Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość realista....

Zbliza sie koniec instytucji malzenstwa.

Polecane posty

Gość realista....

W Anglii liczba dzieci przychodzacych na swiat poza zwiazkami malzenskimi przekroczyla liczbe dzieci urodzonych w zwiazku malzenskim, w Polsce niedlugo bedzie tak samo. Nie mona kochac jednego czlowieka przez cale zycie, naukowcy twierdza ze to jest niemozliwe. Ludzie sie zmieniaja i w roznych etapach zycia preferuja innych partnerow. Brac slub w obecnych czasach to szalenstwo i skrajna glupota. Nie badzcie glupi, nie komplikujcie sobie zycia !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsqffqsfsqfsfsdf
powoli zaczynam tak samo myslec,dlaczego nie mozemy kochac kogos przez cale zycie?pojebana natura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nieprawda. To, że dzieci nie pochodzą z małżeństwa nie podważa małżeństwa. Coraz ważniejsze są względy ekonomicznie, ciężko żyć samemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość realista....
Mozesz przeciez zyc z kolega. Z kobieta tez ale bez malzenstwa. Gdy uczucie sie konczy, bez zbednych formalnosci rozchodzicie sie i po klopocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale co ludzie powiedzą?:D No i przecież trzeba poszpanować pierdścionkiem przed psiapsiółkami. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzeba mieć w życiu jakieś zasady.Jesli ich nie macie to żyjcie bez ślubu,miejcie bękarty,zdradzajcie bo przecież to na topie dzisiaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość instytucja małżeństwa jest
najbardziej korzystna dla państwa i kościoła ; jak by nie było slubów rozwodów i róznych spraw z tym zwiazanych to o duzo duzo mniej kasy by na tym zarabiali wiec tak szybko do tego nie dopuszcza ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ch*j ci z zasadami czy
gówienko mają dzieci z tego ze są z rodziny która jest na papierze jak brakuje wazniejszych papierów wartosciowych - kasy i rodzina nie ma co zjesc albo jedzą byle co ani nie mogą gdzieś wyjechać zeby odpocząć wspólnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak nie będzie instytucji małżeństwa i chęci spędzenia z jedną osobą wielu lat, to ludzie nie powinni miec dzieci!!! Z takich niepełnych , rozwalonych rodzin wychowuje się masa smutnych ludzi, bez poczucia własnej wartości. Jak ktoś chce całe życie zmieniac partnerów to proszę bardzo, ale nie kosztem dzieci, bo one wiąża bardziej niz małżeństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiążą ale na siłę aż rodzice nie wytrzymują i rozwodzą się z wielkim hukiem. A nieszczęśliwe dzieci są też z rozwiedzionych małżeństw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wychowanie dzieci powinno
nadzorować państwo zwłaszcza jak rodzice pracują zawodowo...... rodzina to nie cos na papierze i od swięta tylko przede wszystkim codziennosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dajcie spokój. Kiedyś jak ludność wiejska szła do fabryk to też były przemiany obyczajowe. Małżeństwo nie upadnie. Będą tacy co wytrzymają długo ze sobą i tacy, co będą mieć wielu partnerów w ciągu życia. Po co trzymać ludzi ze sobą na siłę przymusem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość virescens
Oby tak dalej to biały zachodni człowiek wymrze w tempie szybszym niz Indianie i zostanie zastąpiony przez bezmózgie beżowo-czarne islamskie masy ludzkie ew żółtków. Zatem wasza dyskusja nie ma sensu bo za 200 lat śladu po Waszym materiale genetycznym nie będzie jak po pomyłce natury Selekcja naturalna działa zawsze czy Wam sie podoba czynie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pierwsze, w XXI w. nieważna będzie liczebność narodu a jakość obywateli. Po kryzysie demograficznym nastąpi nowa równowaga, w której nie będzie dużych rodzin. Ludzi będzie mniej, ale będzie im się wygodniej żyło. Brak konieczności posiadania dzieci wzbogaci miłość - uczyni ją bardziej intymną relacją między dwojgiem ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cała prawdahttp
youtube.com/watch?NR=1&v=tdb5uV4leMQ tylko czy zadacie sobie trudu aby tego posłuchać hm pewnie nie bo za tępi jesteście ale może się skusicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale nie da sie oddzielic
temtpow dzieci i malzenstwa. bez dzieci - ok - slub nie ważny, zmiany partnerow tez. A dzieci chca miec jednego ojca i matke, sa z nimi zwiazane , nie lubią eksperymentow, typu wiele mamus i tatusiów, musza miec poczucie bezpieczenstwa i stabilnosci, w kazdym razie poki male. A potem - owszem - facet bez problemu znajdzie partnerke, kobiecie trudniej. W zwiazku z tym w interesie kobiet nie jest likwidowanie instytucji malzenstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedna uwaga - w Anglii zwykle sprawa ma się troszkę inaczej. Związki partnerskie (konkubinaty) z dziećmi są na porządku dziennym, fakt, ale często takie kilkuletnie związki kończą się weselem z wielką pompą (takim bez kredytu). Oczywiście nie wszystkie itd. ale wydaje mi się, ze zmienia się samo podejście do małżeństwa. Chociaż muszę przyznać, że sama krzywo patrzę na zaczynanie życia rodzinnego od dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Memento_mori
To co proponujesz lepszego do wychowywania stabilnych emocjonalnie, świadomych siebie i świata, otwartych na zmiany młodych obywateli? Wiemy że w/g Ciebie małżeństwo jest do dupy. Teraz czekam co proponujesz lepszego. Zaskocz mnie. Tylko się nie wykręcaj. Jeśli negujesz jakąś instytucję bo Ci się nie podoba, zaproponuj coś lepszego ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowomoda noeologizmów
zacznijmy od tego,że w takich krajach jak anglia narodowościowo, rasowo itp. jest więcej porodów nieangielskich niż angielskich większym problemem będzie raczej coraz mniejsza płodność niż instytucja małżeństwa medycyna idzie do przodu, ale dzięki temu osoby, które jeszcze 40 lat temu zmarłyby jako dzieci lub w ogóle się nie urodziły, teraz mają już wiele "zaleczonych" chorób i wad i usiłują się rozmnożać mamy coraz słabsze społeczeństwa, co w połączeniu z popularnością antykoncepcji hormonalnej daje nam dużo mniejszą płodność i problemy z zajściem w ciążę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×