Zdrada z przyjacielem meża

Autorko nie masz co sie winić, jak facet nie daje Ci tego co potrzebujesz to jego wina i te jego zas***ne poglądy. Masz ochotę to bierz ile życie daje bo do męża tego nie dostaniesz.

Maniek36, świętoszku - sprawdź czy twoja lala nie daje na boku tak jak autorka ;)

Badz pewna ze nie bede Cie bronil ;) nie ma takiej opcji . Ja Ci powiem ze bedziesz zalowala jeszcze ;) ale co zdanie moje .... prawda? pociag ktory trwa powiedzmy 2 godziny uszczesliwi Twoje cale zycie ;)

Jakby dawala to oczywiscie jest na to sposob zeby juz nie byc z Ta osoba :) nie mam zamiaru jej sprawdzac . Samo wyjdzie na jaw . :}

Jak mnie drażnią takie panny co piszą jakby ich życiem kierowało wszystko tylko nie one. Oczu nie masz ? Nie znasz swoich pragnień ? Nie widzisz, że jego religia jest na pokaz ? Nie masz rozumu czy co w końcu ! Z takim wujowym masz 2 dzieci i żyjesz tyle lat ? Weź się rozwiedź i nie narzekaj no kogoś bo tej całej sytuacji ty jesteś winna nie on. Nie jesteśmy nie wiem pieskami, że jak nam się chce to rzucamy się na pierwszego lepszego. Mogę zrozumieć, że jesteś znudzona ale zachowałaś się jak pierwsza lepsza z dyskoteki i jeszcze się zachwycasz. Nie wiem czym tu się chwalisz czy dlaczego się żalisz hipokrytko co najpierw pisze że kocha męża a potem bzyka się z kimś innym. Weź się zastanów co piszesz bo porażka jak w temacie.

Maniek36 to typowy przykład faceta drżącego o to żeby go laseczka nie zrobiła w rogi i dlatego tyle pogardy dla autorki. Facet jej nie szanuje, jest katolem nawiedzonym, lata do kościoła a żonę wyzywa. Miał ją pierwszy to jakim prawem od dziwek wyzywał? Bo chciała mu dobrze zrobić i mieć z tego przyjemność??? Weź sie maniek palnij w głowę to zmądrzejesz. Jakie kłótnie? Gosć ją wyzywa bo ma inne poglądy na skes i na wiarę a Ty mówisz , ze to zwykłe kłótnie? Weź Ty się lecz. Też jestem facetem ale idiocie , który mówi, że wyzywanie żony od ku... jest normalne mam ochotę walnąć w ryj!

I jeszcze jedno każdy ma to na co się godzi stara ale prawda.

Chetnie bym sie z TOba zobaczyl zebys chociaz na mnie popatrzyl :) bo szans napewno bys nie mial . ALe niewazne . Po 2 nie interesuja mnie sprawy takie jak ich klotnie buraku tylko to co sie zdarzylo ostatnio . Ma poczucie winy pajacu i dlatego tu napisala bo do meza sie z tym nie zwroci . Ma pan brak inteligecji . Bo to byly przenosnie ktore ja uzywalem bo nie kierowalem sie klotnia tylko tym seksem :)

jesteś do końca szczęśliwa z mężem to może czas przestać się oszukiwać i go zostawić, mówisz, że nie ma problemu żeby Cię zwyzywać - dla mnie to nie do przyjęcia. A tak z ciekawości zapytam - skoro mąż jest katolikiem to seks tylko w ramach prokreacji? Nie zabezpieczacie się?

