ile kosztuje badanie Beta HCG?

Orientuje się któraś z was ile kosztuje badanie Beta HCG w laboratorium?

30 zł

zależy od miasta i laboratorium - ja płaciłam 35 zł

aż tyle? Jej to nie bardzo mnie teraz stać, muszę czekać do wypłaty. Zrobiłam test z moczu i niby coś tam widać że jest druga kreska ale tak słaba, że nie wiem czy to ciąża czy co. Czytałam gdzieś, że na niektórych testach jak jest taka prawie niewidoczna kreska to ciąży nie ma więc już sama nie wiem. Oprócz spóźniającej się miesiączki nie mam żadnych objawów.

U nas z tego co pamiętam 27 zł, a jeśli wyniki chce się tego samego dnia, to chyba 30 zł. Spokojnie, utrzymanie dziecka kosztuje dużo więcej ;) A jakbyś testy ciążowe chciała powtarzać, to przecież też ok. 10 zł/szt.

u mnie test kosztuje 4.99 więc to jeszcze nie tragedia. No z tym kosztem utrzymania dziecka to wiem i się tego strasznie boję. Ciąży nie planowałam. Dopiero zaczęłam pracę po półrocznym bezrobociu i jeszcze całego miesiąca nie przepracowałam. Jestem na siebie wściekła.

Ja robiłam badanie kosztowało 23 zł bez skierowanie i wyniki po południu

do 3 miesiące nic nie widać-wiec nie będzie zle, możesz popracować i isc na l4 u mnie beta to 35zł -zdzierstwo. Ale babki tu pisały i o kwotach 18 zł wiec róznie. Najlepiej zadzwon do przychodni gdzie robia i zapytaj.

28 zł.

zależy od laboratorium. Najtańsze jest te w szpitalu, najdroższe prywatne przy przychodni. Ceny na jednym badania wahają się od kilku do kilkunastu zł.

W Szczecinie koszt badania 27 zł w sieci laboratoriów "DIAGNOSTYKA" wynik dostępny tego samego dnia również online.

Wrocław 40zl-tragedia

Drogie panie prosze o rade ostatni raz mialam okres 2 miesiace temu, zrobilam juz 5 testow ciazowych i wszystkie negatywne. Czy to oznacza ze nie ma szansy ze jestem w ciazy?

Koleżance wyszedł pozytyw dopiero po miesiącu spóźnienia, a ciąża była terminowa, nie było przesunięcia. Rzadko, ale się zdarza.

Kurczę, bo denerwuję się właśnie, że mogłam zaciążyć :/ kiedyś już mi się zdarzały takie opóźnienia (mam niedoczynność tarczycy, od pół roku nie biorę tabletek) ale nigdy się nimi nie martwiłam bo nie współżyłam w tamtym czasie :/// boję się jak nigdy :( :(