Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość matka którą krew zalewa

poddałam się. zaklądam pieluchy.

Polecane posty

Gość matka którą krew zalewa
ma pochowane autka. Schowane pileczki z basnikiem. Ma zakaz na bajki. No i są takie kary też na chwile że nie pojdziemy na festyn albo na plac zabaw. To nic nie daje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takaPrawda
hmm, mówisz że jedynie bawił się palcami? To za krótko go tam trzymałaś! Powinnaś wydłużać czas, nie wierzę że dziecku nie zacznie się nudzić w pewnym momencie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co przypadku mojego syna to ja sie meczylam bardzo dlugo z tymi jego kupami (od zdjecia pieluchy jakis rok). ale on nie robil w majtki bo to maly pedancik tylko wstrzymywal i efekt taki ze nabawil sie permamentego zatwardzenia i to takiego ze ja z nim po lekarzach latalam. wiec tak jak mowilam najpierw na spokojnie, potem probujesz przekupic proponujac nagrody i jak to nie dziala to niestety ale postraszyc. bylo tak ze maly wrzeszczal na kiblu (nie z bolu bo w kolko kupuje mu dyrop na zatwardzenie ze zawsze ma rzadka kupe|) a ja do niego slodko prosilam zeby zrobil ta kupe, ze dostanie slodycze, ze kupie mu zabawke ze to tamto sramto az w koncu nie wytzryamlam i na niego nakrzyczalam, ze jest duzy, ze ma siedziec poki nie zrobi, ze jestem zla i w koncu poskutkowalo!!!!! zaraz po tym dostal slodycze w nagrode (i nadal dostaje) i juz nie musze krzyczec bo wie, ze mu nie popuszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takaPrawda
Albo może zawstydzaj go przy gościach. Wcześniej ugadaj się z nimi i zrób taką akcję: Ktoś przychodzi a Ty mówisz że np: Adaś nie może zjeść tego ciastka, bo zrobi kupę w majtki. A ten ktoś niech odpowie: No coś Ty, takie wielki chłopak a robi kupę? Mój siostrzeniec też jest taki mały a kupę już dawno robi do muszli, nie wierzę że Adaś tak robi". Sama nie wiem czy to dobry pomysł, może go jeszcze podkurzyć, więc nie mówię że jest na pewno skuteczny, ale próbować trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka którą krew zalewa
Mówilam w rodzinie. Dziadkowie go pytali jak to taki duży chlopiec robi w majtki. Mowilam przy jego kolegach z placu zabaw bo oni już bez pieluch chodzą Nic to nie daje. Byl w przedszkolu ale poprosili mnie żebym go nauczyla sikać bo panie non stop go przebierają bo w przedszkolu to samo. Jest czas ze chodzi caly tydzień i lądnie sika a jest czas że raz za razem w majtki. No to go zostawilam w domu i powiedzialam ze niestety w przedszkolu powiedzieli ze jak sika to nie moze tam chodzić. Nic to nie dalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do autorki mam ten sam problem tylko u mnizałatwiła go babcia 2 miesiące temu dostała go na weekend( z ojcem synka nie jestem) i jaki efekt znowu zacząl robić kupe w majtki . Przez ten weekend zakładała mu pampersy i wpoiła mu uwaga " jest mały i jeszcze może" wiecie dlaczego bo męda zbolała nie chciała żeby do przedszkola chodził bo to kolejny wydatek ( szczegół że za przedszkole i dod zajęcia ja płace ) . Ale załatwiła mi go i u mnie to samo ani groźby ani, prośby, nic na niego niedziała nawet stanie w jednym miejscu . Podjeliśmy sie z nauczycielkami w przedszkolu i walczymy z tym jak możemy 2 miesiące małe postępy są ale tam nie jeździ bo mu wpajają głupoty a według psychologa jego matka jest za "toksyczna" dla syna i lepiej żeby narazie tam nie jeździł . A dodam że wcześniej też uczyłam go 1.5 roku siku i kupe na kibelek . W lipcu sie udało jedno i drugie na kibelek do feralnego weekendu we wrześniu . Długo sie nacieszyłam sukcesem nie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie masz problemu
w domu? moze dziecko cos przezywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
a ja jednego nie rozumiem... Był w ogóle taki okres w życiu Twojego synka, że sikał i robił kupę na kibelek? Bo raz piszesz, ze walczysz z nim już 1,5roku a za chwile, że kiedyś nie sikał. Bo jeśli nie było takiego okresu, np. że miesiąc ani jednej wpadki to może po prostu za wcześnie go odpieluchowałaś? Piszesz, że pieluch nie cierpi- czyli jest coś na czym mu zależy- nie chce chodzic w pieluszce. Może to wykorzystaj? Zakładaj mu pieluche za każdym razem jak zrobi siku i powiedz, ze jak zawoła i wysika sie na kibelek to pieluche zdejmiesz? Ja tak zrobiłam u siebie, też już miałam dość zasikanych gaci izałożyłam pielesz. Efekt był taki, ze pielucha sucha a córka wołala "siku!".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takaPrawda
Hmm, zastanawia mnie to, że jest czas kiedy sika i robi kupę do kibelka, no i czas kiedy w majtki. Czy nie widzisz jakichś zmian wówczas, nie wiem, w swoim zachowaniu, może Ty jesteś wtedy za nerowowa, czy może zbiega się to z czymś innym. Musi być jakieś wytłumaczenie dlaczego czasem normalnie się zachowuje, a czasem nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale napisałam he he :) toksyczna jest mojego synka babcia . No uwierzcie że krew by was zalała jakby ta męda wiecznie na złośc coś robiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka którą krew zalewa
