Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ania14281111111111

40 tydz ciazy

Polecane posty

Gość Ania14281111111111

Witam kobietki. ogólnie mam na dzisiaj termin porodu.. byłam w piątek u lekarza nie miałam żadnego rozwarcia, położna jak mierzyła tętno dzidziusia powiedziała że jest normalne tak jak by sie nic nie szykowało i ogólnie człam się wspaniale... a wczoraj czułam lekki ból podbrzusza i jak mi się od czasu do czasu napina brzuch.. nie było to męczące.. od dzisiaj rana czuje się jak bym miała dostać okres.. nie jest to też straszny ani mocny ból.. czasami mnie może mocniej troszke zaboli.. ale też nie ma tragedii.. no i tak samo jak wczoraj napnie mi się lekko czasami brzuch.. jest to moja pierwsza ciaza i właśnie chciałam się was zapytać jak sie czułyście w dzień porodu, czy miałyście jakieś dolegliwości albo czułyście się jakoś inaczej albo czy miałyście takie uczucie jak ja wyżej opisałam?? Ja wiem że u każdej kobiety poród odbywa się inaczej oraz każda ma inne odczucia przed porodem ale chiała bym się dowiedzieć jak to było z wami:) już bym chciała mnieć wszystko za sobą, urodzić i mnieć swojego szkraba przy sobie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
normalnie w ciąży miałam zaparcia w dzień zanim odeszły mi wody problemów w kibelku nie było i tak dziwnie jeździło mi po brzuchu, chociaż skurczy żadnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to co opisujesz to jest
stawianie się brzucha czyli skurcze przygotowujące a to może byc objaw zbliżającego się porodu. tylko że ten poród może być i za kilka godzin ale tez za tydzień, u każdej kobiety inaczej to przebiega. a jak masz wątpliwości to jedż do szpitala, tam Cię zbadaja i się okaże, chociaz ja takie stawianie sie to miałam przez cały ostatni miesiąc ciąży, a przez ostatnie dwa tygodnie rozwarcie na 1 cm i co 2 dni chodziłam na wizytę do ginekologa i ciągle sie dziwili, że jeszcze nie rodzę, aż w końcu gina mnie tak mocno zbadała (chyba mi całą rękę tam wsadziła...), że chyba mi to ten poród wywołało bo tego samego dnia się wszystko zaczęło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania14281111111111
Ogólnie to w ostatnim miesiącu to miałam jakieś tam lekkie bóle podbrzusza od czasu do czasu ale to raczej jest normalne.. czasami mi się brzuch też napinał ale to było bezbolesne i lekkie także wiedziałam że to mogą być te skurcze przepowiadające.. że macica może ćwiczyć przed porodem.. no a od wczoraj mam takie dolegliwości jak napisałam w temacie no i krzyż mnie boli.. staram się nie panikować ale troche się zaczynam już bać bo w sumie mogę urodzić w każdej chwili.. dzisiaj albo jutro..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie zauważyłaś odchodzącego
czopu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania14281111111111
tak dokładnie to nie wiem jak czop wygląda.. ale od początku tego tyg mam mocniejsze upławy.. to wygląda taj jak taka lepka biała lub przezroczysta wydzielina.. która się ciągnie.. no inaczej nie da się tego opisać... to tylko właśnie to zauważyłam..( wody mi się nie sączą)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie czop wyglądał
jak budyń czekoladowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli Cie boli krzyż to może to zwiastowac poród.Może Cię boleć brzuch tak jakby Ci sie chciało na kibelek iść.I tak kilka razy w ciągu dnia i to będzie sie zaczynal poród.Ale może to twać kilka dni albo kilka godzin.Będziesz wiedzieć, jak sie zacznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×