aparat ortodontyczny

witam czy ktoś z was nosi aparat? stały lub tymczasowy? jaki jest koszt założenia i utrzymania? mam krzywe zęby wszystkie u góry z przodu do trójek, a wieć czy musze zakładać aparat na cały łuk? czy tylko na te krzywe zęby?

ja nosiłem aparat a teraz mam tzw. retencję - koszty są pewnie różne w zależności od opcji, ale tu nie można oszczędzać ani iść na skróty. I jeszcze jedno - to trwa lata

Koszt całego leczenia sięga 10 tysięcy zł. Prostowanie zębów trwa wiele lat, założenie aparatu na dwie szczęki to koszt 4-5tys zł. Każda wizyta około 100zł. Ale efekt - CUDOWNY!

ale czy długość leczenia zależy od intensywności wykrzywienia zębów? nawet nie mówcie że to az tyle kosztuje... chodzi mi tylko o górny łuk i przednie zęby które są tylko troche wykrzywione.

ale kosztu nie liczy się według milimetrów odchylenia w którąś stronę. Przede wszystkim musisz najpiewr wyleczyć wszystki zęby, czyszczenie, potem założenie aparatu, wizyty kontrolne, potem zdjęcie aparatu i retencja.. Przy jednył łuku może w 7 tys. za całość się zamkniesz. Jeśli nie przejdziesz wszystkich etapów to nie wyleczysz prawidłowo zębów..

a jeśli o ten aparat który zakłada sie np tylko na noc? moja koleżanaka miała kiedyś taki? są jakieś efekty i czy daje coś?

nie jestem ortoontą, więc moje rady nie są wiążące.. Jednak to zależy ile masz lat. Chyba po 25 roku w ogóle takich na noc nie dają..

Ja noszę stały aparat. Jest to bardzo duży wydatek, sam aparat na dwa luki kosztował mnie 5 tysięcy złotych, do tego wizyta co 4-6 tygodni 200 zł, wyleczenie wszystkich ubytków przed leczeniem i różne zabiegi które wychodzą w trakcie i trzeba za nie dodatkowo dopłacać. Jestem już przy końcówce, zęby prostowały mi się wzorowo i myślę że do zdjęcia zamknę się w 12-13 tysiącach.

Ja nosze od miesiaca i jest git:D cale leczenie kosztuje mnie 7 tysiecy i place w ratach. Wydaje mi sie ze dlugość leczenia nie zależy od skrzywienia zębów. Ja nie mam bardzo krzywych, może troche na dole i bd nosic 2 lata:O

mam 20 lat, ale na razie chyba nie będzie mnie stać;-( takie rzeczy powinny być choć częściowo refundowane. jest to dla mnie duży kompleks newet nie wiecie jak wielki;-(

Moja córcia ma taki. Zakłada go na noc i jak jest w domu. Kosztował 500zł, teraz co drugi miesiąc wizyta u ortodonty-50 zł. Tak jest od 1,5 roku. Zęby się rozsunęły i wyprostowały ale jeszcze trzeba go nosić, bo z tyłu cisną się ósemki i pchają nadal zęby na przód...:)

ale mnie to już chyba taki nie pomoże..za stara jestem.

Długość leczenia zależy właśnie głownie od tego jaka ma się wadę. U mnie było ryzyko powstania otwartego zgryzu i dlatego pani dr delikatnie pochylała i przesuwała moje zeby. Gdyby nie, to powiedziała że skorygowałaby mi wadę w pół roku, ale lepiej wolniej i bezpieczniej. mam krzywe zęby Nie przejmuj się, ja też długo żyłam z moimi krzywuskami, bo aparat założyłam mając 23 lata :)

znam Twój ból - miałem to samo przez lata. Ja zarobiłem na to dopiero jak miałem 26 lat.. Zainwestowałem masę pieniędzy i czasu ale nie żałuję

Moja latorośl ma 15 lat i za małą szczękę, aparat ją trochę rozbudował przy okazji...

kurcze no ale pewnie sama wiesz jak to jest, troche mi wstyd że mam takie zęby choć wiem że to nie moja wina, mam zadbane zęby ale i tak zasłaniam uśmiech bo nie chce zeby ktoś zobaczył moje zęby. choć mam kolezanki które mają kazdego zęba w inna stronę i normalnie się śmieją.