A i jeszcze jedno . Tak powaznie chcialbym sie z TOba zobaczyc i czy jestes taki twardy :) bo widzisz . Seks to tylko dodatek do zycia . I rowniez usadysfakcjonuje osoby to jest oczywiste. Jest katolikiem ? nie umie z nik porozmawiac co jej przeszkadza ? wnioskujesz po tym co napisala ? taki kurwa madry jestes ? idz i jej pomoz a ja zadzwonie do jej meza i zobaczymy jak bedzie :)

Do porażki - nie widzisz, ze autorka jest psychicznie maltretowana. Słyszałas o syndromie bezradności zastraszanych kobiet? Myślisz, że kobieta która mąż tłucze,a potem zabija w szale ma to czego chce? Twój rozum to PORAŻKA. NIe oceniam autorki . Ale widzę tu przemoc domową, werbalną i może więcej tylko autorka nie pisze nam o tym za dużo. Jest też klasyczny element uzależnienia i szantażu na tle dzieci. Najczęściej stosowany przez mężczyzn zeby zatrzymać kobietę. Najpewniej ten skok w bok to klasyczna odskocznia. Szkoda , że przez takich debili ja Wy kobiety zostają zgnojone i w poczuciu winy nie szukają dalej pomocy tylko zamykają się w sobie. Ona potrzebuje wsparcia i pomocy a nie kretynów potępiających kobietę za to , ze nie rozmawia z mężem. Nasze społeczeńswo nigdy nie dorośnie do przciwdziałania przemocy dopóki takie gnidy jak Wy nie zamilknął!!!!!!

Psychicznego nastawienia ? co ty pieprzysz ? nie znala go wczesniej ? taki madry jestes? wiesz o wszystkim ? bo ja nie :) jedynie co wiem wiecej na temat tego co jej sie przytrafilo :) opisales w paru zdaniach jej zycie . DObry jestes nie znajac jej ;)

Dobra pomyliła się ok jest nawiedzonym katolem i co z tego ? Jak rok, dwa, trzy, pięć było źle to na co liczyła. Najlepiej jest nagadać na drugiego. A sama co jakieś działania oprócz głupiej gadki. Jak było tak źle to trzeba było sie wcześniej rozstać nie dać się zastraszyć i tyle. Babka z charakterem by tak zrobiła bo co jej da ta zdrada. Mąż się zmieni, przestanie wyzywać...wątpię tylko tyle że obcy sobie poużywał. I żeby nie było nie żałuje nikomu przyjemności ale takie rozwiązanie nie daje żadnego rezultatu.

Maniek - wszystko jasne. Wielka klata , mały fiutek i mózg wielkości orzeszka???? Pewnie jak bym popatrzył to bym sie posikał na sam widok :) Coś mi się widzi, ze do tego lubisz w pysk trzasnąć swoją Panią. Bo baby racji nigdy nie mają,tak? A jak piszą to nieprawdę, a facet jak Ty wie lepiej! A po czym mam wnioskować , jak nie po tym co autorka pisze? Ty jasnowidz jesteś czy wróżka i wnioskujesz po gwiazdach? Zal mi Cie. Jesteś mocno skrzywiony. Albo dostałeś już po rogach, albo dostajesz tylko nie masz odwagi zeby się o tym przekonać.

No to piszę, że skoro jest jej źle niech się rozstanie przecież z tego co pisze zdaje sobie sprawę jak jej życie wygląda. Nie róbcie z ludzi niemot właśnie trzeba czasem coś ostrzej powiedzieć żeby zaczęli zmieniać swoje życie a nie płynąć z nurtem, żałować pół życia i robić głupoty. Trochę samodzielności.

ALe z Ciebie idiota ;p powaznie ;p ale nie bede pisal 500 razy to samo ;) bo najwidoczniej masz autyzm :] W tzki sposob przykro mi :] a co do fiutka to z pewnoscia wydlubalby Ci oko :P tego jestem pewny . Nie powiedzialem ze kobieta nie ma racji pustaku tylko chodzi mi o sytuacje z tym seksem . POjebany jestes na maksa ;p

