Problem. Oceńcie

ale mnie rozbawiliście na początku dnia:D, autorka przechodzi samą siebie, aby utrzymać ten durnowaty temat, a wiec, jak dobrze rozumiem temat: dziewczyna wynajmuje stancje i śpi z bratem w jednym łóżku a jej chłopak na materacu, bo brat nie chce spać na materacu, chłopak się wkurza bo śpi sam a nie z dziewczyną chociaż przyjeżdża raz w miesiącu aby sobie "pobzykać' , a tu nici, idąc dalej dziewczyna nie może postawić ultimatum cwanemu bratu, bo ten poskarży się mamie i tacie i będzie draka że się puszcza w wielkim mieście, a jest to katolicka małomiasteczkowa rodzina i takie numery nie przejdą, jedynym wyjściem:P, jest wrócić do domu i wieść spokojne życie z reszta rodziny, ale musicie mieć w domu duże łóżko jak śpicie wszyscy razem:D

kupcie sobie jeszcze jeden materac wywalcie łózko i bedzie git

wiem, że powinnam od początku działać inaczej. Po 1 to małe mieszkanie i zawalenie połowy podłogi materacem ograniczy powierzchnie. po 2 chce pomóc młodszemu bratu i dlatego zgodziłam sie żeby u mnie mieszkal do czasu znalezienia pracy. po 3 - rodzice sa mocno za nim i wiem, że jeśli sie poskarży to będe miała awantury, że nie chcę pomagać bratu. Od mojego faceta spodziewałam się wiecej zrozumienia dla tej sytuacji.

Majka a tak wogóle mogłabys sie tak bzykac z narzeczonym, przy bracie spiącycm na materacu ?

Nie

problem mamy z bańki

Majka Ty zyj przyszłoscią a nie przyszłością, ratuj związek a nie przejmujesz sie zasmarkanym bratem który skarży na Ciebie rodzicom. jak mu sie nie podoba na materacu to wywal go na zbity pysk i spokój. Ciekawe czy rodzice wiedzą że spicie razem w jednym łóżku

jakie ograniczenie powierzchni? twoj facet bedzie dmuchał ciebie a twój brat materac. a rano twoj facet sie spuści a brat spuści powietrze z materaca. mysle ze to rozwiązanie jak znalazł na małą stancje. IKEA cie urządzi jakby co...

a może zmieścilibyście się we tróję w tym łózku. Ty bedziesz w środku a oni po bokach, dostaną po cycku i bedą spali z uśmiechem na twarzy

Ja opłacam.

Majka masz 26 lat i se jeszcze pępowiny nie odciełas??:O ja pierdykam jakbym była facetem kopnęłabym takiego dziedziucha w doope :O

Ciekawi mnie w tym wszystkim ten facet Majki.

Nigdy bym nie pozwoliła bratu spac ze mna w łózku. Jak juz łaskawie mogłby mieszkac u mnie to na materacu oddalonym kilka metrow od mojego łozka ;) To patologia- Twoj facet, powinnien zebrac zabawki i spieprzac od waszej psychicznej rodzinki.

temat zalozony na erotycznym , liczysz ze brat cie wyrucha a moze twoj facet was oboje, chyba ze oni dwaj ciebie.

założyłam na dyskusjach ogólnych ale usunęli. Tu jest większy ruch.....i dlatego

moim zdaniem powinnaś zabronić nocowania facetowi na Twojej stancji. Problem z głowy

Dziewczyno, masz 26 lat i sama opłacasz swoją klitkę. Więc proszę wytłumacz ( bo nie ogarniam) co z tego, że Twój 25-letni brat pobiegnie na skargę do rodziców, bo kazałaś mu spać na materacu? Co to jakaś święta krowa, która przez większość dni wyleguje się wygodnie w łożu, a raz na czas nie może skorzystać z materaca?! To jest normalna sytuacja? Twierdzisz, że nie możesz robić tego bratu bo nie ma pracy i póki co nie miałby sie gdzie podziać...a kto mówi o wywalaniu z domu? Płacisz za mieszkanie, on tylko z twojej dobrej woli pomieszkuje u Ciebie za free więc o czym w ogóle mowa, przybywa chłopak brat wypad na materac i bez gadania, korona księciu z głowy nie spadnie. A chłopak chyba z księżyca spadł skoro się godzi na coś takiego haha nic tylko kolejny odcinek TRUDNYCH SPRAW powinni z tego nakręcić, bo nawet tam nie zawsze zdarzają się takie akcje.

