Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Przeprowadzkaak

Przeprowadzka z małego do dużego miasta-pomocy.....

Polecane posty

Gość Przeprowadzkaak

Jak sie połapać w Krakowie i innych dużych miastach? Do tej pory mieszkałam w miescie 12 tysięcy osob i bylo np kilka przystanków tylko. Teraz sie boję ze nie dam rady. Chodzi np o to ze nie znam tam totalnie miasta, przystanków, NICZEGO. Np jesli bede chciala przejechać z przystanku a do przystanku b to jak ja mam poznać ze to juz ten skoro nie mam o tym miescie zielonego pojęcia....? A jak to bylo z wami? Jak sobie daliscie radę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kup sobie bilet miesięczny i zwiedzaj miasto komunikacją choćby i całymi dniami. Obserwuj miejsca, ludzi, nazwy przystanków, zapamiętuj co się da. Poza tym pocieszę cię, że nikt nie zna całego miasta. Ludzie kręcą się po stałych trasach z reguły. Zorientuj się na początek gdzie są markety i jak tam dojechać, podobnie jak urzędy, szpitale, pogotowia i cokolwiek jeszcze potrzebne. Dużą pomocą jest także: maps.google.com ...i ustawiony widok satelitarny plus nazwy ulic. Na początek znajdź swój dom i obejrzyj całą jego okolicę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pelikane łykające
najważniejsze miejsca w mieście to knajpy:classic_cool:🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sniaca krolewna
nie martw się, moja kuzynka od urodzenia mieszka w NH a Krakowa wcale nie zna :) Poważka , raz prawie dwie godziny usiłowała dojechać do domu z Krakowa, udało jej sie w końcu bo akurat jechał autobus który koło niej przejeżdza i jechała za nim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w wiekszych maistach w autobusach zazwyczaj sa glosno wymawiane nazwy przystankow w tramwajach rzadziej masz jakdojade.pl tam masz liczbe przystankow ile musisz przejechac dodatkowo spedz 2 dni albo i wiecej na jazde po miescie bez celu pomaga ja sie przeprowadzilam ze 100tys. miasta do 600tys i dalam rade:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przeprowadzkaak
U nas w tym moim obecnym miescie jest tak ze nawet jesli ma sie miesięczny to tylko na określoną trasę i tylko raz dziennie można nią przejechać.... I ile okolo kosztuje taki bilet miesięczny? I można nim jezdzic ile sie chce nawet 10 razy dziennie gdzie sie tylko chce, po całym miescie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mieszkam w poznaniu tu jest bilet miesieczny caly po 80zl, studencki po 40zl mozesz jezdzic dzien i noc tramwajami i autobusami linie pospieszne sa dodatkowo platne sa bilety na 15 i 30minut ale one w ogole sie nie oplacaja tylko przy bilecie miesiecznym to msuisz wyrobic kom karte to wygladajak karta do bankomatu i sie ja "ładuje"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Możesz jeździć cały dzień przez miesiąc, przesiadać się ile chcesz i dojechać w każdy zakątek miasta. Są to w dużym mieście tysiące przystanków. Idealny sposób żeby poznać miasto. Cena - zależy od miasta ale 70-100zł/mc typowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość settta
Ja przeprowadzilam sie z malej wioski do duzego miasta i to za granica. Poczatki byly trudne, ale z czasem wszystkiego sie nauczylam Wydrukowalam sobie dokladna mapke z planem autobusow, tramwajow i metra. Pamietam, ze raz zrobilam sobie taka przejazdzke na zakupy na drugo koniec miasta. Musialam sie trzy razy przesiadac, ale mialam bilet calodobowy i duzo czasu. Potem bylo juz tylko lepiej. Dobrze jest na poczatek troche pojezdzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przeprowadzkaak
dziękuję wszystkim za wpisy :) a ty babeczki w kropeczki weź już zamknij ten przemądrzały ryj :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
warto kupic sobie mapę miasta, żeby zorientowac się przestrzennie, gdzie sa jakie dzielnice i duże sklepy ogólnie dobre sa takie niewielkie mapy pofoliowane, skladają się we wszystkie strony są tam też wypisane numery autousow na danych ulicach i zaznaczone przystanki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prostu siedź w domu
po co masz wychodzić? Na ulicach jest niebezpiecznie, tym bardziej w Krakowie, mieście pustej pijanej hołoty 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przeprowadzkaak
Dzieki:) mam nadzieje ze sobie poradzę:) jesli macie jeszcze jakies rady to ja bardzo chetnie przeczytam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a na Nowej Hucie to już
podobno w dzień z siekierami ganiają :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sorrymemorry
jak ja przyjechałam z małego miasta do wrocławia to przez pierwsze dni płakałam- szłam lica i potrafiłam płakać, bo nie wiedziałam jak mam dojść gdzieś albo dojechać. Czułam się zagubiona i osamotniona, wszyscy pędzą, nie mają czasu, gdzieś biegną... nawet ciężko porozmawiać z kimś na ulicy gdy się spotka znajomego..tylko rzucone w biegu "zdzwonimy się".. Jednak wolę mniejsze miasta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mieszkam w mieście do 25tys mieszkańców. Z jednego końca na drugi jest jakaś godzina drogi. Każdą uliczke się zna, wszędzie idzie dojść pieszo. Jak zaczęłam jeździć do Poznania na zjazdy to też byłam zagubiona:). Mimo, że mam do Poznania bardzo blisko, ale wcześniej to zawsze z ojcem samochodem... Początki też były ciężkie. Teraz już się nie boję, a po pierwsze to nie wstydzę się spytać, nawet jadąc tramwajem, bo często z powodu remontów są zmiany tras. Dodatkowo często korzystam w telefonie z takiej stronki m.jakdojade.pl... Jest to świetna strona i mogę z niej korzystać w każdej chwili, na ulicy itp... Zacznij od trasy od swojego domu do charakterystecznych miejsc typu market itp... Ale musisz dużo jeździć, żeby trochę to ogarnąć. Ja byłam w Krakowie w wakacje i nie było tak źle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×