nie wiem czy dobrze robie

no i koniec on dopiero uwierzyl ze to koniec chodz sam tego chcial wczoraj jak uslyszal na wlasne uszy ze mam mieszkanie juz zalatwione i serio sie wyprowadzam to posmutnial jakby wczesniej nie docieralo czy czuje satyfakcje? nie mysle ze wiem juz czego chce a czego nie chce wiem ze z nim nie bede miala poczucia ze jestem kochana ta jedyna wyjatkowa dlatego nie zrobie nic by zmienic obecna sytuacje zaproponowalam na pozegnanie zebysmy cos fajnego zrobili wymyslil idziemy na mecz i kolacje mam nadzieje ze on na nic nie liczy a moze cos jednak by zmienic?

odpowiem dopiero w trzecim

:-) ale serio ja nie wiem co zrobic doradz

najpierw wstaw przecinki i kropki bo nie da sie tego przeczytac :-)

no wiem ale emocje emocje prosze ustosunkujesz sie?

ale czego oczekujesz w zasadzie? i co niby robisz? rozstajesz sie z facetem i chcesz jakies fajerwerki na koniec? a w jakim celu?

on na nic nie liczy Napisz na co ty liczysz proponując jakieś bezsensowne pożegnania. Facet posmutniał, bo straci: - darmowy seks - kucharkę, - sprzątaczkę - będzie musiał sam płacić za lokum Niepotrzebne skreślić.

nie bo to jego mieszkanie kucharkę nie bo sam gotuje i to dla mnie sex od 2 miesiecy nie uprawiamy sprzataczke nie bo razem sprzatamy pytam bo nie wiem czy zostawic to tak jak jest zamknac temat i isc w swoja strone?

pytam bo nie wiem czy zostawic to tak jak jest zamknac temat i isc w swoja strone? Dokładnie, chyba że jesze seks na pożegnanie, ale to może znacznie utrudnić wyprowadzkę :-D

czyli spieprzac?

dziewczynko, czy naprawde az tak slabo u ciebie z podejmowaniem decyzji? to twoje zycie i twoje wybory, nie masz juz 5 latek, do dziela

dokładnie tak spiepszać

kończy wiec nie dziwne ze może pojawić sie smutek czy radość u kogoś zależy czy bardziej optymista czy pesaymista i jak podchodzi do jakiejs sytuacji

ale sluchajcie ja sie zachowywalam kiepsko w stosunku do niego okazalo sie po tym jak mnie zostawil bo juz podobno nie mial sil ze jestem chora lecze to od 3 tygodni jak sie rozstalismy i jak biore leki jest o niebo lepiej on lazi jakis taki dziwny mowi mi na zlosc chyba zeby jaks kolezanka dupe mu jakas zalatwila jest zazdrosny o to ze rozmawiam z takim kumplem itd

Zawsze warto zostawić po sobie dobre wrażenie. Wyprowadzka może być czymś najfajniejszym, pozwoli ruszyć z miejsca. Nie dowiesz się jak nie spróbujesz.

a to ta, co jej wyszly zaburzenia hormonalne, wylecz sie W SAMOTNOŚCI

okazalo sie po tym jak mnie zostawil Ten KONIEC nastąpił dużo wcześniej, więc o czym tu dyskutować. Jak masz wyrzuty sumienia z powodu swojego zachowania to możesz go przeprosić. Wiele par nie rozstaje się w przyjaźni i jakoś nikt od tego nie umarł. Taki lajf.

e tam pytam sie ludzi ktorzy nic o nas nie wiedza

"nie wiem czy zostawic to tak jak jest" - PRZECINKI, KROPKI i ZNAKI ZAPYTANIA.

no dobra, powiem szczerze jestes pierd.nieta over and out