Haha, ja pamietam z opowiesci babci, ze byla taka wies gdzie mieszkala drobna szlachta, a ze nie chcieli sie mieszac z "chlopami", wiec zenili sie miedzy soba z bliska rodzina, wynikiem tego jest to, ze tamte okoloce slyna z przyglupow i roznych defektow fizycznych, tak to sie "szlachta" urzadzila.

akurat rude wlosy i jasna = chyba anglie znasz z tv i tego co w necie jakims wyczytasz :O angole to akurat swinscy blondyni i rudych osob w ogole tam nie ma duzo :O co do hiszpanii to nie wiem, bo ja akurat pisalam oo polsce, ale zobacz chocby jak da vinci malowal szlachcianke: http://www.plakaty-i-reprodukcje.pl/leonardo-da-vinci/portret-szlachcianki-obraz-3711 wlasnie o ten typ mi chodzi krecone wlosy, bardzo jasna skora, dosc waskie brwii itd

co innego mozna bylo powiedziec o sadej chlopce, ktora byla pokazniejszych gabarytow, i w ogole zupelnie inna. nie widzisz roznicy miedzy tymi dwiema paniami? wspolczuje :O http://www.google.pl/imgres?q=ch%C5%82opka&hl=pl&biw=1191&bih=583&gbv=2&tbm=isch&tbnid=E2NxUwiFXMw3eM:&imgrefurl=http://www.karus.yoyo.pl/&docid=aRCtgp0Fw2Wb8M&imgurl=http://www.karus.yoyo.pl/Siedzaca_Chlopka_1909.jpg&w=952&h=1172&ei=XlikTtTPE8KWOrWmpeMJ&zoom=1&iact=hc&vpx=88&vpy=115&dur=148&hovh=249&hovw=202&tx=115&ty=105&sig=110171693383271365325&page=1&tbnh=125&tbnw=102&start=0&ndsp=22&ved=1t:429,r:0,s:0

sama bardzo nie wiem jakie to 'szlachetne rysy twarzy' bo internet to mało pewne źródło. wydaje mi się jednak że niektórzy przesadzają . bo niby jak poznać że kogoś przodkowie byli szlachetnie urodzeni ? poza tym takiego czegoś raczej ( według mnie ) nie ma . wtedy ludzie zamożni tzw szlachta sobie wymyśliła że mają błękitną krew, że niby są szlachetniejsi niż ci chłopi. bzdura. po prostu nie pracowali w polu. czy to jaką pracę mieli nasi przodkowie ma wpływ na wygląd przyszłych pokoleń ? wątpie. wiadomo.. wtedy po latach ciężkich prac to było widać zmęczenie i że tak to nazwe 'zniszczenie' od słońca, wiatru itp. ale po kilku pokoleniach ( według mnie ) widać tylko kształt twarzy ( rysy) ii nie zachowuje się przecież podniszczona skóra i inne skutki ciężkiej pracy. ludzie którzy sądzą że po rysach można poznać że ktoś miał szlachetnych przodków według mnie są w błędzie. wioska to nie zacofanie. ludzie tu też mają internet i samochody i często droższe maszyny rolnicze niż co niektórzy 'lansiarze z miasta' co sie jarają BMW. wieś to nie miejscowość . to stan umysłu. wiochą jest twierdzić że ludzie z wiosek są gorsi. tacy ludzie po prostu wybrali sobie inny rodzaj pracy.

czytając wypowiedzi innych mam wrażenie że nadal jesteśmy w epoce średniowiecza, gdy ludzie z miast są 'lepsi' . ludzie którzy mieszkają w miastach i sądzą że są lepsi: naprawdę nadal wierzycie że macie błękitną krew ? bo mieszkacie w mieście i może jesteście zamożniejsi ?