Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kataryna869

Zerwalam z facetem....smiac sie czy plakac?:/

Polecane posty

Gość kataryna869

Zerwalam z facetem....smiac sie czy plakac?:/Serce mi mowi zebym dala nam jeszcze szanse a głowa, ze dobrze zrobilam. Tylko jak to kuzwa wytrwac ta jesienna depreche?Pozdrawiam wszytskie samotne kobietki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kataryna869
poza tym, przyczepil sie do mnie jeden koles po rozwodzie...polubilam go bardzo i fajnie by bylo sie lepiej poznac, ale nie wiem jak mu dac do zrozumienia, ze nie chce teraz zadnych zwiazkow. Widze ze jest samotny i juz troche tym zdesperowany, czesto do mnie pisze. Cos czuje ze nic dobrego z tego nie wyniknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kataryna869
z jednej strony czuje ulge ze zakonczylam ten zwiazek bo ciazyl mi on coraz bardziej....z drugiej strony czuje taka cholerna pustke:(jeszcze ten koles, jakby tylko czyhal na chwile mojej slabosci gotowy by mnie pocieszac:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kataryna869
Boje sie ze przez to wszytsko wpieprze sie w cos niedobrego z moim nowym znajomym...wlasnie przez ta samotnosc. Fajny jest, ale ja teraz nie ufam zadnemu facetowi a tym bardziej takiemu jak on. (po przejsciach) Narazie tylko piszemy, ale jak tak dalej pojdzie to pewnie zaczniemy sie spotykac. On samotny, ja samotna...Jak to wytrzymac i nie dac sie w nic wciagnac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facetpoprzejsciach28
a dlaczego zerwalas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kataryna869
Z wielu powodów. Najwazniejszy to taki ze przestalam czuc sie dobrze w tym zwiazku, nie czulam radosci bycia razem i nie widzialam naszej przyszlosci. Chcialam cos zmieniac a on tylko obiecywal i obiecywal ale nic sie nie zmienialo. Trzymalo mnie to ze mu na mnie zalezy a mi na nim ale juz dalej tak nie moglam. Okazal sie niedojrzalym egoista i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KASIA A ....
U mnie to się stanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FranekGolas
Ja się też boję ze mni kantuje dziewczyna kocham ją ale ona chyba mnie zdradza może się umówimy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KASIA A ...N
przeznaczenie czasem jest nieuniknione dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja to robię tak
Jestem kobieciażem...byłem, ale N I E P O S T Ę P U J E jak Golas mam klase...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kataryna869
Ehhh...przeznaczenie,a jest cos takiego?Mi sie wydaje ze sami ksztaltujemy swoj los. Potrzebuje teraz przyjaciela mam nadzieje ze on tego nie wykorzysta bo nie szukam nowych klopotow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawda jest taka 100%
I nizdradziłem Cię w tamtych dwóch przypadkach - one to wiedzą, Ty nie ale słuchaj co Do Ciebie mówię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kataryna869
Ale Kaski to fajne dziewczyny sa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawda jest taka 100%
I nie zdradziłem, chociaż i tak nie ładnie 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśki, Kasie, Katarzyny
no pewnie, ale jeszcze czegoś tu brak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FranekGolas
kataryna869 jakbyś sie czuła samotna mozemy porozmawiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Pana FG
FranekGolas , tylko nie przynieś wstzdu naszemu gatunkowi (mężczyzn)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kataryna869
Nie jestem zainteresowana Frankami;Pale przynajmniej sie posmialam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
Trzymaj sie swojej decyzji :) bedzie ciezko, ale przejdzie z czasem.. Ciezko byc samemu, niektorzy po prostu nie potrafia. Ja tez jestem teraz singlem, znowu... Ale trzymam sie, wiem ze tak bedzie lepiej :) pozdrawiam cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudonima
za jednymi sie placze za innymi chce sie smiac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielony kolor nadziei...
mam to samo.. Z jednej str czuje ze otwiera sie przede mna nowe zycie nowa droga a z drugiej taka niepewnosc jak to teraz bedzie i nieopisany smutek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kataryna869
Dzieki klaudiiiiii to bardzo mile. Jakos tak sie lze czlowiekowi robi jak wie ze nie jest sam w takiej glupiej sytuacji. Boje sie troche tej samotnosci..i martwie sie tez o niego. On mnie meczy zeby mu dac szanse ale jak czuje ze sie wypalilam, to chyba oznacza ze to nic nie da.Mam wrazenie ze chce wzbudzic umnie litosc. Bylismy zareczeni..chociaz tak naprawde to byl nacisk z jego strony, bo ja nie chcialam sie z tym spieszyc. Ehhhh FUCK LOVE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kataryna869
Panna, twoja wypowiedz wnosi bardzo wiele do dyskusji;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kataryna869
Jednak bede sie smiac;Ppo ostatnich wiadomosciach od niego coraz bardziej sie upewniam ze w koncu poszlam po rozum do glowy..tylko czemu mi to tyle zajelo?aha..tylko ze teraz mam inny dylemat. Chcialabym zachowac z nim jakis kontakt,tylko nie wiem czy to mozliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×