Do porazki - A co jak jak nie ma tego silnego charakteru? Jeżeli latami osoba , która powinna ją wspierać niszczyła w niej poczucie własnej wartości, godności, zastraszyła, zniszczyła mechanizmy samoobrony. Nie masz pojęcia jak działa przemoc wobec kobiet. Nie winię Cie za to dopóki nie zaczniesz wydawać osądów , które zamaist kierować na pomoc, powodują ze kobieta zaczyna sie wstydzić i zamyka w sobie. Wzbudzasz przekonanie , że zle zrobiła i za pokutę pozwoli sie dalej maltretowac. TAK TO DZIAŁA. Poczytaj trochę też o śnieżnej kuli. Takie zachowania w postaci syndromu bezradności wynikają z tego, ze najcześciej matka też była tak traktowana i dlatego kobiety nie odchodzą od razu. Zyją w przekonaniu, ze to one są złe, że tak ma być. To tzw efekt śnieżnej kuli. Pokoleniowe powtarzanie wzorców zachowań. Drugi mądrala to Maniek36. Co do skoku w bok jest zły i to jasne, ale to odskocznia pozwalająca często poczuć, że to nie ona jest nienormalna, winna i perwersyjna jak latami wpajał jej mąż. To nic nie zmieni , masz rację. Ale potępienie w taki sposób jak tu robicie sprawi, że dziewczyna zamknie się w sobie bo uwierzy w te kretynizmy manka o normalności kłotni i o jej winie w tym, że z mężem nie rozmawia. Douczcie sie madrale. Zwłaszcza Ty maniek. Wyzywasz innych od idiotów, buraków, a Twój poziom to poniżej zera. Do tego czynisz tu więcej zła swoimi opiniami niz Twój intelekt jest w stanie pojąć!

najczęściej nie znaczy zawsze i oceniam autorkę po tym co napisała bo to głupie a męża nie oceniam bo nie znam. Owszem może być tyranem bez serca ale nie musi i tyle jakby on się wypowiedział to może by było jaśniej ale tak ? A ty widzę lubisz oceniać ludzi których nie znasz dobra idę spać i myślcie trochę ludzie.

Niebieskalinia widać, że wiesz o czym mowa. Ci co tak łatwo piszą, że mogła się rozwieźć nie zdają sobie sprawy z tego, że maltretowane i zastraszane kobiety widzą prostrze rowiązanie w samobójstwie, niż w rozwodzie. Więc wyobraźcie sobie jak bardzo mąż oprawca jest w stanie je zastraszyć, że łatwiej jest im myśleć o odebraniu sobie życia , niż o wniesieniu pozwu. Dla Ciebie to proste, a dla niej prościej się powiesić. Skok w bok często z gruntu zły pozwala być chwilową odskocznią odwodzącą od myśli samobójczych. Wszystko zależy od konkretnego przypadku. Gratulacje niebieskalinia za zwięzłe przedstawienie problemu. Jak widać nasze społeczeństwo nie ma zielonego pojęcia o tym. Autorce proponuje wstrzymanie się z rozwojem romansu i porozmawianie z psychologiem. Na te wypowiedzi tutaj proszę nie zwracać uwagi. Często ich autorem są mężczyźni również maltretujący swoje żony, jak wyżej ktoś już zauważył. Proszę się nie poddawać i poprosić o pomoc fachowca. Pozwoli Pani podjąć słuszną decyzję. Posłuchać kogoś fachowego nie zaszkodzi. A nóż widelec pomoże słuszniej wybrać.

Mówiąc o tym, że łatwiej się powiesić posłużyłem się satystyką. Żeby było jasne mam nadzieje, że problem nie dotyczy aż w takim stopniu autorki. Napisałam to zeby uswiadomić coniektórym , że to nie takie proste dla maltretowanej kobiety. A wydając osąd o kimś należy liczyć się z tym, że nie znamy całej sytuacji. Zalecam powściągliwość w potępianiu.

maniek inteligent. taki jestes madry wszystkich sie czepiasz to po co tu wchodzisz przecież to forum dla kobiet

Fajnie jej doradzacie z tym romansem, jak za rozwod grozi zabiciem to ciekawe co zrobi jak "rogi" wyjda na swiatlo dzienne, szczegolnie gdy dowie sie o tym wieksza grupa osob/znajomych* - czego jego pseudokatolickie "ego" raczej nie zniesie za dobrze . Hmm biblijne ukamieniowanie? W kazdym razie do autorki co prawda zadnej sympatii nie mam, raz za bycie "biedna zahukana krowka", dwa oczywiscie za zdrade, ale mimo wszystko mam nadzieje ze nie skonczy jako numer ewidencyjny w kronikach policyjnych. pozdrawiam

