Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość prawiki.................

Prawiczki mają szanse na fajne życie,tylko są leniwi. Zgadzacie sie ?

Polecane posty

Gość Zuzanna Amelia !!!
IMO - Venus z Milo jest bez rak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia !!!
Sandaly zupelnie fajne. Mi sie podobaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lusiu, nie doszukuj się żadnych zakamuflowanych intencji. IMO, to człowiek gabarytów Krasnala, ale serce ma jak Godzilla (jeszcze w to wierzę!). Wskocz w jego filigranowe ramiona i oddaj się radości. :P:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anecia, nie badz taka łatwowierna. Takich sandałów na torturach bym nie założyła :) oczywiście to bez znaczenia, ale wybór w obuwiu mam zdecydowanie wykraczający ponad średnia krajową, jeśli nie światową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lucy Windsor "oczywiście to bez znaczenia, ale wybór w obuwiu mam zdecydowanie wykraczający ponad średnia krajową, jeśli nie światową" No, to tak jak z mężczyznami. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IMO13858
Lucyno - te złośliwe osobniki nie wiedzą, że nawet kawałek szmaty, na Twych kształtnych stopach urasta do rangi butów z NAJWYŻSZEJ półki. ;) Pink_Panther "...ale serce ma jak Godzilla (jeszcze w to wierzę!)." Kocico - jestem niemal pewien, że nie widziałaś mojej foty - płacz za 3...2...1...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość imowi niestraszne nawet
luśka nie wypieraj się wklejałałas mega paskudne sandały martensa bodajże i tak tak wszyscy wiedzą że masz ponad 100 par równie ładnych butów:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Kocico - jestem niemal pewien, że nie widziałaś mojej foty - " ja chętnie zobaczę i ewentualnie zdementuję co trzeba :P "nawet kawałek szmaty, na Twych kształtnych stopach urasta do rangi butów z NAJWYŻSZEJ półki" nie bądź desperat po raz drugi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia !!!
To w koncu co z nasza mloda kafeteryjna para?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IMO13858
Lucyno - desperacją nazywasz naturalną chęć hołubienia Twych gładkich, długich nóg, od stóp po same pagórki i doliny. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sprawdzam, czy IMO z powodu tej nieodwzajemnionej afektacji towards me nie popełnił jeszcze samobójstwa :) ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna jesień
kolejna jesień mija, a Luśka dalej niczyja....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna amelia !!!
!00 lat mlodej parze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IMO13858
Lucyno- gdzie jesteś, tęsknię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
IMO lub jego podszywie - miłość nie każdemu dana/się zdarza, więc po prostu doceń i tę tęsknotę :) ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co o tym sądzisz
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawda, grunt to się przełamać
Powiem szczerze ,ze zawsze do LO bylem tzw. ''humanistą-dziobakiem' :('. Znaczy pierdołą :) Mocny byłem z polaka, gegry i hiry, ale tyle się słyszało, że politologia, socjologia, marketing, psychologia, studia aktorskie itd. to jakieś pier###lone fabryki bezrobotnych, że volens nolens poszedłem do ''mat-fizu''. No i cios - na półrocze pierwszej klasy- pała z majmy :(, pały z fizy, chemii, infy, wiedzy o przedsiębiorczości :( 😠 dwójeczka na szynach z bioli :(. Pierwsze pały na półrocze w moim kujońskim i odotychczas pełnym sukcesów naukowych zyciu 😡. Miałem myśli samobójcze. Koszmar i tragedia, dragi i bery, jakieś giganty i szlajanie się po obcych miastach. Nie tylko ja kulałem o maksie więc nasza matematyca G*** postanowiła zrobić dodatkową klase - ''E''. Z naszej klasy ''A'' (mat-fizu) tzw. ''ochotnicy'' i "ochotnicy" wyznaczenie przez psorkę i resztę Cała Pedagogicznego z klasy ''B'' biol-chem, "C"- mat-społu, "D" - dziennikarsko-sportowej, no i spadochraniarze z lepsiesjzych LO w innych dzielniach, którym wąroby wysiadały od fety :(. Z tym ,ze ochotnicy z mat -fiz tacy jak ja dostali propozycje nie do odrzucenia od G*** - zostajecie w klasie ''a'' to macie pały na pólrocze. Odchodzicie do nowo tworzonej klasy ''E'' to startujecie od trójki, pomagacie mi w organizacji "zielonej szkoły/obozu 0" dla gimnazjalistów to macie gnojki szanse na mocne czwóreczki :P. ''Ochotnicy wystąp !'' Nie miałem zamiaru ponownie odrabiac tyłów i dałem dyla z matfizu w połowie drugiej klasy. I tam poznałem Dżejsona Cz., co odmieniło moje zycie a miesiąc później upiłem sie po raz pierwszy wódką (napój przyznajy dużo lepszy od piwka :P), było też ostre macanko i lizanko na Dzień Kobiet z nową chemicą naszej w pracowni chemicznej :D. Stężenia procentowe + wychowanie do życia w rodzinie - zajęcia praktyczne :) To tez było sympatyczne und symptomatyczne - powstała mocna paczka imprezowa (z uczniów: Dzęjson, Scandal, Kafar, Rzulik, DJ Greg, Kleku, Nachał itd. z młodszych psorek i stażystek: wf-istki, chemica, polonica jedna z drugą, anglistki i inne zakazane polegalu panie), skończyło się kucie (no, chyba, że do prawka jazdy :P), a ruszyły z kopyta melanże, ognicha, "zielne szkoły", "kólko teatralne", "SKSy", wódeczka, ganja, piwko, bzykanko w przeróznych konfiguracjach itd. A G*** rzekla mi na pożegnanie z mat-fizem (ale nie z Nią :) - ''może troche odżyjesz chlopie... nie będziesz sie męczył. Ale jesteś mi coś winien chłopcze, nieprawdaż? '' No cóz...Organizowałem z nią trzy tury "obozu zerowego" dla gimnazjalistów: I poł lipca, przełom lipca i sierpinia, I poł sierpnia. Za każdym razem przyjeżdżaliśmy z psorką na pole biwakowe kilka dni wcześniej "żeby wszystko przygotować na przyjazd mlodzieży" :P i wracaliśmy po załadowaniu gimbusów do auotkaru/pociągu też na kilka dni "żeby posprzątać" :P. Już za pierwszym razem G**** kazała mi się zaopatrzyć w gumeczki, a potem wspólnie z cieciem wymieniliśmy starą polówkę w jej namiocie na porządną, szeroką wersalkę pożyczoną z sąsiedniego hoteliku. Nocami byliśmy jak wspaniale naoliwiona maszyna, pracująca na pełnych obrotach. Może moja ocena jest nieco przesadna, ale mimo wszystko byłem w takiej ekstazie jak na żadnej domówce czy ognichu :P z równiesniczkami :P . Głośne sapania i przeciągłe jęki psorki brzmiały jak najpieknkiejsza muzyka. Często gęsto oboje dochodziliśmy niemal równocześnie. Zbyt wiele to sie potem nie nauczyłem od innych kobitek :( 😠 ale przynajmniej mam miłe wspomnienia z liceum :D :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolega przyzna sie, że jest pr
prawiczkiem i go laska wyśmieje i tyle mu z tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×