to straszne ze to dla mnie takie nie osiągalne. ale coż pojde do pracy i wezmę kredyt. może to smieszne ale nie marzą mi się super wakacje albo fajne auto, ale ładny uśmiech;-)

ja miałem tak samo - powiedziałem, że to jest dla mnie najważniejsze. Otoczenie mówiło daj sobie spokój, ile to pieniędzy itd.. A ja się zaparłem i tyle. Dla mnie podstawą u człowieka są zęby - łatwo kupić drogie auto, lepszy garnitur czy lepsze buty, zadbane zęby wymagają jednak systematyki i konsekwencji

widze ze rozumiesz to co czuje, dla mnie jak na razie jest to najwazniejszy cel, bo ztruwa mi to zycie i przeszakadza w kontaktach z ludzmi;-(

Spokojnie, pójdziesz do pracy i zarobisz sobie albo weźmiesz kredyt i będzie dobrze.

wiem wiem..ale strasznie mnie to irytuje że akurat mnie spotkały krzywe zęby...;-(

a ja mam przerwę między jedynkam i tez chce do konca roku zalozyc aparat tylko ja chce ten przezroczysty ile to moze kosztowac bo tylko na gorne zeby bym miala ten aparat

Ja mam właśnie przeźroczysty tzw kryształowy, za jeden 2500 zł ale nie zakładaj go, szkoda kasy...

A poza tym marne są szanse, żeby udało się do końca roku założyć aparat...musisz najpierw wyleczyć wszystkie zęby, wyczyścić, zrobić wyciski, zdjęcia i czekać na "wyrobienie aparatu". Myślę, że w dwa miesiące się nie wyrobisz.

przezroczystych zamiast apartów ?

Nakładki wsuwane na zęby prostują je w taki sam sposób jak aparat Uśmiech ozdobiony drutami i zamkami, którym szczyciła się serialowa "Brzydula", staje się pass. Mimo to klasyczny stały aparat pozostaje najtańszym rozwiązaniem. Teraz modne są specjalne nakładki, dyskretnie poprawiające uśmiech, a wykonane z przezroczystego, sprężynującego materiału. Wyglądają jak wygięte w łuk rynienki: jedna wsuwa się na górną, druga na dolną szczękę. Nosisz je tak długo, jak możesz w ciągu dnia i przez całą noc. W ten sposób delikatnie, ale systematycznie przesuwa się zęby. Nakładki powinno się zdejmować tylko do jedzenia i jak najrzadziej w innych sytuacjach, np. jeśli długo rozmawiasz czy masz prezentację w pracy, ponieważ mogą przeszkadzać w mówieniu. Prostowanie zębów tą nowatorską metodą zajmuje zwykle około półtora roku. Mniej więcej co 6 tygodni wymienia się kolejno każdą parę nakładek. O tym, jak często, decyduje lekarz, w zależności od indywidualnego tempa prostowania zębów. Za komplet nakładek płacisz równowartość 200 funtów brytyjskich po obowiązującym w danym momencie kursie (w sumie ok. 1000 zł). Nakładki, na podstawie nadsyłanych wycisków, wykonują tylko nieliczne wyspecjalizowane laboratoria w Europie. U nich zamawiają je polskie kliniki stomatologii estetycznej, stąd taki koszt i przelicznik ze złotówek na funty.

ok juz znalazłam ta metoda to clear aligner :D podobno szybciej taniej no i nie trzeba nosci tych szyn :) , na razie czytam ...

Nie jest to u nas chyba powszechne i jakoś ciężko mi w to uwierzyć, że jest mało widoczne. Osobiście bardziej głupio bym się czuła z tym plastikiem na zębach niż aparatem :) Poza tym jeśli mamy aparat, który możną zdjąć kiedy się chcę , to często nie przestrzega się ilości czasu noszenia a wtedy leczenie trwa dłużej. Stałego sobie nie zdejmę, więc działa cały czas :)

koszt aparatu 4,5 tys? chyba u prywatnego i aparat porcelanowy

Mówicie że można na raty?