Ja pitolę - 21 wiek, a ona z bratem sypia w jednym łóżku! Na miejscu Twojego narzeczonego kopnęłabym Cię w tyłek ino by zagrało... Nie wiedziałam, że są jeszcze tacy ludzie, którzy są coś takiego w stanie zaakceptować... W życiu nie położyłabym się obok brata - jeszcze spać koło niego... I może przypadkiem się ocierać o jego penisa w nocy, on o mój tyłek... Bleeeee ludzie bo zwymiotuję! Jednak dużo się słyszy w radio i telewizji i nie wszystko do człowieka dociera, ale to się dzieje na prawdę - też to, o czym pisze koleżanka! Sypia razem z bratem, narzeczony na podłodze i się dziwi, że narzeczony się buntuje. LUDZIE!!!! I jeszcze rodzice by się burzyli jakby nie chciała z bratem spać. Z jakiej ty dziewczyno rodziny pochodzisz???? Takie rzeczy, to mogły się dziać tylko w zabitej dziurami wiosce - nie uwłaczając mieszkańcom wsi... O MATYLDO !!! Spanie z bratem w jednym łóżku... No to już tylko krok... Przepraszam, bo znów mi się zbiera na wymioty...

Brat - jezeli w ogóle - to codziennie owinien spac na materacu! Aż mnie mdli

Dajcie spokój dziewczynie moja żona lat 34 też śpi czasem z bratem. Jak jadę w delegację to jej pozwalam na to bo mówi, że sama to się czuje nieswojo w łóżku a czuje się bezpieczny bo to jej brat!

Jeszcze się biedaczka dziwi, dlaczego jej chłopak nie potrafi zrozumieć jej sytuacji :D Autorko, ciesz się, że jeszcze nie spieprzył gdzie pieprz rośnie!!!!!!!! To jest wręcz nieiwiarygodne, że zgadzałby się na coś takiego. I błagam nie pisz, że nie możesz tego bratu robić - niby czego, że się prześpi na materacu ( a materac nie = sie podłoga), jeszcze będzie fochy strzelał w niewłasnym mieszkaniu, no błagam. Won na materac i basta.

Andrzeju z Otwocka, czy nie widzisz że Twój przykład ma się do sytuacji autorki jak piernik do wiatraka?! Co byś powiedział, gdyby żona wysłała Cię na podłogę, gdyby odwiedził ją brat i chciał u Was przenocować raz za czasu, i delikwent wpieprzyłby Ci się do łóżka, bo biedakowi twardo na materacu?!

Czasem tak robi nie widzę problemu

Brat przyjeżdża i zamiast nocować na kanapce śpi smacznie z Twoją żonką w Waszym łóżku? Hahaha nooo to tylko pogratulować ;] ...Zatem może postaw się teraz w sytuacji tego biednego chłopaka, który raz na dwa miesiące przyjeżdża do dziewczyny na weekend, w nadziei że sobie pobzyka, ale niestety zostaje odesłany na podłogę, gdyż braciszek który na codzień sypia z siostrą w jej łóżku jest na tyle wygodnicki, że nie może zrobić wyjątku? Dalej nie łapiesz?

Ahahaha, piękne, gratuluję pomysłowości.

Przestańcie proszę pisać, że to prowokacja. Tak wyglada sytuacja. Nie jest dla mnie łatwa. Z jednej strony Mirek i rodzice, a z drugiej mój chlopak. Wiem, że jeśli wyśle Mirka na materac to będzie awantura i powie rodzicom.

ale jestes kochana moge cie poznać?

I co z tego ze im powie! Mu powinno byc glupio mowic ze sypiacie razem.

nie. nie gmera! Po co takie głupoty piszesz. Po prostu śpimy w 1 łóżku.

już sie podniecilem na sama myśl jak slizga ja po odbycie po cichu majka daj maila