No, mistrz temat na rano! :D Z dnia na dzień mój szacunek względem kobiet spada. Nie czytałam tej rozmowy poza głównym postem, pewnie nie jeden stulej zjechał sobie na ręcznym pod tę ostrrrą pornografię. To, że autorka jest pozbawioną mózgu kurrwą już wiemy. Własciwie to wszystko co wiemy... i aż wszystko. I to wystarczy. Puściła się i teraz będzie do końca życia trzęsła się ze strachu, że mąż się dowie podczas okazjonalnego chlańska z kolegą. :D Oczywiście gratulujemy. Niewykluczone, że to jest prowokacyjna mitomania, ale takie rzeczy pewnie się zdarzają na świecie...Bez znaczenia.

Mnie bardzo kręca takie klimaty. Sam mam fantazje, ze moja żona uprawia seks z moim kolegą. Ale ja to jestem ja... Wiem, że nie kazdy lubi takie rzeczy.

dobrazonaimatka1975:) Bardzo ładny opis:) kontynuuj i sie nie przejmuj co inni piszą:)

vera lynn jej daj spokoj nawroc faceta... niestety w pl jest taka moda...wpierw slub a potem sex....i potem wylaza takie ceregiele:O

Jestem facetem i uważam, że gościowi się należało. Wieksziść kolesi po paru latach małżeństwa traktuje żonę jak sprzęt AGD. Ma prać , gotować i dawać d... bo to jej obowiązki wynikające z tzw świetego związku małżeńskiego. Przyznajcie się faceci wyzywający autorkę od k... i dz..., że tak samo zaniedbujecie i traktujecie żonę jak ten bogobojny koleś sadysta jej mąż i zjada was obawa żeby żonka nie zrobiła tego samego wam. Wydaje się wam , ze jest waszą własnościa??? Hahaha. Sam osobiście stuknąłem parę fajnych zonek i wyprawiały ze mną takie rzeczy, że ich mężussiom nie śniło się nigdy coś takiego. niemal zawsze mówiły, że ich mężowie nigdy ich w ten sposób nie mieli. A nie przypominam sobie takiej spośród nich, która odmówiłaby mi czegokolwiek. Niestety zdarzały się tez przypadki kobiet maltretowanych ale raczej starałem się w takim wypadku jak najszybciej konczyć znajomość, bo jak już ktoś wyżej napisał to robota dla psychologa i sądu uporać się z takimi degeneratami, a ja nie chciałem utrudniać takiej kobiecie stytuacji. NIe potępiam autorki ze względu na okoliczności tj. faceta, który nie umie jej szanować i jednicześnie nie pozwala jej odejść groząc i zastraszając. Sam wybrał. Kumpla ma takiego na jakiego zasłużył . Fałszywy katolik sadysta zasługuje na takie własnie piekiełko na ziemii. Nawet jeśli jest nieświadomy tego.

A ja uwazam ze nie powinna tego robić z kolega męza tylko z jego spowiednikiem!!! Albo z proboszczem parafii do , której nasz świętoszek należy!!!!!! ;) Tak dla umocnienia wiary męża.

dodam tylko tyle od siebie ze maniek to kretyn z rogami a vera to zgorzkniała idiotka traci mi starą panną

Zgadzam się. Maniek to jakiś idiota. Parę wypowiedzi wcześniej pisał jakiego to ma wielkiego i jaki to jest maczo z niego, ze na sam widok wszyscy uciekają i jaki to on przystojny. Na 100 proc to jakaś pokraka z mikrofiutkiem. Prawdopodobnie ma uraz na punkcie kobiet. Zgadzamsię, ze to profil rogacza. Do tego jezyk i sposób wypowiedzi wskazuje, że to jakiś prymityw i prostak. Nie dziwię się, że jego kobieta (a może woli chłpców??) przyprawia mu rogi. Maniek! Wyobraż sobie, że robi Ci to samo co autorka tematu. Milych snów prymitywie!!!!! :)