Szycie przemysłowe odzieży

Szukam informacji od osób zorientowanych na temat szycia większych partii ubrań. Chodzi mi o to, jak zakłady odzieżowe postępują z tkaninami bawełnianymi podczas szycia odzieży. Wiadomo, że bawełna kurczy się po praniu. Szyjąc pojedyncze sztuki odzieży w domu na własny użytek zawsze dekatyzuję wcześniej tkaninę bawełnianą. A jak to się ma przy szyciu większej ilości? Czy takie firmy szyjące hurtowo przygotowują wcześniej taką tkaninę do produkcji czy szyją jak leci, a potem to już kurczy się u klienta po praniu? Jeśli ktoś ma wiedzę na ten temat to proszę o info

hipotetycznie wszyscy dążą do jak najtańszego wyprodukowania towaru. dzisiaj takie rzeczy robi się w chinach. "Chodzi mi o to, jak zakłady odzieżowe postępują z tkaninami bawełnianymi podczas szycia odzieży. " prost że coś lepszego kosztuje drożej, ba zdarza się że cwaniaki gówno chcą sprzedać w cenie markowego ciucha. zysk = przychód - rozchód