Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pseudonim ABSNSDDIK

Czy można się uzależnić od marihuany?

Polecane posty

Gość pseudonim ABSNSDDIK

Dużo osób mówi, że nie... Ja palę co tydzień albo częściej i nie umiem przestać. Nie mogę się doczekać dnia, gdy znów zapalę... Jak jest z wami na przykład?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlatego nigdy nawet nie
proboalam, bo moa kolezanka jest uzalezniona, przykro patrzec, bez marysi jest ponura i podenerwowana, tylko to ja uspokaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudonim ABSNSDDIK
ja taka nie jestem, cały czas jestem wesoła, ale uwielbiam stan po marihuanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście, że można. Sam znam paru i to ciężko wciągniętych. Oni też mówili, że panują nad sobą i będą palić kiedy chcą... po paru latach jarania mają kaszel jak gruźlicy i jarają nie raz w tygodniu jak dawniej tylko kilka razy dziennie. W dodatku permanentnie spowolnieni, słabo kojarzący, luki w pamięci - wszystkie objawy popularnie opisywane, z których jaracze głośno się śmieją. Do czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudonim ABSNSDDIK
kurde...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziutqqqa
Oczywiscie ze mozna,jak kazdy inny narkotyk uzaleznia!!!!!!! Predzej czy puzniej sie przekonasz;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marycha działa wyjątkowo podstępnie. Na pierwszy rzut oka nie widać nic i wszystko wydaje się ok. To dlatego masa ludzi twierdzi, że nie można się uzależnić i pcha ten mit wszędzie. Handlarze natomiast dobrze wiedzą jak jest i sami nie palą najczęściej, choć mają to za grosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudonim ABSNSDDIK
a wy kiedyś paliliście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a o co chodzi?
sam fakt,ze mi ma cos sztucznie poprawic humor, nie ja sama, jest dla mnie upokarzajacy. Owszem, przyrownuja to do alkoholu. Ale alkohol ma te walory smakowe, w sensonych ilosciach podnosi smak potraw, np wino do obiadu czy polewany wodka deser chocby, A maryha tylko ma "uszczesliwiac". uwazam, ze to dla slabych ludzi, silni sobie rade daja bez tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziutqqqa
Ja palilam, bywalo fajnie. Jednak wolalam papieroski zwykle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudonim ABSNSDDIK
wiecie dlaczego wolę marychę od alkoholu? Alkohol jest ohydny, wino dla mnie za mocne, nawet szampana nie lubię, piwo tylko smakowe, czyste piwo dla mnie jest ohydne... nie wspomnę o wódce, która w ogóle mi nie może przejść przez przełyk:) więc jeśli chodzi o mnie to nie liczą się żadne walory smakowe.. Kiedyś jak piłam alkohol to musiałam w siebie to wmuszać, a nie raz było tak, że przesadziłam i było mi potem niedobrze, albo wymiotowałam... nic przyjemnego. Poza tym ile kalorii ma alkohol. Ja widzę same minusy, a można się tak samo uzależnić jak od maryśki... Po niej nigdy mi nie było niedobrze, zawsze byłam w zajebistym stanie. dlatego ja nie piję, wolę sobie zapalić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudonim ABSNSDDIK
dlatego, że nie paliliście tak się wypowiadacie. Gdybyście zapalili nie bylibyście tak wrogo do tego nastawieni. Ja kiedyś jak nie paliłam też uważałam maryche za ciężki narkotyk, a tych którzy to palili nazywałam ćpunami, którzy zmarnują sobie życie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No bo marycha już cię zżera powoli. To jak z palaczami tytoniu. Po paru fajkach zaczynają chwalić i szukać usprawiedliwień, a jak nie ma to pojawia się "palę bo lubię". I to jest już samo sedno uzależnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziutqqqa
PALILAM WACHALAM FETE I KOKAINE!!!!! Nie zaluje niczego co zrobilam w swoim zyciu. Dzis mam wspaniala rodzine i jedenym moim nalogiem jest komputer i taniec;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nie jaram, nie palę fajek i nie upijam się. I nie wymyślam bajek typu "wolę zapalić niż wypić" bo mnie żadna opcja nie interesuje. A nawet jak wypiję te 0.5L piwa raz na tydzień czy szklankę fajnego wina to ciężko mówić o alkoholu w organiźmie w ogóle bo ani na chwilę nie tracę trzeźwości umysłu. Marycha z kolei ma działanie zmieniające świadomość i jest narkotykiem jak każdy inny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudonim ABSNSDDIK
ja też już próbowałam chyba wszystkich narkotyków... i to nie raz, ale wiem że od nich nie jestem uzależniona, ostatnio koks wciągałam chyba w sierpniu... Lubię się czasem odstresować i wyluzować paląc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudonim ABSNSDDIK
uważasz się za kogoś lepszego? Nawet mnie nie znasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, czyli teraz taki argument, że nie ma różnicy pomiędzy narkomanem, a kimś czystym, z zasadami i szacunkiem do samego siebie? I w związku z tym należy ćpać ile wlezie bo życie jest jedno i trzeba żyć chwilą. Masz swoje zdanie, a ja mam swoje. I oboje mamy do tego prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Równie dobrze mogłabyś dawać dupy na prawo i lewo i zapytać tych, które nie dają czy uważają się za lepsze. Bo w głębi duszy jesteś inna i wypraszasz sobie nazywanie cię dziwką. Dobra analogia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham witkaca
wg. ostatnich badań marycha wywołuje w mózgu zmiany podobne do jakiejś formy schizofrenii. patrząc po znajomych to coś w tym jest. ci palący są jacyś tacy... nie wiem, jak to powiedzieć, no ciężko kojarzą, wiecznie nieobecni i intelektualnie coraz gorzej z nimi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudonim ABSNSDDIK
Lubię się czasem zabawić, nie wiem co w tym złego:) Rób co chcesz, tylko się nie wywyższaj, bo wierz mi, że wcale nie czuję się gorsza:) Poza tym że czasem palę i coś biorę to mam zupełnie normalne życie, pracuję, mam hobby, mam przyjaciół

