Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ehhchhh :(

Nie poszlam na matki slub i cięzko mi z tym,ale

Polecane posty

Gość ehhchhh :(

Nie poszlam na matki slub i cięzko mi z tym,ale nie dałam rady inaczej.Moja mama dzisiaj bierze slub (cyw) ,ja niestety nie zaakceptowalam jego nowego partnera i zostalam w domu, nie pojechalam z nimi.Ślub i wesele jest prawie 400 km stąd , a ja siedzie sama i płakac mi sie chce.Niestety nie dalam rady sie tam pojawic,zapewne wszyscy goscie i cala rodzina będa sie pytam gdzie ja jestem a mamie bedzie przykro i glupio co kolwiek odpowiedzieć.Mam wyzuty sumienia. Wiem ze mama i jej mąz będą mieć do mnie o to wielki żal, jakbym mogla to bym cofnela czas i nawet na sile zmusila moja obecnosc aby przykrosci mamie nie robic,choc jej partnera wrecz nienawidze.Czuje sie fatalnie.Chyba kupie sobie butle wina i smutki zapije :o :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maturks4
No, na smutki najlepszy kieliszek wódki...;) Ale lepsze byłoby myślenie! Nie ty będziesz żyła z mężem matki, a jeżeli ona go wybrała, to nie twoja rzecz temu przeszkadzać. Ile masz lat? Dwanaście? Nawet jeżeli, to za kilka też wybierzesz kogoś. Kto niekoniecznie będzie sie podobał twojej matce. I co? Zrezygnujesz? Widać, żeś rozpuszczona i egoistka. Popłacz !!! Ale nad sobą i swoja głupotą!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhchhh :(
Nie jestem rozpuszczona egostka ani nie mam 12 lat, dzine wnioski wysnuwasz.Tak w ogole nie potrzebuje w tym dniu jeszcze chamskich dopierdooleń, bo mam dosc glebokiego doła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malinowa_księżniczka
a dlaczego nie akceptujesz partnera? to pierwsze małżeństwo mamy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja Cię rozumiem......
Kiedys moja obecna teściowa nie była na naszym slubie ,bo.......duzo tego by wymieniać.Po ilus tam latach do swoich synowych mówi,że najlepsza ze mnie synowa.Czyzby dlatego,ze mieszkamy 300 km od siebie ?,a może.....:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Noirirkirka
Wsiadaj w pociąg i jdź. jak ktoś chce, znajdzie sposób, jak ktoś nie chce, znajdzie powód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhchhh :(
Tak, to jest pierwsze malzenstwo mojej mamy.5 lat ze sobą chodzili az wkoncu postanowili sie pobrac.Mieszkają razem od 2 lat.Nie akceptuje go bo go nie lubie, a on za mną tazke nieprzepada.Miedzy nami wystepuje konflikt charakterow i to nas scina ze sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdggfgss
rozumiem cie, moja matka tez sie z głupkiem związalai ja zaluje ze uczestniczylam w tym cyrku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhchhh :(
a to wskaż mi te błędy ort ok???bądź tak łaskawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja Cię rozumiem......
Czasem trudno jest zrobić coś ,żeby kogos nie urazić,a jednocześnie ,żeby nie było sprzeczne z samym soba.Nie dręcz się przyjdzie czas ......porozmiawiasz z mamą......wiem,że nikogo nie da sie lubić na siłę.Głowa do góry i nie " zalewaj " tego tematu....nie watro .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 77878rr
przejebane trochee :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhchhh :(
zreszta mama tez do mnie wporządku NIE zawsze była jak sobie pomyslalam ,więc juz mam mniejsze wyrzuty sumienia i jednak dobrze ze zostalam w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×