wlasnie wrocilam z pracy mojego faceta...i...

jestesmy dwa lata ze soba -miesiac temu sie oswiadczyl-od tygodnia sie nie kochalismy wczoraj ja chcialam ale on nie chcial..odtracil mnie...dzis poszlam do niego do pracy-ma warsztat weszlam na anntresole gdzie ma komputer-powiedzialam ze nie mamy w domu neta i chce cos sprawdzic....usiadlam na fotelu -spojrzalam obok a na podlodze bylo mokro-wzielma to na palca-SPERMA!-juz wiem dlaczego mnie nie bzyka...trzepie na filmach CZUJE SIE DOSLOWNIE ZDRADZONA...CHCE MI SIE PLAKAC...

hahahahahha moze to nie byla jego sperma? sprawdzalas?

jego...on jest sam...chcialam sprawdzic historie ale odlaczyl zasilanie

od penisa odlaczyl?

Masz zwierzę, a nie porządnego faceta. Zajebisty koleś, zostawiłąbym takiego kmiota. Kup sobie wibrator, pościągaj sobie pornosy i zostaw na widoku tak żeby widział, to dopiero mu mina zrzednie!!

Zawsze Szczery -nie smiej sie ze mnie ..prosze..ryczec mi sie chce bo jak dla mnie to czysta wiadomosc-nie podniecam go.... to chyba koniec naszego zwiazku -nie chce zyc z kims takim

to bylo jego poznalam po smaku

coraz gorsze te historie ...

nie chce zyc z kims takim ale moze ostatni raz daj mu sie wziac na kanal?

prosze..ryczec mi sie chce bo jak dla mnie to czysta wiadomosc-nie podniecam go.... jestes pewna ze czysta? :)

Stara mówię poważnie kup sobie zajebisty wibrator, większy od jego penisa, pościągaj foldery z zajebistymi facetami i mięśniakami z porno i powiedz, że od dzisiaj każdy załatwia te sprawy w swoim zakresie i powiedź, że to on to zaczął. Niech poczuję się tak jak Ty. A po miesiącu go zostaw w cholerę, naprawdę nie wszyscy faceci są tacy, źle trafiłaś!!!

juz sie ktos podszywa..... zabralam mu neta-z nerwow zapomnialam jak sie to nazywa..trzese sie...moze leciec po cos na uspokojenie?

wibrator mam....sęk w tym ze razem mieszkamy -ja mam dwoje dzieci...nie moge postawic czegos takiego w widocznym miejscu

buhahahaha :D

myslisz, ze moga zjesc wibrator??!!

Stara, nawet jak z nim zostaniesz, to codziennie będziesz się zastanawiać czy właśnie wali sobie konia napalając się na kurwy z neta, nigdy już nie będziesz spokojna i mu nie zaufasz. Po co Ci to??? Zostaw go i uwolnij się z tego bagna, bo on nie przestanie tego robić, tym bardziej,że może to robić w pracy do woli. Chcesz za każdym razem kiedy będziecie się kochać, zastanawiać się o której ze swoich kurew z neta właśnie myśli? nie sądze!!!! Daj sobie z nim spokój!!!

nie-sa w takim wieku ze wiedza co to takiego.... serce mi wali jak dzikie,......ale tak sobie pom yslalam .... ze chyba bede do upadlego do spania ubierac sie jak dziwka...ale nie dam sie dotknac!

sa w takim wieku ze wiedza co to takiego.. spoko, to pewnie maja swoje

znbvz,mbv-dziekuje za dobre rady...maqsz chyba racje...kochajac sie z nim bede sie zastanawiac z o ktorej kurwie teraz mysli

ze chyba bede do upadlego do spania ubierac sie jak dzi**a...ale nie dam sie dotknac!" rozkręca się :)

Co z tego,że będziesz jak dziwka i nie dasz się dotknąć, jak on pójdzie do roboty i będzie miał swoich dziwek dowoli ile chcę? Po prostu będzie sobie wymieniał Ciebie z nimi, raz Ty , raz one i tyle.

wlasnie odenralam od niego telefon i powiedzialam mu te slowa ktore mi poradziliscie -ze nie bede sie z nim wiecej kochac bo nie bede myslec z ktora kurwa sie wlasnie jebie...i ze to koniec....slyszalam w glosie ze sie boi,ze go zostawie

Chociaż byś chodziła jak dziwka, nie wiadomo co robiła itd, on zawsze będzie w pracy brędzlował się napalając się na swoje dziwy, już zawsze będziesz niespokojna i już nigdy mu nie zaufasz, a szczerze mówiąc on będzie miał w dupie Twoje uczucia i nazwie je babską fanaberią, a dalej będzie robił to co robi. Więc po co masz sobie nerwy szarpać kochana??? Spytaj wprost czy Ty także masz sobie znaleźć alternatywę dla waszego seksu, skoro jemu to tak dobrze wychodzi!!

slyszalam w glosie ze sie boi,ze go zostawie to nie strach, po prostu zblizal sie do orgazmu

No i co?? Przyjdzie będzie się kajał, przysięgał,że już nigdy, że on chce tylko Ciebie itd, a i tak gówno sobie będzie z tego tak naprawdę robił i taka jest prawda i już zawsze będziesz zamiennikiem, taka prawda!!!

stac mnie na to zeby znalezc sobie kochanka ale ...po co? nie po to jestem narzeczona zeby miec kogos na boku

i ze to koniec....slyszalam w glosie ze sie boi,ze go zostawie" ja myślę że akurat znów dochodził i stąd tak nie wyraźny głos u niego :P

nie bede mu mogla juz zaufac ..bo jestem osoba bardzo pamietliwa-nie wiem co mam ze soba teraz robic!

a masz metlik?

najbardziej chcialabym to przespac...wziac jakies leki na uspokojenie --a ci od ktorych czytam te smieszne odpowiedzi to...rozumiem -macie dobre humory ...nie zrozumie syty glodnego