Czyj mozg budzi sie dopiero w nocy a odsypia za dnia?

Ja niestety zaczynam myslec po godzinie 2 w nocy kiedy minie juz ta pora na pojscie spac, wtedy rodza sie najlepsze pomysly i rozwiazania na ktore za dnia bym nie wpadla..Caly dzien jestem w stanie nic nie robic, przelezec na kanapie robiac jakies pieroly marnujac tym samym wiele ladnych godzin... potem kiedy juz zasne to moglabym spac przez kolejne dwa dni.. A wy czemu nie spicie??

Ja się wieczorem rozbudzam. W dzień często chce mi się strasznie spać i nie mogę się uczyć.

mam tam samo ale sądze, że to światło księżyca ma taki wpływ na mózg człowieka

chujowo kiedy czasem trzeba wstac rano..

No ale jak widze jest malo osob z tym problemem, szczesciarze :P

mam podobnie

To się zgadza. Mój mózg w dzień wegetuje i wszystko jest na siłę, a prawdziwie twórcza praca zaczyna się w nocy. Na szczęście nie muszę zrywać się rano bo chyba bym oszalał... dziś to przypadek bo położyłem się wcześnie, ale i tak czuję się zmęczony po całej nocy spania.

sa 2 typu ludzi - Ci ktorzy najlepiej funkcjonuja rano i ci drudzy w nocy (tzw sowy). ja tez kiedys uczylam sie zawsze po nocach, wtedy moglam sie skupic i wszystko latwiej przychodzilo. teraz z uwagi na prace musze pracowac na wyzszych obrotach od rana - mozna sie przestawic

dobranoc! niech ktos opowie cos fajnego bo nie chce mi sie uczyc :)

Moj.