Nie mamy. Jesteśmy raczej zgodną rodziną. Jedyne kłótnie jakie są to wlaśnie na tle syna. On czasem się zachowuje okropnie. Wymusza wszystko krzykiem. Potrafi przez bardzo długi czas wrzeszczeć. Czasem mi się udaje przerwać ten wrzask jakimiś obiecankami i słodkimi słówkami a nie raz musze zareagować ostro. Są takie dni ze nic nie pomaga i wrzeszczy aż opadnie z sił. Ale to osobny temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może tak dla złości tobie to robi . Spróbuj nie zwracać uwagi na to wiem że to trudne . Ale bez słowa wkońcu sam przyjdzie bo mu zacznie w majtkach przeszkadzać ( na siostrzeńca działo , na mojego syna już nie , synkowi nie przeszkadza że ma w majtach kupe :o ) ale próbuje innych sposobów .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka którą krew zalewa
No ale jak mam go z kupą zostawić? Przeciez jak na tym siedzi to mi wszystko brudzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogę się podpiąć?
to niech chodzi z zesikana i kupkana pielucha az go dupa zapiecze, na mojego meza podzialalo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a próbowałaś go zostawić
w tych osikanych majtkach?? wydaje mi sie, ze jemu się nie chce starać, jest po prostu leniem. skoro ty mu przebierasz zaraz te osikane majtki to jest mu suchutko i wygodnie i nie musi sie niczym przejmować. a gdybyś go zostawiła z osikanych majktach i spodniach, po pewnym czasie zrobiłoby mu sie zimno w tyłek, potem zaczęłoby szczypać i moze zrozumiałby czym skutkuje sikanie w gacie. tak było przy pieluchach tetrowych, dzieciaki duzo szybciej łapały, ze czas przestać sikac w gacie. a w jednorazowych pieluchach tego nie ma, bo wilgoć jest odizokowana od skóry i musi dużo czasu upłynąć, zeby dziecko poczuło dyskomfort.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym założył szczelne ubranie,żeby niczego nie pobrudził i niech chodzi usrany choćby 3dni, jak się nabawi odparzeń i mu dupsko pszeszczypie to się nauczy. Mój syn kończy dziś 16naście miesięcy a pieluchę tylko na wyjście zakładam od jakiś 3miesięcy.JAk jesteśmy w domu to zawsze woła wszystko na nocnik. Mam nadzieję,że mu się nie odwidzi. Zajmuję się czasem 3latkiem znajomych i dla mnie to jest nie do pomyślenia, podziwiam Cie tylko jako matkę bo ja bym nie miała tyle cierpliwości, chyba bym mu dupe na kwaśnie jabłko stłukła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, ja nie mam jeszcze dzieci, ale moja chrześnica miała bardzo duże problemy z wypróżnianiem i jej rodzice wiele przeszli. Chroniczne zaparcia kończyły się na pogotowiu, dziewczynka miała odwrotnie do Twojego syna. Sprawiała też szereg innych problemów wychowawczych, które na początku nie łączone z wypróżnianiem okazały się elementem problemu. Czego dowiedzieli się rodzice po miesiącach łażenia po lekarzach... - wypróżnianie u dzieci do 5 roku życia jest formą zaburzeń odżywiania, taka dziecięca "anoreksja" - jest to choroba rodzinna, tak jak anoreksja, jest wynikiem problemów rodziców lub jednego z rodziców ze sobą lub z relacjami (małżeńskimi lub rodzic-dziecko) - defekacja nie może stać się epicentrum życia dziecka, zawstydzanie czy publiczne rozmowy nie są rozwiązaniem - pomogła terapia u psychiatry i gastroenterologa dziecięcego (bo przesadna kontrola i brak kontroli nad zwieraczami, ma podłoże nerwowe i biologiczne utrwalone) To tylko teoria, ale może coś pomogę... Ja bym szukała lepszego specjalisty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lejkumpejkum
Czy zauwazyliscie ze na kafe jak ktos napisze cos sensownego czy da jakas rade a nie tylko bluzgi i krytyka to taki temat zdycha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja polecam to co mowi zdesperowana Zona plus akcje: nasra-sciera w lape na kolana i niech sam sprzata I tak wiem ze jestem straszna sadystka ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hopl
ja swojego syna( 2,5 r) trochę brutalnie nauczyłam robić siku na nocnik. Zawsze moja babcia powtarzała mi, że to wina pieluch i małemu jest z nimi wygodnie i, że nie odczuwa dyskomfortu, że ma coś w pieluszce. Więc zakupiłam "najgorsze dziady" pieluchy( papierowe, trochę szorstkie i sztywne) jakie były w sklepie. Chodził w nich przez miesiąc. Widać, że mu doskwierały, ale pupy nie odparzył sobie... Potem jak już zaczął stanowczo protestować przy zakładaniu pieluch, latał bez majtek ani pieluch tak abym mogła widzieć czy mu się chce siusiu i po prostu łapałam go w locie i sadzałam na nocnik. Nie obyło się bez obsikanego dywanu, ale w trzy dni nauczył się ładnie robić na nocnik. Tylko musi być ciepło w domu aby dziecko się nie przeziębiło. Teraz jakoś muszę rozwiązać jego lenistwo w nocy. Nocnik ma w pokoju. Wstaję go wysadzać 4 razy w nocy, a i tak zdarza mu się siadać(!) na łóżku i lać... Jakieś cwane pomysły może ktoś ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja ma jaja
jakieś jeszcze pomysły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×