W końcu mi sie udało!)))

Upiec ciasto drożdżowe lekkie jak mgiełka puszyste jak pianka Pół blachy moja rodzina spałaszowała na ciepło z mlekiem!

gratuluje :) mam nadzieje ze tez tak kiedys napisze

dla mnie ciasto drozdzowe to najlatwiejsze ciasto pod sloncem. robie na blache z owocami na gorze; sliwki, czeresnie, jablkaitd. mozna na gore dac posypke jak ktos lubi:) sprobujcie a moze wam sie spodoba 500gr maki kostka swiezych drozdzy szklanka mleka 50gr cukru 1 jajko starta skorka z cytryny lub z dr.oetkera te finesse cytrynowe( wystarczy szczypta) 40gr roztopionego i ostudzonego masla make wsypujemy do miski i robimy w srodku dziure i dajemy szczypte soli. do mniejszej miseczki wlewam podgrzane mleko ale nie gotowane. dotego wkruszam drozdze, dodaje cukier i mieszam. wlewam to do tej dziury w mace i wstawiam w cieple miejsce na ok 30min. ja ta miske stawiam do wiekszej miski z goraca wode i przykrywam sciereczka. po tym czasie dodaje jajko, roztopione maslo i troche skorki z cytryny. ja dodaje rowniez pare kropelek aromatu waniliowego ale nie trzeba. wszystko ugniatam i znowu daje do wyrosniecia na prawie godzine. potem rozwalkowac ciasto na blache na to owoce i kruszonka jak ktos lubi. pieke w piekarniku 200 st ok 25-30min. przepis ten pochodzi z jednego programu tv i robie go od lat. jest nie zawodny. polecam:)