Pomóżcie, proszę, już nie wyrabiam...

Witajcie!! Od dłuższego czasu zmagałam się z grzybicą pochwy. Na szczęście już jest wydaje mi sie ok. Tzn. nie ma upławów, nie piecze. W końcu w niedziele kochaliśmy się z mężem (też był leczony- dostał Orungal)i od tego czasu jest makabra... Piecze i boli przy sikaniu, chodzę do toalety częściej... Wydaje mi się że troszkę swędzi (ale może nie, po porostu strach przed nawrotem grzyba działa na psyche). Dzwoniłam do przychodni gin, ale one nie mogą nie maja miejsc i ewentualnie na przyszły piątek... Przecież ja do tego czasu chyba umrę.. Pomóżcie coś...

znaczy nasiadówki w wodzie z nadmanganianem potasu, tylko nie za dużo, tak żeby woda różowa była ewentualnie stary poczciwy clotrimazol w kremie, wysmarować się uczciwie

a ból przy sikaniu to może raczej drogi moczowe? wtedy żurawina w tabletkach :)

No właśnie ie wiem co to.. próbowałam sie umówić do lekarza rodzinnego ale już jest komplet... i doopa...Dziwne jest to, że zaczęło się po seksie... Czy mogłam sie w ten sposób zarazić czymś?? Tzn. jakimś zapaleniem pęcherza?? Mojemu M nic nie dolega tylko mi... nadmanganian mam, to mam do wody dać i sie w tym umyć tak?

posiedzieć chwile w tym, czyli pomoczyć tyłek :) i tak ze 2-3 razy dziennie to może być jakis niewielki stan zapalny spowodowany podrażnieniem przez tarcie, masz błonę śluzową nie w pełni jeszcze odbudowaną po poprzedniej infekcji, trzeba się nawilżać i dbać żurawina bardzo pomaga na początki zapalenia dróg moczowych, kilka dni i powinno byc lepiej polecam ten clotrimazol w kremie, bo dodatkowo łagodzi świąd sama mialam kiedys sporo problemów z tym - zniknęły, kiedy zrezygnowałam z pigułek a przeszliśmy na prezerwatywy

No właśnie ja tez biorę pigułki i szczerze nie wyobrażam sobie innej metody... nie ufam prezerwatywom, spirali nie chcę... o matko, kobiety to maja jednak przerąbane... Póki co wzięłam wit c. i ide pomoczyć tyłek... a powiedz bo ja używam lactacyd, czy na czas tego leczenia mam przestac??

ale też nie warto zawsze sie myć płynem do higieny intymnej, nawet dobrym. Mi lekarz kazał się myć samą wodą a płynem max 2 razy dziennie Nadmanganian potasu ma działanie lekko odkażające i ściągające, więc juz płyn chyba Ci nie będzie potrzebny

spróbuj lactovaginal dopochwowo na noc na przywrócenie prawidłowej flory bakteryjnej w pochwie, zewnetrznie clotrimazol, może pomoże.