Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna dziewczyna...

opuszczona przez przyjaciółkę...

Polecane posty

Gość smutna dziewczyna...

Witam wszystkich. Chciałabym się komuś wyżalić, bo niestety w realnym świecie nie mam takiej możliwości... Wszystko dlatego, ze opuściła mnie przyjaciółka. Zaraz jak się poznałyśmy złapałyśmy świetny kontakt, rozumiałyśmy się bez słów, mogłam z nią przegadać całą noc jak i milczeć po prostu siedząc koło siebie.Ciągłe zapewnienia o przyjaźni i o miłości siostrzanej... Zaraz po maturze, wyjechała za granice do swojej mamy na wakacje i wysyłała mi kartki z różnych miejsc z zapewnieniem, ze kiedyś same tam pojedziemy. O tym, że wróciła dowiedziałam się z nk, bo wrzuciła mnóstwo zdjęć. Napisałam do niej esemesa żeby się spotkać. Podczas tego spotkania jej mama powiedziała "dbajcie o swoją przyjaźń, bo to jest coś pięknego" Poszłyśmy na studia do różnych miast, ale żadna z nas nie zamieszkała w tym mieście gdzie studiowała cały czas mieszkamy w miejscowościach o rzut kamieniem. W kolejnych miesiącach próbowałam się z nią spotkać. Pisałam w październiku, listopadzie i nigdy nie dała rady. Później napisałam jej styczniu po sesji egzaminacyjnej i się spotkałyśmy. I znowu kilkumiesięczna cisza, a następnie odzew z mojej strony w lipcu. Znowu się spotkałyśmy pogadałyśmy o starych i obecnych czasach, były kolejne zapewnienia o przyjaźni, powiedziała, ze wyjeżdża na cały sierpień i spotkamy się jak wróci we wrześniu. Po raz kolejny nie dała znać, że wróciła... Czuję się fatalnie, jestem bardzo samotna, nie mam z kim szczerze porozmawiać. Niby mam koleżanki na studiach, ale jest mi żal tych lat spędzonych razem. Co ja mam robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudonima
" ale jest mi żal tych lat spędzonych razem" ale co? spedziłas je tragicznie? zmarnowałas je? czy jak? ja bym załowała tylko tych zamrnowanych bo szczesliwych nie ma co :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna dziewczyno
Olej tę przyjaciółkę - bo ona prawdziwa nie jest. Z tego co piszesz wynika, że ma już swoje towarzystwo i tak bardzo jej na tobie nie zależy. Idź na jakąś imprezę ze znajomymi ze studiów, otwórz się na ludzi! Może spotkasz kogoś fajnego, z kim będziesz mogła utrzymywać kontakt. Tak to już bywa w życiu, że traci się stare znajomości i nawiązuje nowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja "najlepsza przyjaciółka" woli teraz łowić ryby na nk niż odpisać mi na wiadomość Wniosek:nigdy jej na przyjaźni nie zależało I tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna dziewczyna...
Kobieto_vidmo. Jeżeli uważasz, że jest to problem gimnazjalistki to bardzo się mylisz. Strata kogoś bliskiego, komu się ufało, można było powierzyc najbardziej skrywane sekrety to nie jest błahostka. Czy ty masz osoboę którą uważasz za przyjaciela? Jakbyś się poczuła gdybys zaczęła z nią/nim dzien po dniu tracic kontakt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna dziewczyna...
Przecież nie wymagam od niej żeby spotykać się co miesiąc i zdawać relacje z naszego życia. Nie o to mi chodzi... Chciałabym tylko od czasu do czasu dostać od niej jakiś znak, ze o mnie pamięta, że jej zależy. Postanowiłam, ze ostatni raz wyciągnę do niej rękę i się skontaktuje, jeżeli po tym z jej strony będzie cisza to zakończę tą przyjaźń. Spytam się tylko dlaczego nie chce utrzymywać ze mną kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×