Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość milla28_

Tyle na to czekałam, a teraz................

Polecane posty

Gość milla28_

teraz to już nie wiem czy tego chcę :( Jesteśmy z sobą 4 lata. Mam już prawie 30 lat, czekałam od dawna na to aż się oświadczy. On też o tym mowił, ale mijał rok, dwa i nic. Teraz kiedy zaczęłam się zastanawiać nad naszym związkiem, to on mi wspomina o tym, że chce się oświadczyć i zrobi to w najbliższych dniach (nie mieszkamy razem - związek na odległość). Ja w ogóle nie poruszam już tego tematu, bo już nie jestem pewna czy tego chce. Wydaje mi się, że on zauważył, że mogę mu odfrunąć i dlatego ciągle gada o oświadczynach. Z drugiej strony teraz wiem, ze mam się tego spodziewać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiająca się_Monika
i czego oczekujesz? jakiej porady? nikt za Ciebie nie odpowie czy masz sie zgodzic czy nie. kochasz go? nie wyobrazasz sobie zycia bez niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milla28_
Zaczelam sie zastanawiac nad wszystkim, jeszcze zanim dowiedzialam sie co planuje. Jeszcze pol roku czy rok temu bez wahania bym sie zgodzila, a teraz? Jakbym mi sie odechcialo od tego czekania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam bardzo podobnie
Mam podobnie. Prawie 3 lata czekania, a teraz to już nawet nie wiem co bym powiedziała jakby mi z tym teraz wyskoczył. Chyba już tego nie chcę, nie czekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
źle bardzo źle ja czekałam 8 lat i się doczekałam ale zwiał tydzień przed slubem jak już macie wątpliwości to coś nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marix
a po co mial wczesniej sie oswiadczac jak mu dupska na tacy dawalas co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam bardzo podobnie
Marix, bo ja uprawiam seks dla przyjemności i z milości, a nie traktuje go jako zapłaty za ślub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytaj ze zrozumieniem
do mam bardzo podobnie --czekasz 3 lata ,a ile ze sobą jesteście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam bardzo podobnie
Sporo ponad 4.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milla28_
Zastanawiam sie co sie takiego stalo ze kiedys bardzo tego chcialam, a teraz kiedy wiem ze on planuje sie oswiadczyc, to wlasciwie tego nie chce. To dlatego ze dlugo czekalam? Odechcialo mi sie? Kocham go, tak przynajmniej mi sie wydaje, ale cos mi nie daje spokoju i boje sie tej sytuacji kiedy faktycznie mi sie oswiadczy a ja nie bede wiedziala co powiedziec. Ahhh zawsze cos... Moze teraz niech on czeka rok czy dwa na moja odpowiedz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słusznie
To się nazywa związek "przechodzony" albo raczej "przepieprzony". Najpierw bawicie się w męża i żonę a póżniej chcecie jakichś oświadczyn, ślubów, wesel, nocy poslubnych, podróży itp. A na cholerę to wszystko jak zaczynacie od doopy strony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
skoro nie jesteś pewna to gdzie masz problem? Ludzie powinni być razem bo są tego pewni. A już na pewno powinni brać ślub bo tego chcą. Nie jesteś pewna? Nie bierz ślubu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×