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miej, pal, ciesz się życiem po swojemu. Tylko nie wmawiaj innym, że to takie dobre i nieszkodliwe bo wcale tak nie jest. I denerwuje mnie jak wielu narkomanów wciska kit i manifestuje jakieś hasełka. A krytykujący to przeciwnicy słyszą, że mają się nie wywyższać... to wy się nie wywyższajcie bo absolutnie nie macie powodów ku temu. Tak, obserwując moich znajomych stwierdzam to samo - dziwni tacy, obecni a jednocześnie nieobecni, jakby permanentnie zatopieni w jakimś innym świecie. Ciężko coś wytłumaczyć albo się porozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudonim ABSNSDDIK
no to musisz mieć znajomych którzy chyba palą zipę od urodzenia, bo ja mam wielu znajomych, którzy palą dość długo już i nie zachowują się tak. Są normalnymi ludźmi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko do czasu. Zobaczysz. Zależy jaki gatunek, a więc ile THC, zależy też ile masz tłuszczu i kiedy zbierze się masa krytyczna... bo THC pozostaje w tym tłuszczu bardzo długo, nawet w tkance mózgowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcbedede
od marychy można dostać ataku serca, mój kolega dostał zapaści zrobił się zielony i nie mógł oddychać, inny często palił i kiedyś umarł na ławce w parku, dostał jakiś mirowylewów w mózgu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghjklsdfhklsdfghjk
oczywiscie ze tak ale ci to kazdy durny co uzywa bedzie mowil ze nie ale sie trzesoe jak nie ma zaklamany skurwysyn nienanwizde narkotykow won z tym! http://www.youtube.com/watch?v=yxRUivXWv2g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×