Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mariola64

Pozew o rozwód - lepiej wysłać czy zawieźć osobiście??????????

Polecane posty

Gość mariola64

Otóż nie wiem co zrobić bo do Sądu nie mam zbytnio jak jechać a słyszałam, że gdy go wyślę mogą po jakimś czasie się odezwać w związku z poprawieniem "błędów" lub brakiem jakiegoś dokumentu i wtedy wszystko się przeciąga. Jeśli moje pojawienie się w Sądzie przyspieszy wszystko i nie będzie niepotrzebnej nerwówki, że coś jest nie tak to pojadę. Proszę Was o opinię jak to wygląda w praktyce. Dziękuję z góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma żadnego znaczenia
bo w biurze podawczym i tak nie sprawdzają tylko przyjmują pisma procesowe jak leci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak z tą ich opłatą
skarbową? Słyszałam, że to 600zł. Co, jeśli chcę taki pozew wysłać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma zadnego znaczenia
dostaniesz zawiadomienie z sądu o konieczności wniesienia stosownej opłaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariola64
Wtedy przelewa się pieniądze do nich na konto. A gdzie co i jak przelać to chyba zostaniesz powiadomiona jakoś, tak mi się wydaje. Widzę, że w takim razie nie ma znaczenia czy pojadę czy wyślę. A czy kogoś z Was już wzywali do poprawienia "błędów" lub dostarczenia jakiś dokumentów? Mam pozew, mam akt małżeństwa, akt dziecka a ciągle mi się wydaje, że w trakcie się okaże, że czegoś brakuje.....A tak bardzo chciałabym to jak najszybciej załatwić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma zadnego znaczenia
to dostarczysz, w czym problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bernia__
Co za idiotki radza ci ze nie ma roznicy czy osobiscie czy poczta , kasia jestes skonczona idiotka! autorko dobrze mowisz w razie jakis watpliwosci czy braku jakiegos dokumnetu zostaniesz z automatu na miejscu poinformowana, a listownie moze sie to przeciagac, wiec idz osobiscie zapytaj czy wszystko jest, popros o potwierdzenie przyjecia pozwu i tyle, i co teraz? dalej krowy uwazacie ze nie ma roznicy? a TY autorko taka wazna sprawa jak rozwód a ty bidulko nie masz jak pojechac? no listosci? 1 dzien urlopu wziasc nie laska? co za ludzie, takie wazne zyciowe sprawy a ta nie moze.. a jak dzieciak ci zachoruje to tez nie bedziesz mogla? itiotka druga taqk jak i te co mowia ze nie ma roznicy zaniesc czy wyslac poczta :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma zadnego znaczenia
no nie wiadomo, czego może zażądać sąd. Ale już daj sobie spokój, wszystko ci ewentualnie napiszą. Takie braki nie mają znaczenia co do terminu rozprawy.Sąd wyznacza termin a ewentualne braki należy uzupełnić do podanego terminu i już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma zadnego znaczenia
ty Bernia czy jak ci tam , nie mąć w głowach . W biurze podawczym nie sprawdzają czy wszystko jest. Muszą być tylko trzy egzemplarze pozwu i koniec. Nikt nie sprawdza i niew informuje jakie są braki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariola64
Bernia....jeśli będę musiała to pojadę ogólnie bardzo dużo pracuję i nie wiem czy z wolnym nie będzie ciężko. Chciałam się tylko upewnić bo skoro nie ma różnicy nie muszę tam jechać. Rozumiem,czyli gdyby coś nawet było nie tak to już nie koliduje z niczym a termin zostanie wcześniej wyznaczony. Dziękuję Ci bardzo. A jeszcze coś.....o terminie zostanę listownie poinformowana czy jeśli pojadę dowiem się od ręki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma zadnego znaczenia
wszystkiego się dowiesz listownie, także spoko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariola64
