Czy jestem gruba?

Zawsze byłam szczupła a ostatnio sporo przytyłam i źle się z tym czuję. Mam wrażenie, że stałam się pulchna. Wstyd mi założyć spódnicę ponieważ myślę, że mam tłuste nogi itd. Za czasów mojej szczupłości miałam pewien mankament czyli brzuch i chciałam go wyćwiczyć i jeszcze bardziej wyszczuplić. Wtedy zdejmowało mi to sen z powiek, jednak teraz jest o wiele gorzej ponieważ czuję się wszędzie gruba :( Mam 167 i 57kg. BMI około 20. Czy naprawdę jestem gruba czy mi się zdaje? Jak postrzegacie kobiety o takiej wadze?

waga to nie wszystko. bo 57kg gdzie większość masy to tłuszcz wygląda o wiele gorzej niż 57kg gdzie przeważają mięsnie. I to cała tajemnica.

ważę 66kg i nie jestem gruba

a masz sporo tłuszczu na brzuchu, udach itd.?

ja jak byłam młoda też myślałam, że waga odbiegająca od 50 kg to otyłość, obciach i nie wiem co jeszcze ale lekarka uświadomiła mnie że waga u człowieka to sprawa indywidualna

To prawda jednak mimo to można mieć jakieś zdanie na ten temat ponieważ wygląd w przypadku większej ilości tłuszczu czy mięśni nie będzie aż tak bardzo skrajny... Dodam, że w piersiach mam ok 90, w tyłku też a w tali ok 70

coś czuję, że masz brzuszek!

Myślę, że mam niestety trochę tłuszczu :O Wcześniej jak ważyłam nawet 45kg to tłuszcz też był :O (na brzuchu)

okiem faceta 99, Dokładnie :( Ale reszta mojego ciała też wydaje mi się gruba

powinnaś (wg mnie) zrzucić 8-10 cm. w brzuchu i talii

daj zdjęcie to ocenimy bo tak to mozna tylko gdybać. Zresztą są chudziny które i tak twierdzą że są grube.

poza tym brzuszek u kobiet zawsze jakby odstaje, to za sprawą kręgosłupa, odcinka lędzwiowego (chyba tak sie nazywa) ale to nie tłuszczyk ! tylko budowa

ale z tłuszczykiem też jest O.K.

Wiem, że powinnam zrzucić jednak to nie jest takie proste. Już kiedyś zakładałam tutaj temat z prośbą o rady jak tego dokonać jednak nie uzyskałam odpowiedzi. Próbowałam już wielu rzeczy ale nigdy nie uzyskałam upragnionych efektów.

a robią Ci się wałeczki na brzuchu?

Fotki nie mogę dać bo jakby mój facet wrócił i poznał mój temat to dostałabym opieprz, że znów zajmuję się głupotami :O Zawsze jak zaczynałam ten temat to on się denerwował, więc wolę już nic przy nim nie mówić o tym, i korzystam z jego nieobecności :P

jak siedzę to mi się robią 2 wałeczki. Jak byłam szczupła to też tak było

no bo to strasznie nudne mieć laskę, która wiecznie narzeka na figurę, jęczy i smęci, zajadając się chipsami :O

niewielkie wałeczki są fajne!

Jego to raczej strasznie denerwuje niż nudzi. Co do słodyczy to on jeszcze sam mi je wciska :O

poćwicz trochę i będzie w porządku...

Odpowiadam na pytanie - ja przy wzroscie 165 i wadze 57 czulam sie gruba !!! Teraz waze 66 kg i patrzac w lustro żygac mi sie chce ale pocieszam sie ze po powrocie do pracy szybko schudne do moich standardowych 52 kg. Ale to zalezy raczej od samooceny, ja zawsze bylam szczupla i moze dlatego postrzegam siebie jako grubasa. Ale znam dziewczyny ktore przy podobnych parametrach fajnie wygladają i dobrze się z tym czuja.

zależy jaką masz budowe. Ja mam tyle wzrostu co ty 167cm i waże 57-58kg i jestem szczupła. z ud mogłoby troche zejsc bo mam dosc masywne ale brzuch płaściutki ręce chude. moje wymiary to biust-83 talia-64 biodra-92. jak schodze w wago do 55 to wszyscy mówią ze wyglądam za chudo. taka budowa, chyba moje kości dużo waża

nie jestes gruba. Z reszta waga jest nie wazna, wazne jest, zeby miec fajne, jedrne cialo, a nie galrete. Zacznij uprawiac cwiczenia aerobowe, szybko spalisz tluszcz i umiesnisz nogi i pupe. Rowerek, steper, cross-trainer (po poslku chyba Orbirtrer?).

Ćwiczyłam wcześniej a6w jednak nie było zadowalających efektów. Myślę, że należałoby to połączyć z jakąś dietą i dodatkowymi ćwiczeniami. Niestety teraz nie mam możliwości wznowić tych ćwiczeń ponieważ należy je powtarzać 3x dziennie i nie mam na to najzwyczajniej czasu. Wyjeżdżam z domu o świcie a wracam wieczorem. Najbardziej odpowiada mi takie ćwiczenie, które mogłabym wykonywać raz dziennie jednak obawiam się, że nie byłoby zbyt skuteczne...

ja przy twoim wzroscie ważę 50 kg... kiedys w czasach liceum wazylam 55-56 kg i czulam sie strasznie grubo... teraz w sumie czuje sie OK, choc jakbym wazyla z 48 kg tez by bylo super :)

Radzę Ci coś w szybkim tempie (puls 125-140), żeby się spocić, np. rowerek stacjonarny, tak ze 45 minut, a potem zestaw na brzuch 15-30 minut.

Stepper mam zamiar kupić tylko najpierw myślałam o małym remoncie, żeby znaleźć mu miejsce. Pośladki na szczęście mam uniesione, piersi również mi nie opadają mimo, że słyszałam, że wiele kobiet przy rozmiarze D skarży się na ten problem. Cellulitu też jak na razie nie znalazłam (chociaż wczoraj szukałam :D) Najważniejsze jest chyba dla mnie powrócić do starej wagi czyli zrzucić około 10kg

To może stepper skrętny? Przy okazji ćwiczyłabyś talię.

Już mam taki na oku też ma dodatkowo hantle chcę go postawić w salonie przed tv wtedy cwiczenia nie będą się nudzić. Tu jest dziewczyna o podobnych wymiarach do moich (chociaż mi się zdaje, że ja mam trochę większe piersi) http://www.pulawianka.pl/dziewczyna-12.html