Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gosiaczek1991

Związek z policjantem

Polecane posty

Witam! Piszę to dla wszystkich kobiet, które obawiają się o swój związek z policjantem. Mój chłopak ma 26 lat i jest od 1,5 roku policjantem. Jesteśmy ze sobą prawie 4 lata. Zauważyłam, że przez ten czas bardzo się zmienił, ale nie uważam że na gorsze. Opowiada mi wiele razy jak jego koledzy i koleżanki z pracy się bawią, praktycznie każdy z każdym i jak kobiety reagują na niego na ulicy. Ale wiem, że mnie nie zdradza. Jeżeli mężczyzna Kocha to nie pójdzie na lewo! Uwierzcie swoim facetom, a jeżeli macie wątpliwości to szczera rozmowa pomaga!!!! Pozdrawiam! Piszcie o swoich związkach o policji, może ja czegoś ciekawego się dowiem, nauczę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z jednym byłam w związku pół roku. Masakra, początki super, potem szok. Wszędzie widział moją zdradę, w kazdym wyjsciu z domu. Potem zaczął mi grozić, straszyć podsłuchami, że mnie śledzi, że wie wszystko o mnie. Sam pisał z 10 innymi. Drugi to dwa miesiące znajomości. Nerwus, wszystko go wnerwiało, na kazde pytanie o jego pracę złosc, że nikt nic nie Wie o policji, że kazdy ich nienawidzi itd. Ciągły zarzut że go kontroluje, nawet pytanie o następne nasze spotkanie to ponoć była moja kontrola :/ odkryłam że spotykając się ze mną i będąc w związku miał konto na portalu randkowym i umawiał się z innymi. Wszyscy to zboczency, nerwusy, zazdrosniki i d****arze. Zdania nie zmienię. Nie potrafią stworzyc zdrowej relacji. Mój błąd ze po jednym nieudanym związku z policajem pchałam się w drugi ale niestety mam do nich słabosc. Teraz juz wiem, policjant to nara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chce Cie dołować autorko,ale naiwnie wierzysz we wszystko. Nawet jeśli jeszcze Cię nie zdradza to wkrótce zacznie, a flirty juz na pewno są

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam w związku z policjantem .. 3 lata, też mi opowiadał, że jego koleżanki z pracy to takie latawice, zdradzają swoich partnerów z kolegami z pracy, którzy też są beznadziejni, bo mają żony, dzieci. Słuchałam tych opowieści przerażona, ale jednocześnie zadowolona, że mój pan policjant jest inny, ma wpojone wartości, bo przecież krytykuje skoki w bok, jest taki szczery, odpowiedzialny. Wierzyłam jak głupia, że on taki nie jest. A potem.. Wyjechał na kurs doszkalający, tam poznał policjantkę. Przez czas trwania kursu grał na zwłokę. Do mnie wracał na weekendy, a z nią spędzał czas w tygodniu poza szkołą. Wrócił i zostawił mnie twierdząc, wręcz przysięgając, że nie chodzi o inną dziewczynę. Dwa miesiące później zaręczył się i zapłodnił nową zdobycz. Tacy ludzie to ścierwa, nawet nie miał jaj, żeby się przyznać☺ Dziękuję Bogu, że nic mnie z nim nie łączy już. Prócz przykrego doświadczenia, które mi zafundował. A ja zawsze byłam wobec niego szczera i uczciwa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że nie zdradzają tylko ci policjanci, którzy mają silną psychikę i naprawdę nadają się do wykonywania tego zawodu. Reszta to tylko słabe jednostki, które wiecznie szukać będą dowartościowania. Wyzywani,wyśmiewani, poniżani w czasie służby przez największych degeneratów są podatni na wszelkiego rodzaju flirty, czują się dzięki temu atrakcyjni, silni. To pomaga im rozluźnić się, poczuć się pewnym siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znowu naiwne idiotki, które wierzą swoim misiom bo on tak Mowil. Ciekawe co o Was gadają właśnie tym kolegom i kolezankom ze pewnie naiwne bez szkoly haha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×