Mam wrażenie,że koleżanka odstawiła mnie na bok i wraca wtedy, gdy chce sie zwie

zwierzyć,bądź nudzi się. Wygląda to tak.Od poczatku trzymała sie ze mną,choc mialam wrazenie ze wrecz juz sie przyjaznimy , gdy nagle pozniej zaczela kumplować sie z innymi (jestesmy w jednej klasie),coraz rzadziej spedzalysmy czas, . zwierzała mi sie ze wszystkiego,latała za mną wszędzie, dotrzymywała mi towarzystwa w szkole i po niej, gdy np czekałam na autobus... teraz zakumplowala sie z innymi dziewczynami,do mnie podchodzi wtedy gdy nikogo nie ma na horyzoncie.. albo gdy sama podejdę to chwile pogada i idzie do kogoś innego.wczesniej zwierzala sie ze dziewczyna z ktora sie zadawala w gim ja wystawila, nie chciala jej problemow sluchac a teraz sie z nia pogodzila tylko ze do mnie z problemami lata...Ostatnio poszla na pizze z paroma osobami z klasy, i o mnie nawet nie wspomniała, dopiero teraz mi gada co tam było itd. Czuje sie jak margines. Nie odpisuje na jej smsy,staram sie ograniczac kontakt ale zerwac go nie umiem. doradzcie cos proszę! bede wdzieczna za kazda odpowiedz

mówi , że przezze mnie nie moze poderwać żadnego chłopaka bo ja strasznie głupio się śmieje i jestem otyła, ale na pogaduchy chętnie do mnie przychodzi i na obiad

spadaj podszywie, to nawet smieszne nie bylo . postaraj sie lepiej :)

up.

pragnę jej! ona ma taką cipke jak ogórek małosolny, mniam

ludzie doradzcie

up

up

Jakiej rady oczekujesz? Dobrze wiesz, że powinnaś kontakt z nia ograniczać do minimum..... Co nie znaczy, że powinnaś ją całkiem olać.

prosze o odp...

no wlasnie wiem ze powinnam ale uczucia chyba biora gore tzn jakos tak do konca nie umiem,wiem ze jestem glupia i chce byscie mnie utwierdzili w przekonaniu ze nie warto z nia sie trzymac.. mam byc chamska ?bo jak cos gada to ja to staram sie olewac ale ja to chyba nakreca

up

up

A po co Cię utwierdzać...? Przyjaciółka Cię olewa i tyle...Spotykaj się z nią nadal jeśli uważasz, że to wam potrzebne...

no wlasnie spotkalam sie z opinia ze ludzi nie mozna miec na wylacznosc wiec moze ona to odbierze jakos dziwnie... to mam byc chamska i cos powiedziec czy co zrobic?

no to jej chyba w koncu pierdolne

Nic nie rób. Przyjaźnie się kiedyś kończą... Ludzie czasem "wpadają" w nowe towarzystwo i starzy znajomi odchodzą... Tak bywa.