Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mampytankomozeglupie

powiedzialam mojemu facetowi,ze jego zona bedzie szczesciara a on

Polecane posty

Gość mampytankomozeglupie

ze nie powiedzial np,ze przeciez ja nia bede.tylko odpowiedzial AHA. dziwnie mi sie zrobilo.Nie wiem co myslec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurossssawa
zadalas mu to pytanie, poniewaz nie jestes pewna swojej pozycji w tym zwiazku. twoje pytanie tylko poglebi frustracje. czyz nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mampytankomozeglupie
no dokladnie tak jest,to znaczy nie chodzi,oto,ze on ma mi sie teraz oswiadczyc,poprostu ostatnio przechodzilismy kryzys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurossssawa
I co zamierzasz w zwiazku z tym? Przeciez to pytanie bylo idiotyczne - jesli facet ma olej w glowie to jego istote przejrzal od razu na wskros... wiec w dalszym ciagu nie wiesz jaka pozycje w jego zyciu zajmujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polak potrafi
a co miał powiedzieć ? nie będziesz nią raczej przecież on już ma żonę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dceffecfe
na glupie pytanie co mial odp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mampytankomozeglupie
no wlasnie oczekiwalam,ze powie ze to ja nia bede. kiedys ex mi powiedzial,ze on nie jest pewny,czy to ja mialabym zostac jego zona,ze zeby byc pewnym trzeba lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mampytankomozeglupie
nie no nic,przeciez sie nie pochlastam z tego powodu.Poprostu zdziwila mnie ta odp.chociaz z druegiej str moze cos planuje hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurossssawa
jak moze planowac COS w kryzysie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mampytankomozeglupie
nie,kryzys juz sie skonczyl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurossssawa
skoro kryzys juz sie skonczyl, to powinnas znac swoje miejsce i pozycje w tym zwiazku,a ten temat wskazuje na cos przeciwnego niestety... czy ty aby nie oszukujesz siebie samej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basiabbbbzy
A długo jesteście razem? Po ile macie lat? Mieszkacie razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mampytankomozeglupie
no nie jestem pewna,bo ten kryzys troszke mnie zdolowowal i sama nie wiem,czy to wszystko dazy ku czemus powaznemu czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurossssawa
jaki to kryzys, na jakim tle? co szwanukuje w tym zwiazku ? rozumiem, ze nie czujesz sie dosc wazna, ze on wybiera cos przed toba, ze bywa nie do konca szczery i otwarty; moze nadwyreza ttwoje zaufanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basiabbbbzy
"Twoja żona będzie szczęściarą"---> co to w ogóle za tekst???Raz, że mu się podkładasz na maksa, dwa że mógł to opacznie zrozumieć...tzn. że chcesz, żeby kto inny był jego żoną i jesteś na tyle miła, że mówisz mu że ta kobieta będzie szczęściarą. Cholernie głupi i niepotrzebny tekst.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mampytankomozeglupie
ojej wiem,ze glupi tekst,wyrwany z kontekstu. A kryzys byl spowodowany tym,ze troche chcialam go zmienic,bylam zazdrosna o nic.no takie pierdoly co doprowadzily do tego,ze on mial watpliwosci,czy ze mna byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basiabbbbzy
nie opowiedziałaś, ile jesteście razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ni ja ni ty
pozycję lewoskrzydłowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurossssawa
naprawde bardzo rzadko zdarza sie, zeby kobieta byla zazdrosna o nic; ty nie jestes szczera nawet sama ze soba, a oczekujesz szczerosci od niego... ile ty lat masz w ogole??:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość YXCF
BOZSSSSSSSSS znowu ten sam temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mampytankomozeglupie
ale to nie chcodzi oto,ze ja chce slubu teraz,ludzie!! mam prawie 23lata,poltora roku w zwiazku,mieszkanie razem. Tak bylam zazdrosna o nic,to znaczy poprzedni faceci robili mnie w konia wiec bylam i jestem troche uprzedzona.co w tym dziwnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurossssawa
jesli w zwiazku wszystko jest ok, jest on oparty na szczerosci, otwartosci to nie ma podstaw do zazdrosci... jesli mimo to ona sie pojawia to znak, ze osobnik ma niskie poczucie wlasnej wartosci na ogol. i czesto sam sciaga na siebie nieszczescie na zasadzie samospelniajacej sie przepowiedni. wiec sytuacja wyglada tak, ze macie udany zwiazek ty bez powodu robisz sceny zazdrosci na tle ktorych wybucha kryzys w waszym zwiazku w czasie owego kryzysu ty stwierdzasz, ze jego zona bedzie szczesciara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×