Wiem,marudze jak stara baba ale rozwód to jednak pewna rewolucja w życiu a u mnie wsztstko jest świeże. Dziękuję Ci jeszcze raz :) rozumiem, że jesteś już po rozwodzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma zadnego znaczenia
tak, po rozwodzie i po innych sądowycch sprawach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bernia__
To ja juz nic nie wiem. W kazdym badz razie zadzwon z rana do sekretariatu sadu i na 100 bedziesz wiedziala, ale ja bym pomaszerowala osobiscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piasek pustyni
jeśli mogę zapytać autorko. Co Cię skłoniło do rozwodu? Ja również się zastanawiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariola64
Zastanawiam się....zaświadczenie o zarobkach jest konieczne???? Pozew mam napisany według tych stron które ktoś tu wyżej podał (dziękuję). piasek na pustyni, odchodzę bo mam dość takiego życia, kiedyś mąż był inny a teraz nie mamy o czym ze sobą rozmawiać i tak jest od lat, nigdzie nie wychodzimy razem, strasznie się męczę w tym małżeństwie i wiem, że dobrze już między nami nie będzie. On uważa siebie za ideał a wcale nim nie jest i ciągle powtarza, że może mieć kobiete jaką chce..... A Ty dlaczego zastanawiasz się nad rozwodem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapewne moze byc potrzebne do ustalenia alimentow na dziecko jezeli malo zarabiasz lub nie pracujesz mozesz wnosic o zwolnienie z kosztow jezeli wnosisz o rozwod bez orzekania o winie to szybko pojdzie, jezeli z winy meza to chwile potrwa i pamietaj ze musisz udowodnic trwaly rozklad malzenstwa, jezeli maz pojdzie do sadu i powie ze cie kocha i z toba sypia bedzie problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariola64
Dzwoniłam do sądu ostatnio i nie poinformował mnie nikt o zaświadczeniu o zarobkach, dziwne. Mąż nie sypia ze mną, od kilku lat nawet nie śpimy w jednym łóżku, jest naprawdę fatalnie tak jakby nie istniało to małżeństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mariola kiedy przyszedł termin rozprawy napisano w tym piśmie-proszę zgłosić się z dowodem osobistym i zaświadczeniem o dochodach za ostatnie pół roku teraz wysyłaj co masz-pozew w 3 egz i odpisy aktów ja czekałam ok 3 miesięcy na rozprawę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piasek pustyni
cos w ten desen co u Ciebie. Czuje sie jak zapomniany sprzet agd. Poznalam kogos, kto chce byc ze mna i moja corka, ale nagle mąż zaczal sie starac i mam mętlik w głowie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariola64
Jesteście kochane, bardzo Wam dziękuję. Teraz wiem, że nie mam się czym martwić a w razie zaświadczenia o dochodach zostanę o tym poinformowana i wystarczy, że zabiorę w dniu rozprawy je. Samotnica.. co do podziału majątku to nawet nie chce o to walczyć, nie chcę tego domu. Jedyne co chcę to samochód a dom niech sobie bierze, szkoda zdrowia mojego aby o to wszystko teraz jeszcze walczyć. Nie zależy mi na tym Piasku na pustyni..musisz sobie wszystko przemyśleć, wyciągnąć wnioski. Skoro mąż się stara to dobrze, że teraz niż za późno. Widzisz mój się mną wcale nie interesuje. Spóźniałam się specjalnie z pracy 1-2 godziny i myślisz, że się zapytał dlaczego tak długo? ani razu... Nie wykluczam, że kogoś ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariola64
Myślę, że coś może podejrzewać ale nie do końca. On jest tak pewny siebie, że aż mnie to przeraża. W końcu to ideał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierdzielisz
Zarzucasz mu że: ciągle powtarza, że może mieć kobiete jaką chce..... A może tylko chciał w tobie wzbudzić zazdrość aby wskrzesić przygasłą miłość ? Czy jesteś pewna że to jest powód do rozwodu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×