Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jjjj moono baba

jak traktować nianie?

Polecane posty

Gość jjjj moono baba

hej. Od jutra przychodzi do mojego dziecka niania. Jak sie zachować? Pozwolić jej na korzystanie ze wszystkiego? A co z jedzeniem? Kawa, herbata ma pić nasza? Jak to jest u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z szacunkiem
traktuj tak, jak byś chciała aby Ciebie traktowano

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam super nianię i ona mogła korzystac z jedzenia. Kawa, herbata, śniadanie, obiad czy kolacja - w zaleznosci od pory kiedy opiekowala sie dzieckiem. Teraz tez będe szukac niani i tez zachęcac ja bede do korzystania bo dziwne byłoby aby przynosila ze sobą w termosie herbate. Ja mogłam korzystac w pracy z napoji i obiadu za symboliczna opłatę wiec takie same warunki gwarantuje niani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sama pracowalam jako niania mama zawsze robila mi herbate, proponowala cos do picia jedzenie mialam swoje aha, mama zawsze dawala mi recznik ktory byl dla mnie i lezal na pralce, jakbym sie chciala umyc, albo nawet rece umyc, moge go wtedy uzywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjj moono baba
nie wiem jak mam sie zachować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lena/#/
Życzliwie i przyjaźnie, ale nie spoufalaj się zbytnio. Herbatę czy kawę niech sobie zrobi, kanapkę też bym pozwoliła. To zresztą nie jest najważniejsze. Najważniejsze by dziecko było przy niej bezpieczne i zadbane. A w jakim wieku jest ta niania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boże kobieto normalnie :/ to przychodzi kobieta która ma zająć się twoim dzieckiem więc nie traktuj jej jak służącej bo na dziecku to się może odbić ale też nie traktuj jak królowej bo gówno zrobi :/ kawa herbata jak najbardziej się jej wręcz należy bo spędza wiele godzin przy dziecku więc ma prawo się czegoś napić, co do jedzenia to jeśli jednym z jej obowiązku ma być przygotowywanie posiłków tez dla was to wtedy tak a jeśli ma tylko zajmować się dzieckiem to jedzenie powinna mieć własne co najwyżej jakieś suche ciasteczka typu herbatniki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślę, że kawa, herbata
jak najbardziej jedzenie niekoniecznie ręcznik - bardzo dobry pomysł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjj moono baba
ma 59 lat, ma tylko opiekować sie dzieckiem,bez gotowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłam nianią
rodzice sami proponowali mi kanapli, lodówka była dla mnie otwarta, mogłam brać na co miałam ochotę. w pewnym momencie zaczęłam gotować zupki dla małej, najadali sie nimi wszyscy, ja również:) trafiłam na fajnych ludziów, dla których i ja okazałam się fajna;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja kumpela też sobie chwali ta pracę. W sumie pracowała u 5 rodzin i u 4 było podobno super. zawsze miała swoją małą szafke na drobizagi i dostep do lodówki. W wiekszości normalni ludzie, tylko jedne małżeństwo było nie do zycia bo w każdym widzieli oszusta i zlodzieja. Teraz pracuje u rodziny, która ma spory dom więc ma rewelacyjnie bo dostała pokój i jest zabierana na weekendowe wojaże i wakacje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjj moono baba
dzięki za odp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama synka :)
Ja bym jeszcze spytała nianię o jej stan zdrowia, to już pani w poważnym wieku. Wolałabym wiedzieć czy jej ewentualne problemy ze zdrowiem nie będą jej utrudniały opieki nad dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Mama synka :)
uważam, że takie pytanie byłoby nie na miejscu, bo skoro się podejmuje takiej pracy tzn., że stan jej zdrowia pozwala na taką właśnie pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjj moono baba
bo bardzo żywiołowa pani, ma dużo siły i chęci do opieki nad dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjsaclj
Niekoniecznie.. Bo co wtedy kiedy okaze sie, ze kobieta bedzie caly dzien siedziala pzed telewizorem bo nie bedzie miala sily na zabawe z maluchem? albo nie bedzie go zabierala na spacery?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjsaclj
Skoro wiesz, ze jest zywiolowa i ma checi na zabawy to mysle, ze swietnie trafilas ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama synka :)
Oj, różnie bywa. Wiem, że to osobiste pytanie, ale jeśli ja zostawiam z kimś swoje dziecko, to chcę mieć pewność, że ta osoba jest w pełni sprawna. A napisałam o tym, ponieważ znajomi mieli taki problem, pani nie powiedziała, że choruje na serce, zależało jej na pracy (chciała dorobić do skromnej emerytury), a potem zaczęły się problemy ze zdrowiem. Wolała nie wychodzić z 3 latką na spacer bo nie miała siły za nią biegać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjj moono baba
do niedawna jeszcze pracowała zawodowo,teraz ma emeryturę i nie lubi siedzieć bezczynnie w domu,kocha dzieci,a wnuki ma duże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pomoge bo
ja zawoże córke do Niani. Daj dla córki sniadanie i obiad, a do niani zawiozłam łózeczko turystyczne, nocnik, pieluchy i chusteczki. No ale to troche inna historia, bo Niania jest moja kolezanką :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjj moono baba
szczerze to wolę starsza kobietę. Takie chyba mają więcej cierpliwości i doświadczenia. Koleżanka trafiła na młoda która 8 godz siedziała na necie a dziecko płakało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjj moono baba
nie mogę wozić dziecka do niani bo musiałabym je budzić o 4 rano

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pacynka niania
ja jutro zaczyam prace jako niania w domu lekarza mezczyzny okolo 50 i jego chyba zony mozliwe ze mlodsza odemnie;-) mam jej pomagac i asystowac, oby to nie byla mamusia z kafe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama synka :)
najważniejsze, by dziecko było zadowolone :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pomoge bo
My budzimy córke o 6:45 a mąż wyjezdza z córka o 7:10. Zawozi córke do Niani bo ma po drodze do pracy. A sam dojezdza do pracy na 8.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjj moono baba
z reszta dziecko jest maleńkie,nawet jeszcze nie siedzi,niania sie nie nabiega za nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×